TALK - Rozmowy [H]

[kupagowna6]

@Kosmaa 2h juz powinny wystarczyc, ja przewaznie tak robie, bo nie moge wytrzymac dluzej bez zarcia :D
Duza dawka, na lepszy sen bierzesz?
Jutro tez bedzie jeszcze dzialac, ale ja zawsze biore z rana, bo zoladek mam pusty.

Jak bralem pierwszy raz fenibuta to zaladowalem z jedzeniem i normalnie podzialal.
Tylko ze nie wiedzialem ile czekac, wrzucilem 1g i po 1h 1g i znowu za jakis czas 1g, bo nie dzialalo.
Jak mnie jeblo to prawie zasnelem za kolkiem i zachowywalem sie jak najebany i lekko nacpany MDMA haha.
Ach ten pierwszy raz :D

[Kosmaa]

Niee mój sen ma się dobrze nie potrzebuje. W ludzi idę! Muszę się nastroić. Btw to jesteśmy w domu już weszło. Jedzonko już się robi. Noo mój pierwszy raz to samo MDMA ale takie ogarnięte bardzo (3g naraz na pierwszy raz + chyba 800mg kofeiny ciagle dorzucanej bo "nie czuje" jak mnie ta adenozyna potem uderzyła nagromadzona masakra była) czułem się jakbym wykorzystywał 20% więcej mózgu w kontaktach między ludzkich, zupełnie inna osoba. Teraz to różnie raz dobrze, jest empatogen i gadana a innym razem lepiej jest poleżeć, pośmiać się z jakiś durnot. Zauważyłem że duży wpływ ma alko tolerancja na to jak fenibut działa. U mnie to wyjebane mam w alkohol okazjonalnie piwo, ostatnie mocniejsze to w 2019 ostatnio grane były. Dobra bo się rozpisuje :D

[kupagowna6]

Dziwilem sie ze tak na noc, bo fenibut trzyma mnie czesto kolo polnocy jeszcze, po tym jak zjem go kolo 8 rano.
A odnosnie 800mg kofeiny to nie wiem jak tyle mozna zjesc, musisz miec okrutna tolerke.
Wiadomo ze fenibut zmulil ale nie bralem wiecej jak 400-500mg kofeiny nawet przy dawkach 5g fenibuta, a to przesada we wszystkim juz.

[NiebieskiLis]

Miałem wczoraj dokładnie takie same koszmary po wzięciu dużej dawki fenyloalaniny (oraz kofeiny) jak przy odstawieniu fenibutu po krótkim ciągu. Miałem koszmary takiego typu tylko i wyłącznie przy odstawce fenia, a był to dość charakterystyczny rodzaj snów. Teoria że fenibut wpływa na PEA wydaje się mieć sens, skoro PEA jest syntezowana przez organizm właśnie z fenyloalaniny.

[Fruktoza]

Ciekawe to w działaniu. Przypomina mi trochę jakieś aktywizujące benzodiazepiny. 1g fenibutu z rana na pusty żołądek, yerba mate i wkręciłem się w nadrabianie zaległych porządków w domu. Lekkie działanie uspokajające, jak siądę to nawet sedacyjnie jest, przy jednoczesnej nucie stymulacji, gdy wezmę się za jakaś robotę.
Martwi mnie trochę jak z odstawką, zwłaszcza że naczytałem się tutaj różnych historii ze zjazdami. Dzisiaj jest 3 dzień i planowo ma być przerwa. Czy będą już jakieś objawy odstawienia oraz jak będzie cisnęło na kolejną wrzutkę dzień po? Jako że GABA to spodziewam się wysokiego potencjału na uzależnienie. Niektórzy porównują do GHB/GBL/BDO, no nie wiem...może coś w tym jest, ale na pewno fenibut nie działa aż tak nachalnie, jest dużo bardziej subtelny i delikatny, bardziej bym go postawił koło benzodiazepin niż GHB. Chyba że jeszcze w większych dawkach 2-3g pokaże jakiś mocniejszy profil działania.
Bardzo dobrze się śpi. Poprawia nastrój. Lekko podbija libido.
Z miksów spróbowałem z marihuaną, jak się można było spodziewać nasila jeszcze bardziej sedacje i może nieznacznie podbija euforię.
Aż dziw bierze że przy polskiej absurdalnej polityce narkotykowej coś takiego można bez przeszkód kupić na pierwszym lepszym allegro :P
Na razie fajna substancja...zobaczymy jak odstawka i ciśnienie gdy zejdzie działanie.

[KarmiKlasik]

Zgodzę się, że jest to bardzo ciekawa substancja.
Czasem z niej skorzystam, nie poleciałem nigdy z nią jak z benzosami.
Więc raz na jakiś czas się tym wystrzelę przy dawce 2-3g :P
Gadatliwość na srogim poziomie i zaobserwowałem wzrost wrażliwości.
Zastanawiam się, czy są jeszcze suplementy tego typu? Również tak mocno aktywne

[chlorekturbokofeiny]

@KarmiKlasik f-fenibut, czyli fluorobut. Niższe dawkowanie, krótszy czas działania, bardziej sedatywne podobny do baklofenu.

[papiereklakmusowy]

To jakoś drastycznie obniża odpornosc, albo jest szkodliwe na drogi moczowe? Dostałem po tym zapalenia pęcherza. A faza to jedynie taki gblowy afterglow.

[Kosmaa]

Ja dzień po fenibucie dużo sikam i sram na śmierdząco. Mam wrażenie że może osłabiać odporność bo kilka razy mi się tak zbiegło w czasie z braniem fenibuta że jakiś katarek się przyplątał. U mnie konkretne działanie zaczyna się w okolicach 4g. 1-2g to bardziej nasennie się sprawdza.

[0Sh14sH]

Czy drastycznie obniża odporność to może przesada ale może i może coś jest na rzeczy bo jakieś leciutkie przeziębienie miewałem po tym ale nic poważnego. Tylko to dowody epizodyczne i korelacja nie oznacza przyczynowości. Jakiś konkret byłby potrzeby czy to ma mieć prawo jakiś związek.