Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1256 • Strona 120 z 126
  • 37 / 12 / 0
3 dni temu o godzinie 10 30 wziąłem 600 mikrogramów LSD,
Na początku trip był dość słaby, ale o 12 00 urwał mi się film.
Rozszczepiło mi się ego, później je straciłem.
Chodziłem po wiosce drząc mordę, ktoś wezwał policję, ale udało mi się przed nimi uciec
Wróciłem do domu w chuj naćpany o 16, (nie pamiętam co robiłem wcześniej) niektóre rzeczy w domu były inne.
Miały inny kształt i/lub kolor, rodzice mówili sztucznie, ich miny były obojętne, do tego jeszcze zapomniałem kim jestem i wszystkich moich doświadczeń.
Wszystko było w dużo lepszej jakości niż normalnie, na przedmiotach widziałem zajebiste, ale realistyczne fraktale (grafika jak z gry).
Uznałem że zajebiście będzie sobie pojeździć autem (nie umiem jeździć) wziąłem kluczyki od samochodu taty i próbowałem odpalić, na szczęście mi się nie udało.
Jak rodzice powiedzieli że nie mogę wyjść z domu, to próbowałem wyjść przez balkon.
Po tej akcji matka zadzwoniła na 112, przyjechała karetka i policja na sygnałach, zakuli mnie w kajdanki i przewieźli do szpitala.

Może ten trip nie wydaje się jakiś gruby, ale uwierzcie, że to co się ze mną działo było pojebane
  • 1744 / 573 / 0
LSD z ketaminą, haszyszem i MDMA. Ło kurwa. Impreza z nieistniejącymi ludźmi, gdzie tańczyłem machając samarkami jak grzechotkami w rytm nieistniejącej muzyki, a kilkunastu ludzi tańczyło ze mną. Mimo, że widziałem halucynacje, to nie widziałem współlokatora, który z daleka mnie nagrywał, haha. Potem poszedłem do kibla, który transformował na moich oczach w kibel z pracy i jak wyszedłem stamtąd, to byłem na terenie roboty, zamkniętym o tej porze. Wracałem do kibla wielokrotnie, aby teleportować się z powrotem. Oczywiście dorzucałem kiedy pamiętałem, przez noc poszło prawie 2 g ketaminy, 5 piguł, przynajmniej 4 kwasy i dwa gramy haszu. Większości oczywiscie nie pamiętam, a połowa to filmy odtwarzane w hole. Koniec końców siedzac przed laptopem zorientowałem się, ze wyswietla obraz mnie i pokoju z samego rogu. Przeraziłem się. Znowu miałem odpalony kompleks Mesjasza, znowu miałem supermoce, ale tego laptopa nie umiałem naprawić. Potem widziałem wszystkich bliskich, jak zamieniają się w jakieś dziwne piksele i okazało się, że nigdy nie istnieli. Że świat to symulacja, a ja byłem jedyny prawdziwy, uwięziony w niej, aby cyklicznie zacząć w nią wierzyć a potem cierpieć, gdy docierała do mnie prawda. I tak w nieskończoność. Potem blackout. Potem miałem wrażenie, że obraz z pokoju mego transmitował się na żywo na wszystkie TV w całym świecie, ale miałem to w dupie, że widać mnie naćpanego, przecież na pewno było widać też moje supermoce XD oczywiście o symulacji już nie pamiętałem. Teleportowało mnie znowu, walczyłem z demonami, ratowałem życia opętanym i inne rzeczy. Łącznie tego peaku mialem z 5 godzin, pamiętam może z pół godziny akcji. Na zejściu wyjebałem 7 piw, obudziłem sie po 20h z największym bólem głowy w życiu.

Edit: samarki którymi grzechotałem w rytm muzyki zawierały 3mmc, więc jego też musiałem trochę przycpac, ale nie mam pojęcia ile.
Uwaga! Użytkownik WladyslawWygiello jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Mam pytanko
Przez 2 dni zażywałam 4mmc i czy jest sens zjeść grzyby czy zadziałają czy będzie osłabione działanie ?
  • 3455 / 557 / 2
Jeżeli przez dwa dni miałaś dwie nocki z rzędu na fazie to uważam że fajnie by było zarzucić je nad ranem nie powinny stracić na mocy a nawet i powinnaś mieć lepszą fazę jak jesteś "przerobiona".
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1455 / 594 / 0
@MAHONISTA niedobry pomysl , na zjezdzie brac grzyby bedziesz miec obnizona serotonine .

MODE przenies prosze do grzyby watek ogolny

Mefisto to jakie bzdury tu wypisujesz od razu widac ze nic nie masz pojecia o psychodelikach
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 1042 / 150 / 0
mefedron głównie oddziałuje na receptory dopaminowe, z kolei psychodeliki oddziałują na serotoninę, ale w specyficznie inny sposób niż stymulanty w rodzaju 3 lub 4 mmc.

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
  • 370 / 111 / 0
mef działa i na dopaminę i serotoninę (powoduje ich wyrzut) natomiast sajko są strukturalnie podobne do serotoniny , są agonistami receptorów serotoninowych.

Żeby nie było oftopu to takie moje najmocniejsze banie:
1. 800mg MDMA+6piw ( przez parę miesięcy się dowiadywałem co tam się działo)
2. 3 g grzybów + paka Acodinu+N2O+mj(zajebiste viusale)
3. Klef +mj nic nie ogarniałem i schizy pojebane, nie poznawałem ludzi.
4. Apra (4mg) + dużo alko, budzę się i nie ma szyby w kiblu
5.450mg pregaby +7 browarów odbijałem się od ścian i czułem dźwięk całym ciałem
"Life pain always sexy"
  • 16 / 8 / 0
W przeciągu jednej nocy (ilości nie jestem w stanie podać bo sam straciłem rachubę): mj + mefedron + ecstasy + benzo + LSD na koniec. Polecam. Ładowałem w siebie przeróżne miksy hurtowych substancji, ale chyba nigdy nie byłem tak odklejony, zwłaszcza jak wjechał kwas, to on robi największą robotę w tym miksie. Ogólnie od samych ilości stymulantów groził SOR, a ja jak wjechał kwas jeszcze podobno dawałem radę gadać o Platonie, cieniach idei i jak Marysia z kawałka WWO - byłem lekko w szoku, i myślałem, że dotarłem do sedna materii. Nie mniej jednak, chociaż siedzę w branży 20 lat, wtedy chyba jedyny raz spanikowałem (raz - bo za duża bomba, dwa - duże odwodnienie i wycieńczenie od stymulantów, pikawa nakurwiała jak w stanie przedzawałowym) i zacząłem zbijać fazę benzo w obsraniu przed badtripem (i SORem hehe) co dzisiaj uważam za marnowanie stanu po LSD, no ale to pierwsze kwasy - frycowe.
  • 425 / 50 / 0
Jako typowy benzowrak nie pamiętam szczegółowo konkretnych akcji ale pamiętam jak "zgonowalem" kurwa wszędzie xd od zapijania garści alpry jakimś szczochem typu piwo 10% i spania na chodniku po przedawkowaniu benzodiazepin i zasypianiu na uczelni, w pociągu, w taksówce, w pracy czy u fryzjera xdd podobno akcje przy tym też niezłe odwalałem ale nikt mi nie chciał odpowiedzieć co robiłem tylko mówił żebym zmienił dila xddd
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5801 / 1192 / 43
U mnie zawsze jest grubo.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 1256 • Strona 120 z 126
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.