03 listopada 2019Viktoria030 pisze: Od 3 miesięcy biorę escitalopram, doszłam do dawki maksymalnej czyli 20mg. Przez moją nieuwagę i głupotę przez ostatnie dwa tygodnie brałam po 2 tabletki codziennie a każda z nich miała 20mg( czyli łącznie brałam 40). Wcześniej miałam tabletki po 10 mg i po prostu weszło mi w nawyk branie po dwie. Zorientowałam się wczoraj i teraz nie wiem, dzisiaj wzięłam jedna tabletkę czyli tak jak powinnam, może mi się coś stać bo takim nagłym zmniejszeniu dawki? Jakiś zespół odstawienny? Bardzo proszę o szybką odpowiedź od osoby która w miarę się w tym orientuje
Tak, jak poprzednik napisał, gorzej jakbyś z dnia na dzień nie brała nic.
Lepiej prowadzić swój tryb zycia nie wspomagając się chemią od psychiatrów przynajmniej tak czuję i myślę :)
Pozdrawiam.
04 listopada 2019AquaHollands pisze: Generalnie według mnie (osoby po 21r.ż) escitalopram działa jak narkoza dla pewnych obszarów psychiki... Znieczula na bodźce trudne do przeżycia wprowadza w stan sztucznej euforii, weny, szczęśliwego życia... Szczerze powiedziawszy dłużej dochodzilem do siebie i poczucia prawdziwej rzeczywistości po odstawieniu escitalopramu stosowanego przez 1,5 miesiaca z olanzepina niż po 4 miesiącach jarania zielska i sporadycznego zazywania fety... Ba! Mam wrażenie że po odstawieniu tego dalej czasami męczą mnie skutki uboczne objawiające się sennością poczuciem odrealnienia itp...
Lepiej prowadzić swój tryb zycia nie wspomagając się chemią od psychiatrów przynajmniej tak czuję i myślę :)
Pozdrawiam.
Pierwszy dzień 300 mg, fajnie i cudownie - ale przez 30 minut.
Następny dzień dokładnie to samo z 450 mg.
**** marihuana; 1mg lorazepamu; 7,5 selegiliny sublingual, 500mg PEA *****
Straszycie mnie z tym zobojętnieniem i sztucznymi uczuciami. Mam tak, ale szczerze myślałem, że to właśnie próbuję tym lekiem wyleczyć.
Stany niepokoju już mi się skończyły, ale mówiąc psychiatrze o ciągłej derealizacji i nieautentyczności przeżywania emocji, zwiększył mi dawkę xd.
Jeśli jest tak jak mówicie, to ja już nie wiem co ma mi pomóc.
Ogólnie z tego co wiem, to derealizacja jest skutkiem ubocznym większości chorób psychicznych. Zaburzenia lękowe minęły, więc czemu nadal nie czuję, że jest w porządku?
Chyba jednak psychiatra miał rację, że psychoterapii nie uniknę. Zaczynam już bardziej wierzyć w to niż w te leki.
masakra, pierdole je niedługo.
Teraz tylko schizuje sie skutkami ubocznymi i innymi głupotami, chociaż psychiatra zapewnia, że esci nie upośledza funkcji poznawczych - wręcz przeciwnie.
Pierdoli.
Już nawet nie pamiętam jak sie czulem przed rozpoczeciem farmakoterapii.
Scalono. Wystrzelona w kosmos misspill
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
