byłam wczoraj u psychiatry, przepisał mi stimuloton i......NIGDY WIĘCEJ tego nie wezmę. Po jednej tabletce rano, dopiero teraz jako tako dochodzę do siebie. To jakiś koszmar był normalnie-nie wiedziałam co się dzieje, masakryczne zawroty głowy, mdłości, nie rozumiałam co ktoś do mnie mówi,straszny lek temu towarzyszył.
Jeszcze teraz nie czuję się normalnie. Dlaczego lekarz nie uprzedził mnie że może to tak działać.
Wolę już swoją depresję i lęki, niż ten lek
a ulotki oczywiście nie przeczytałeś ?
potem bedziesz rozpowiadał, że sertralina to chujowizna i w ogóle najlepiej się czymś zajebać.
a tak na poważnie, to poproś o mirtazapinę - też antydepresant, ułatwia przetrwanie kilku pierwszych dni na SSRI. Albo jakieś benzo dobre, ja brałem diazepam i nie było tak strasznie. Niestety to prawda, że na początku będzie gorzej, ileśtam ludzi skoczyło z okna po SSRI i zrobili aferę jakie te leki są straszne... Zgroza
Lekarz nic mi nie powiedział,słowem nawet nie wspomniał o jakiś skutkach ubocznych i o to mam żal do niego, mógł mnie uprzedzić, a tak to byłam totalnie na to nieprzygotowana, wiec normalne że się przestraszyłam.
Po wejściu na 100mg czekałam tylko kilka dni i już poczułam pozytywne działanie S.
Po ponad tygodniu jest bomba, chce się coś robić, cieszyć się już nie jestem taka zmęczona i zamulona, skończyły się różnego rodzaju bóle i dolegliwości. Jak na razie kocham Sertre.
Co do objawów ubocznych pierwsze dwa dni były ciężkie, zamulenie, utrudniony kontakt z otoczeniem, brak koncentracji, apetytu ( zaczynałam od 25mg), ale jak już przechodziłam z 50mg na 100mg, to nie zauważyłam jakiegoś gorszego samopoczucia.
I nie wiem czy już tu ktoś taki był, ale dla mnie seksowo Setaloft jest na duży +
nieprawdopodobnie pisze: .NIGDY WIĘCEJ tego nie wezmę. Po jednej tabletce rano, dopiero teraz jako tako dochodzę do siebie. To jakiś koszmar był normalnie-nie wiedziałam co się dzieje, masakryczne zawroty głowy, mdłości, nie rozumiałam co ktoś do mnie mówi,straszny lek temu towarzyszył.
Proponuje zmniejszyc dawke i to nawet jak jestes w stanie pokroic 50mg na 4 czesci .... i powoli powoli i wytrzymac leczyc sie browarami itp.... Warto wytrzymac :D
A lekarzowi jak bedziesz na nastepnej wyzycie wypierdol w czolo i skarc gnoja :D
powodzenia
ooo pisze:wspolczuje lekarza /L) o ile wogole mozna takiego debila nazwac lekarzem ...nieprawdopodobnie pisze: .NIGDY WIĘCEJ tego nie wezmę. Po jednej tabletce rano, dopiero teraz jako tako dochodzę do siebie. To jakiś koszmar był normalnie-nie wiedziałam co się dzieje, masakryczne zawroty głowy, mdłości, nie rozumiałam co ktoś do mnie mówi,straszny lek temu towarzyszył.
ooo pisze:zasadniczo powinienes sie cieszyc ... to znaczy lek na Ciebie dziala i to bardzo mocno ...
Ale tutaj masz rację. W pewnym sensie. Lek działa. A bywają osoby, które są kompletnie nieporuszone działaniem.
ALE.
Z opowieści nieprawdopodobnie widzę, że lekarz faktycznie nie doinformował - a powinien.
Trzeba było w celach ostrożności wziąć pół albo nawet, tak jak piszesz, 1/4 tabletki. Nigdy nie wiemy jak lek na nas zadziała.
Poza tym lekarz powinien znać swojego pacjenta i wiedzieć, jaki ma organizm. Ja mogę wziąć od razu 20 mg paroxetyny i mnie co prawda powykręca, ale nie odstraszy a Ty, nieprawdopodobnie, zareagowałaś tak a nie inaczej i się przestraszyłaś.
Na samym początku przyjmowania SSRI (i nie tylko) wszelkie odczucia lękowe, depresyjne jak najbardziej mogą się nasilić. Rzekłabym, że reakcja organizmu była wręcz prawidłowa.
Mniejsza dawka i wypytanie lekarza skoro sam nie mówi - to tak na przyszłość.
ooo pisze:.... i powoli powoli i wytrzymac leczyc sie browarami itp....
Dziewczynie mówisz, żeby brać sertra i zapijać browarami?
Super!
To już widzę, jak odczuje działanie sertra skoro będzie nawalona cały czas a organizm nie przemieli jednego i drugiego i alk będzie "wydalał" z organizmu sertralinę.
Na takie złe początki najlepiej przy lekkich stanach lękowych brać hydroxyzynę, jeśli są tak silne jak w tym przypadku - poprosić lekarza o dość słabe benzo. Bez tolerancji na benzo Cloranxen będzie wystarczający, jak nie to bromazepam (3 mg i powinno być ok).
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"
Noel Gallagher
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/1e3a5b52-64d5-41b7-8537-18469f7a2fbb/nrgeek-galka.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250825%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250825T013302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=79a23b0ed0528a1de0af1be2adbf38a8f416d182f80b63d3cf08348ff1f6da50)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.