TALK - Rozmowy [H]

[Winny]

Miałeś lewy papier imo, może jakiś zleżały/gorzej nasączony.

Jest słabszy, ale na pewno nie trzykrotnie.

[YesterdayIsHere]

Mam zamiar na dniach spróbować AL-LADa , to będzie mój pierwszy kontakt z psychodelikami (nie licząc w sumie jednej tabletki 2cbfly 10 mg ...) macie jakieś sugestie jak na spokojnie rozpocząć przygodę ? Zastanawiam się nad bezpieczną opcją mikro dawkowania 1/8 lub 1/4 , co wy na to ? Lepiej a łonie natury czy w domu przy głośnikach ? Będę solo.

[testerr]

łono natury.
jeśli masz jakieś lęki lub badtripowe traumy to możesz zacząć od 1/8, ale raczej polecam jednak 1/4 nawet dla ludzi obawiających się o działanie substancji - przy takiej dawce ja miałem prawie wyłącznie lekkie efekty kwaśnego bodyloadu, a efektów pozytywnych praktycznie wcale.
choć byłem też na imprezie gdzie psajko-prawiczek po zażyciu 1/4 słabego kwasa, którego ja prawie nie poczułem powiedział, że było to najlepsze przeżycie jego życia.

w każdym razie brać 1/8 to IMO bez sensu, chyba, że masz jakieś psychozy lękowe i bad tripa sobie wkręcasz nawet na trzeźwo.

[Blu]

1/8 to nawet nie poczuje. 1/4 w sumie też. Ale tu się ludzie boją, "bezpieczna opcja", "mikrodawkowanie", to nic że prawie nic nie czuć, byleby za wszelką cenę uniknąć tego strasznego BAD TRIPA. ALD jest mentalnie słabe nawet przy jednej sztuce. Gdzie te czasy gdy ludzie brali na pierwszy raz 200-300ug LSD i po prostu CIESZYLI SIĘ TRIPEM, zamiast brać dawki które prawie nie działają i cały czas bać się czy czasem ten bad trip nie nadchodzi. Masakra.

[owerfull]

Nawet bym się nie bawił w mikrodawki. Pierwszy raz z psychodelikiem powinien być magiczny. Pełnej psychodelii się tak nie poczuje :M

[Triptamine77]

Mam zamiar na dniach spróbować AL-LADa , to będzie mój pierwszy kontakt z psychodelikami (nie licząc w sumie jednej tabletki 2cbfly 10 mg ...) macie jakieś sugestie jak na spokojnie rozpocząć przygodę ? Zastanawiam się nad bezpieczną opcją mikro dawkowania 1/8 lub 1/4 , co wy na to ? Lepiej a łonie natury czy w domu przy głośnikach ? Będę solo.

A jak zadziałało 2C-B fly? Ja bym ładował calaka na twoim miejscu. Imho nawet pół kartona al-lada to strata materiału według mnie, prawie nic nie poczujesz.

[PSYCHONAUTA30]

Ja jestem w huj Zaawansowany Tripowicz i szczerze dla mnie powtarzam dla mnie marnowaniem materiału jest wzięcie trzech kartonow AL-LADu na raz, czyli 450ug od znanego nam V. Zadowalająca mnie dawka, to 750ug takiego AL-LADU, ale tak na powaznie, to jest dla mnie najhujowszy Lizer. sposrod tej znanej nam dostępnej czwórki, wiecie której ;) I nie mam na to wyjebanej tolerki, bo Tripuje, co 45/60 dni i nie tylko na Lizerach latam. Poprostu hujnia :) Juz mnie lepiej robi 500ug 1P-LSD lub ETH-LAD, ale kazdy lubi co lubi i juz.
A Koledze YesterdayIsHere nie polecam zadnych bezpiecznych opcji mikro dawkowania, tylko jak juz miałes kontakt z 2C-B-FLY 10mg i sie zle nie poczułes, to mniej wiecej wiesz czego sie mozesz spodziewac, choc 2C-B-FLY dawka 10mg pokazuje huj wielki i ogółem jest to słaba Substancja. AL-LAD tak samo ALD-52, ETH-LAD, 1P-LSD tez słabe są te substancje w dawkach 100mcg. Wizualnie nic konkretnego Ci taka dawka nie pokarze i zastanawiam sie czy wogole cos zobaczysz. Na taki pierwszy, drugi raz polecam ogarnij sobie jeden blotter 1P-LSD tj. 100mcg i pierdolnij go na raz. Pierdolniesz 1/8 lub 1/4 kartonu i puzniej bedziesz gadał, ze hujowe i ze nie klepie. Bedziesz widział, ze cos jest, ale tak naprawde tego nie ma i huj i jeszcze bedziesz chciał dorzucac raczej na 100%, bo bedziesz ciekawy, a takie dorzucanie nic prawie nie daje. Mowie ci jebnij cały karton na raz.
Życze zajebistych doswiadczen. Elo :)

[yourownsupply]

Chciałbym widzieć jak kolega wyżej "zadowalająco tripuje" w dawce 750ug:-)

Ale fakt, dzielenie pojedynczego kartonika to strata czasu.

[blackgoku]

Oczywiście zależy od stopnia zaawansowania w sajko. Przykładowo ja przerabiałem mega ilości 2C- na ciągach. Ale pierwsze moje podejście do lizerków właśnie był AL-LAD 150ug. I bardzo fajne doświadczenie. Dopiero za drugim razem wpadłem na szatański plan zmieszać 1P-LSD z ALD-52, co oczywiscie skończyło się ego death.

Ja bym nie proponował osobom niedoświadczonym w ogóle w AL-LADzie brać więcej niż 150ug. Tym bardziej, że jak ktoś nie doczyta, że 300ug to całkiem dużo, a przeczyta, że "300ug w ogóle nie klepie" to potem jest wielkie łoł, albo i uraz do tej grupy substancyj.

Dla pierwszaków 150ug jest ok, reszta to do woli. Sam zresztą kilka osób przekonałem do sajko po jednym bloterze AL-LAD 150ug, więc coś w tym musi być. Zresztą opinie były takie, że nawet pod MDMA można by było go podciągnąć.

[PSYCHONAUTA30]

Chciałbys widziec. Nie musisz widziec. Rozkmin sobie :)
Siedze w kącie w pokoju w magicznej chatce na krzesle obrotowym z wyjebanymi nogami na łozko, pale szluga, dmucham w wizuale, krynce se je na wskazującym palcu powolnym ruchem ręki i obserwuje wszystkie zmiany :) Po 750mcg mam tak grubo, ze prawie mi oczy wypadaja na to co widze :) a to skopiowałem z innego mojego mini Trip Raportu jezeli mozna to tak nazwac wogole :)
Naginanie sie strefy wizualnej do granic mozliwosci. Jak ktos w temacie to moze wie o co chodzi przy wiekszych dawkach takich Substancji z układaniem sobie strefy wizualnej własnym powolnym ruchem głowy siedząc w bez-ruchu i krążąc głową z lewej do prawej i tak w kółko. Po drodze błyski, rzeczy widziane popiątnie-podziesiątnie, hologramy, prze wizje, wzorki. nuklearne wybuchy, tęcza kolorów to mało powiedziane, halucynacje naprawde z gornej półki. To jest dla mnie zadowalający Trip :)