TALK - Rozmowy [H]

[CREAM]

Siema !

Mam pytanie do znawców co to mogło być:

W postaci kryształów, dziwny zapach jakby starego ogóra, koszmarny spływ po którym chciało się rzygać.
Działanie było zupełnie inne niż wszystko co brałem do tej pory a trochę już się próbowało ;).

Pierwsza dawka o godzinie 20 w sobote około 150 mg do nosa, działanie zaczęło się praktycznie natychmiast i od razu był szok. Uczucie niesamowicie mocnego wystrzelenia, nawet feta za najlepszych czasów tak nie klepała. A zarazem obok wystrzelenia całkowity brak ogarnięcia na bani, nie dało się z nikim dogadać, proste czynności sprawiały problemy, silne paranoje i psychozy. Unikałem trzeźwych ludzi, nie chciałem mieć z nikim kontaktu wzrokowego. Wyraz twarzy przerażający w oczach było widać obłąkanie. 0 uczucia euforii, rozśmieszenie kogoś było wręcz niemożliwe.

A najdziwniejszy był w tym wszystkim czas działania tej substancji. Dodam że co najmniej 5 lat regularnie brałem amfetamine, MDMA i inne kryształy więc jakaś tolerancja powinna być, zazwyczaj nie miałem problemów ze snem a po tym czymś nie było mowy o zaśnięciu. Drugą dawkę wziąłem o 3 nad ranem w niedziele ok 150 mg a spać poszedłem dopiero w poniedziałek o 24 i to gdyby nie to że wziąłem 1mg clona, 400 ml wódki, 5 piw i wyjarałem 2g zioła to pewnie bym nie spał.

Przez całą niedziele miałem silne psychozy, i stany lękowe w drugą noc bez snu przeszedłem pranie mózgu, okropne stany na bani miałem wręcz myśli samobójcze, marzyłem tylko o tym żeby ten stan się skończył.
Generalnie wszyscy co mieli z tym kontakt to mówią że nigdy więcej, ludzie po tym uciekali z imprez i popadali w paranoje.

Nie mam pojęcia co to za gówno... Any idea?
kosztowało 100 zł/g. Trochę jeszcze zostało i nikt nie chce tego ruszać.

Dodano akapity -- 909

[hennessy]

Jak w ogóle można kupić gram chuj-wie-czego-ale-klepie?

Moja kula do jasnowidzenia mówi, że to skrystalizowane cygańskie koraliki.

[nota600]

Psychozy, brak snu, paranoje, wystrzelenie bez eufori, zapach "ogóra", duże kryształy ? A-PVP na bank. 100zł/g ? No nieźle zdzierają jak można kupić już od 20-25zł za gram. Poza tym przedawkowałeś i to sporo. Dawki alfy to 20-40mg. Nie wiem, może się mylę, ale opis mi pasuje idealnie do alfy, no może to była jeszcze słabiej działająca siostra 4-fluoro-pvp.

[CREAM]

Jak w ogóle można kupić gram chuj-wie-czego-ale-klepie?

Moja kula do jasnowidzenia mówi, że to skrystalizowane cygańskie koraliki.

Chcieliśmy ogarnąć normalne kryształy mdma czy coś podobnego nie wiem chemikiem nie jestem w każdym razie coś na co u nas mówi się 'krystyna' i daje zajebistą euforyczną faze. Ale że z tego źródła co zawsze nie było to znajomy załatwił to coś przez znajomego i tak dalej. Skąd miałem wiedzieć co to za gówno :P. Wiesz jak jest z tymi osiedlowymi łebkami.

[johndoe77]

Najprawdopodobniej tak jak wyżej napisano alfa-PVP,cały Twój opis pasuje,z tą ceną to ładna przebitka no ale nawet takie nbomki na ulicy latają 4 razy drożej niż u vendorów.

[CREAM]

Dzięki za odpowiedź :). W mojej okolicy wszelkiego rodzaju kryształy pojawiły się dopiero około półtora roku temu więc ludzie jeszcze nie są w tym obeznani dlatego wciskają takie gówno za taką cenę. Ale teraz będę bardziej uważał.
temat można zamknąć.

[MrGnat]

Na sto procent a-PVP, ostatnio dostałem sampla takiego walącego octem właśnie, więc możesz poszukać w dziale sprzedawcy nawet od którego vendora to sort był i jaką ktoś przebitke na was zrobił. :P

[Adelajda-K]

Spotkaliście się z określeniem "ptaszek" na pewną substancję?

Chodzi o to, że dostałam krechę czegoś nowego na spróbowanie od kumpla. Więc pytam się grzecznie co to, a on na to że "ptaszek"... ja na to, że spoko, fajnie, ale co to jest? ... nie potrafił/ nie chciał (?!) mi odpowiedzieć... :nuts:

w sieci żadnych informacji na ten temat nie mogłam znaleźć, ale po działaniu i wyglądzie mam swój typ. Póki co to chciałabym jednak zapytać bardziej zorientowane osoby w temacie i ewentualnie potwierdzić moją diagnozę ;)

[kidswithguns]

U mnie niektorzy tak mowia na mefedron.

[artur019]

Czasami w Z-DUPY-SLANGU na mefedron mówi się "mefka"/"mewa", a to na pewno są ptaszki. :-p Co nie zmienia faktu, że to idiotyczne nazwy.

A swoją drogą pod nazwą "mefedron" sprzedaje się 3-MMC/pentedron/etkatynon/różnedziwnemiksy.

Spytaj go o cenę, jeżeli pewnie i tak żeniona sztuka kosztuje coś koło 50zł to na pewno nie mefedron tylko prawdopodobnie coś z drugiego akapitu, a najprawdopodobniej 3-MMC. Weź do buzi odrobinkę i jak nie znieczuli Ci połowy jamy ustnej to wtedy jest to na 99% 3-MMC.

A i jeszcze jedno. 3-MMC lepiej jeść niż wciągać. Tak z 200mg na raz wypić.