TALK - Rozmowy [H]

[GalaktycznyKorsarz]

Zdecydowanie łagodniejszy + dłuższy czas działania, tyle, że jest mało wydajny.

[universo]

Zdecydowanie łagodniejszy + dłuższy czas działania, tyle, że jest mało wydajny.

Mówisz o THJ-018, si? No pasuje idealnie :) Paliłem to co prawda ale miksowałem chyba z trzema innymi, wszystko się skończyło i jakoś trudno było mi teraz określić, który będzie najbardziej delikatne.

[GalaktycznyKorsarz]

Tak, o THJ018. :-)

[WuWuA32]

Napiszcie mi, czy aktualny sort UR-144 z najlepszego sklepu, reklamowanego czasem na HR jest w porządku? Czytałem, że aktualna UR'ka jest słabiutka w porównaniu do tego co było kiedyś... Pisałem w innych tematach, ale nie otrzymałem odpowiedzi, może tutaj jest więcej osób ogarniających temat ;-)
Brać tę Uerkę i nie wybrzydzać? :-)
Jakie robić proporcje dla osób początkujących? 1:25 dobrze będzie?

Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam :-)


Nie gadamy o vendorach poza działem "Sprzedawcy"

[universo]

Tak, o thj018. :-)

Dzięki :) Ale zacząłem się jeszcze zastanawiać, czy może ta nowość 3-CAF, nie będzie jeszcze bardziej super duper turbo delikatna, doradzicie?

Generalnie nie wiem dlaczego, ale jestem mega wrażliwy na wszystkie kanna łącznie z THC.

@WuWuA32
Ja bym nie wybrzydzał, dasz ciut więcej i będzie gitez. Chociaż ne mam porównania do tej "starej" UR-ki

[bladedziecko]

Jakie robić proporcje dla osób początkujących? 1:25 dobrze będzie?

Będzie dobrze
sprawdzone i potwierdzone osobiście także na ur ;-)

[universo]

No nie wiem, ja jak zaczynałem to 1:30 było grubo po buchu przy akb-48.

Podpiję przy okazji moje pytanko o najbardziej lajtowy (wręcz turbo lajtowy) dla psychiki i ciała kanna, ostatecznie zastanawiam się nad THJ-018 albo 3-CAF.

[WuWuA32]

W takim razie zrobię 1:30 UR-144, ma to być imprezowa proporcja ;-)

[porto]

Dla mnie śmiech na sali, czemu tak strasznie?

Nie paliłem blisko 2 miesiące, w połowie tego czasu 2 razy lolka z kolegą spaliłem a tak abstynencja od wszystkiego. Tydzień temu zamówiłem 1g ab pinaca i 1g bb22, spaliłem oba czyste gramy w 60 godzin góra, pierwszy buch był bardzo mocny i jak przy odpowiednich stężeniach. Po 2-3 razach zaczęło wracać do normy czyli nie mogę się uwalić. Teraz palę 5F-AKB48 oraz 5f-pb22 i tolerka leci z godziny na godzinę, widać to strasznie na ilości sypanej do lufki co godzinę. Myślałem że w tyle czasu nie paląc zrobię z tolerką porządek i znów 1g AM2201 będę gwałcił przez 24/7 równe całe 3 tygodnie a tu mocniejsze 5f akb i f5 pb spalam w 1,5 dnia. Też tak macie z szybkim podbijaniem tolerancji? Zaznaczam że nie paliłem prawie 2 pełne miesiące, w połowie 2 lolki z naturala i do minionego tygodnia nic. Wtedy się skusiłem i zamówiłem ową AB-PINACA i bb22, spalone w czasie 48-60 godzin a miało po takiej przerwie wystarczyć na badania chociaż na 3 tygodnie a tu nawet 3 dni nie wyszły. Nie wiem czy warto bawić się w abstynencję syntetyków.
W ostatnim tygodniu po spaleniu w weekend syntetyków od poniedziałku po opaleniu wszystkich lufek itd udało mi się ustawić na lolka, kolega mówił że średniej jakości. Uwaliłem się kilkoma małymi buchami na jakieś 4 godziny i jeszcze w nocy czułem intensywne działanie, spać nie mogłem kolejne 4 godziny. Zabawa z naturą pokazuje mi że te syntetyki to na prawdę lipa, zwłaszcza ten temat o szkodliwości na nerki. Jak najszybciej będę starał się być ograniczonym, lubię zapalić ale naturala, po ostatnich przeżyciach wiem że natura kopie jak zawsze w huj dobrze a syntetyki? Mocno, paranoicznie a za chwilę nie kopią wcale i raz 1g palisz 24/7 przez 3 tygodnie a za chwile 1g nie starcza na 2 dni.
Do tego odtruwanie organizmu, bo chyba nikt kto wpadł w ciąg z jakimś kanna nie powie że nie zna efektu odstawienia. Nie pamiętam przez blisko 15 lat palenia nałogowo mj z haszem by mój organizm przechodził takie katowanie się o powrót do "normalności" Co to jest że tak obejmuję psychikę, silną wolę, w zasadzie tylko usypia i niszczy życie. Pocenie się, bezsenność, brak apetytu to pierwsze objawy. Jest ich na pewno dużo, dużo więcej.
I tak mi to nie zastępuję naturalnej fazy, wolę coś w plenerze uprawić na sezon zimowy samemu niż bez końca łożyć w zamawianie gramów co kopały 2-3 tygodnie a dziś to 2-3 dni.

[magiczny_tygrys]

Gdyby ktoś zapytał Was o jakiś legalny kanna, który jest względnie mało szkodliwy (o faktycznej szkodliwości trudno naturalnie cokolwiek powiedzieć bez badań, pomijając fluorowe kanna rzekomo uszkadzające nerki, mam tu na myśli brak arytmii i bólów serca, mocno bolącej głowy po użyciu, etc), nie urywa za bardzo łba, coś co nie dysocjuje i nie kara za mocno, żeby umilić sobie czas, posłuchać muzyki, zjeść coś ze smakiem, obejrzeć film, wypić piwko, poleżeć ze słuchawkami na uszach, ewentualnie coś dobrego do wyjścia do ludzi... to co byście doradzili?