TALK - Rozmowy [H]

[ksionc]

teraz to chyba najmocniejsza kava z MO to "Kava kava Vanuatu cięta" w końcu to najświeższa dostawa a właśnie od świeżości materiału zależy moc kavy. Ja po 10 chyba się skusze na tą nową kave z MO może w końcu ta na mnie zadziała

[Kuba Powiatowy]

Machabeus testował tą kavę i pisze, że działa mocniej niż tradycyjna, tak więc coś w tym jest.
Też ją chyba zamówię, ale dopiero za jakieś dwa tygodnie.
Nie wiem, kiedy ta chora nowelizacja ustawy wchodzi w życie, mam nadzieję, że nie nastąpi to jeszcze w tym miesiącu.

[Diviner Sage]

Witam.
Kavę przyrządzamy w następujący sposób:

1.Wrzucamy sproszkowany korzeń do damskiej pończochy (3 kopiate łyżeczki do herbaty na
osobę).
2.Wkładamy pończochę z kavą do miseczki z letnią wodą i czekam 5 minut
aż dobrze namoknie.
(UWAGA!! - woda nie może być gorąca ponieważ neutralizuje to
substancje aktywne zawarte w kavie, max 60 stopni Celsjusza)
3.Następnie wyciskamy dłońmi kavę w pończosze najpierw w wodzie a na
koniec wyciskam "do sucha".
Woda powinna nabrać jasnobrązowego koloru.
Wyciśnięty proszek wyrzucam.
4.W zasadzie kava jest już gotowa do spożycia, ale ja ze względu na jej,
nie ukrywajmy, ohydny smak - schładzamy ją w lodówce albo dodaje trochę
lodu.
5.żeby wzmocnić działanie i ułatwić wchłanianie substancji aktywnych,
wiele ludzi w tym ja, dodaje do napoju mleka - najlepiej tłustego 3.2
procent. Najlepiej dodać płynnej lub granulowanej lecytyny dostępnej w aptekach ponieważ
jeszcze bardziej niż mleko wzmacnia działanie.

Napój kava, czegokolwiek by do niego nie dodać zawsze smakuje delikatnie mówiąc niesmacznie,
dlatego polecam szybko go wypić i najlepiej czymś popić.

Tutaj jest link do filmu na YouTube na który gość przyrządza kavę tak
jak ja:

http://pl.youtube.com/watch?v=qkWU93hMPrA

Jeśli mamy do czynienia z wyciągiem z korzenia wystarczy pół łyżeczki wymieszać z ciepłym mlekiem, lub zastosowac standardową procedurę.

W moim przypadku kava powoduje wzmożoną gadatliwość, towarzyskość,
euforyczny nastrój oraz rozluźnienie mięśni - jest to szczególnie przyjemne
w gronie przyjaciół.

Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się pomocne.
Aha i jeszcze jedno - kavę polecam pić na w miarę możliwości pusty
żołądek i w ciągu dnia; wieczorem mogły by być lekkie problemy z
zasypianiem.


Pozdrawiam i życzę dobrej kavy :)

[Kuba Powiatowy]

@ Diviner, niedawno jeszcze pisałeś, że kava na Ciebie w ogóle nie działa. :-)

Edit : Też zauważyłem problemy z zaśnięciem po kavie. Co jest ciekawe zważywszy na fakt, że kava jest przez niektórych używana jako lek na bezsenność.

Edit 2 : Video - raport po kavie, czyli jak to się robi na wyspach Samoa
http://www.youtube.com/watch?v=GOqfpWxb ... re=related

[amorescu9]

Diviner , ten twój przepis ...sam nie wiem... czy ta pończocha , to jakiś fetysz ?

[machabeus]

a mielicie kave przed spozyciem ? drobno zmielona kava dziala lepiej, niz grubo. Nawet słaba kava dobrze zmielona (np. Samoa) robila milo, natomiast tylko pocięta (np. extra strong) była dużo słabsza, chyba, że zmieliłem ją tuż przed użyciem. Wówczas był konkret.

[Kuba Powiatowy]

Kupuję kavę już drobno zmieloną, aczkolwiek piłem też niezbyt dokładnie zmieloną i była dużo słabsza.
@machabeus : Rozumiem, że kava cięta Vanuatu jest mocna, można ją brać w ciemno ?

[Diviner Sage]

[quote="Kuba Powiatowy"]
@ Diviner, niedawno jeszcze pisałeś, że kava na Ciebie w ogóle nie działa. ]

Do niedawna nie działała ale po kilku próbach chyba receptory sie wyrobiły :D
Może być pończocha albo woreczek z nietlenionej bawełny, cokolwiek przez co da się to przesączyć. Ja kave brałem zawsze zmieloną, ciętego korzenia nie próbowałem.

[Toker]

Zastanawia mnie, czy są sposoby, by zażywać kavę bez tego cholernego smaku i bez picia fusów. Próbowałem przez sitko, ale mam sproszkowaną i dupa blada. Zatrzymuje tylko duże kawałki (za co i tak jestem "wdzięczny"). Ta zawiesina piasku doprowadza mnie do wymiotów już po połowie pierwszej szklanki, przez co zmarnotrawiłem cztery duże łyżki kavy. Mam jeszcze jakieś 300g i chciałbym jakoś wykorzystać.
Czy są sposoby, by wypić ją bez fusów i bez tego zabójczego smaku? Może coś z mleczkiem? Anything?
Jestem skłonny kupić nawet karton kapsułek. Choć pewnie wyszłoby ich z pięćdziesiąt na jedno kavienie. Więc to też średni pomysł.
Może ekstrakt? Da się zrobić jakiś ekstrakt jej? W jaki sposób?

[Kuba Powiatowy]

A ja dostałem w ramach gratisu z MO sporo kavy ciętej z Vanuatu :diabolic:
Na razie jednak jestem tak zawalony robotą, że nie mam czasu na żadne eksperymenty.
Myślę, że młynek do kawy wystarczy by to zmielić. W zapachu jest ostra i mocno korzenna ( co jest ponoć dobrym znakiem ), ale pożyjemy zobaczymy.