16 marca 2023Trian11 pisze: Post ku przestrodze. Alpra działa na mnie od 3mg wzwyż. Lecę od stycznia na paro. Zeszły tydzień, wpadła w rączki paczka alpry, wrzucone na start 4mg, po około 30 min jeszcze 2mg. Dodam że leciałem 2 albo 3 dzień na takiej dawce mieszanej z alkoholem, a wiem że wtedy alpra potrafi mnie nawet 24h trzymać. 6 mg wrzucone, to polazłem do piwniczki po naleweczkę, grubo ponad 40%. Jak już weszło to przyszedł do durnego łba, durny pomysł. Gdzieś tam w szufladzie pamiętałem że leży pregabalina, znalazłem, wjebałem 600mg i przy okazji zgarnąłem hydroksyzynę i wjebałem 50 mg. Ale to nie koniec, bo kurwa naćpany już całkiem solidnie, stwierdziłem że może być lepiej. Dowaliłem 30mg kwetiapiny i chyba trazodon, po czym postanowiłem wyjść na fajka. I tak sobie stoję o przed 4 w nocy i jaram. Kojarzy ktoś z teledysku Jacksona jak się pochylają do przodu i potem zatrzymują ? To odjebałem coś podobnego. Po takiej ilosci prochów i alko działających na GABA, po prostu straciłem równowagę i zacząłem lecieć do przodu. Zdążyłem zrobić 3 kroki po czym z impetem przyjebałem twarzą w chodnik (w dodatku chropowaty). Podnoszę się, przecieram twarz łapa cała we krwi, kurwa nie jest dobrze. W domu plastra i wody utlenionej za cholerę znaleźć nie mogę, a że matka kilka dni wcześniej się zraniła to stwierdziłem że wie gdzie to jest. To ją budzę i przy okazji ojca i pytam o te rzeczy. No kurwa jak ktoś o 4 w nocy do was przyjdzie i naćpanym głosem zacznie pytać o wodę utlenioną i plastry to jak nic poderwiecie się z wyra. Postawiłem na nogi cały dom, rodziców, siostrę, szwagra. Ryj wyglądał jak jebany Bagdad, wymamrotałem że jebnąłem się drzwiami xD, wykąpałem się na szybko i do wyra. Starsi oczywiście się połapali że to nie przez drzwi bo plama krwi na chodniku plus na klamce od drzwi wejściowych. Leki mi zabrali i powiedzieli że będą dawkować, piwniczka z alko poszła na kłódkę. Chlałem jeszcze przez 3 dni, w zasadzie przedłużając alprę i pregabę z tej feralnej nocy. Od tamtego momentu czuję się strasznie chujowo, psychika jakby jeszcze bardziej jebła (deprechę i lęk społeczny to mam od lat) ale tak źle to nie było. 3 dni byłem trzeźwy. Dzisiaj jebnąłem 550mg tramka bo już nie wytrzymałem tej chujni. Ryj się goi, zęby całe, nos na szczęście też. Mam nadzieję tylko że kurwa blizn nie będzie. Nie mieszajcie alpry z alko. Wiem że to zajebisty sposób żeby podpić alprę i trochę sobie ją oszczędzić, ale kurwa syf się po tym odpierdala.
sądzicie ze alpre da się zapić? w sensie waląc np. od dwóch lat 2-10mg dziennie schodzić do dawek w okolicy 0.5mg ciągle łącząc z alkoholem i potem tylko pic i jesc jakas hydroksyzyne itd uwzględniając ze jakkolwiek to zabrzmi teraz nie jest się wjebanym w alkohol. ?
nie no nie będę trzeci raz tego samego pisał w ciągu dwóch dni
24 marca 2023Detronizator2 pisze: Przed chwilą gdzie to już pisałem. Przy odstawianu benzodiazepin podręcznikowym sposobem zejścia z benoz jest schodzenie 2mg diazepamu TYGODNIOWO. Przelicza to się na inne benzo w sposób tak w tablice stoi (wpisujesz benzo table w duckduckgo i masz). Dla przykładu w tabelce stoi że 10mg diazepamu to 0.5 clona, czyli 2mg to będzie tabletka 0.5 na 5 czyli 0.125 (jak ktoś chce kruszyć tabletkę i z wagą miligramową odliczać 0.1mg też można ale osobnicze roznice są większe niż te 0.025). Przyjmi że 2mg clona to 600-800 albo 600-700 no co koło tego. 50mg pregabaliny tygodniwo w każdym razie
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Edit:
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Zapakowany oryginalnie, posiada numer seryjny oraz kod, ulotkę w środku, wygląda autentycznie. Z tego co wiem w Polsce w aptekach nie można sprawdzić czeskich leków po kodzie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.