Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11647 • Strona 1077 z 1165
  • 2032 / 335 / 0
Ja tam na pamięć nie narzekam a znam się z benzo z 6 lat jak nie więcej. Co prawda nigdy nie wpadłem w zależność od tej grupy substancji, bo stosuję ją głównie medycznie i przede wszystkim nie codziennie. Ale dziś z rana jak jebłem 2mg klona i pojechałem na spotkanie to zarobiłem ponad 2 koła przez kilka godzin intensywnej pracy. Jak się nie bierze nałogowo i jest się lękowcem, to klon działa jak kokaina.
Uwaga! Użytkownik yoshi420 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 784 / 46 / 0
Mnie po 10 latach~ z klonem dalej robi 4mg. Kiedyś mieszałem oprowo z alko i leciało po 10mg jak nie więcej. Teraz na spokojnie mam 2 opakowania prawie całe do początku wiosny 20 marca.
  • 592 / 82 / 0
Czy ja wiem czy jak kokaina, ja jestem lekowcem w jakims stopniu i dziala tak jak dziala klon, chyba wszyscy wiedza co to znaczy zostac sklonowanym %-D Ja zawsze ładuje 6mg i to sie tak trzyma też już dłuższy czas
Jestem dość trudny.
  • 25 / 2 / 0
@abec no chłopie ja jestem na 2gim tygodniu odstawki klonów/baclo/bromo/alpry i kody, i do tego alko.
Schodziłem tak jak sytuacja mnie zzmuszała, coś się kończyło, czegoś tam zostawało i na szarym końcu zostało kilka marnych sztuk baclo 25mg. jak już i to na początku tego tygodnia sie skończyło, a miałem dziś na 9 wizytę u neurologa z tą sparaliżowaną ręką, z tym, że zdałem sobie o tym sprawę po godzinie o umówionym terminie. Dobrze, że lekarz jest w porządku i ustawił mnie na chwilę później.
Dostałem coś na ten uszkodzony nerw, i pakę TZF 2mg, radził mi brać doraźnie, i zwolnienie lekarskie z roboty.
Ale po tym nagłym odstawieniu benzo pod koniec zeszłego tygodnia z moją koncentracją to jakaś tragedia. ŁEB DOSŁOWNIE ZAJEBANY gównem. mam teraz pakę i będę, daj boże próbował brać jak najrzadziej, tylko w chwilach gdy już czuję, że zaczyna mnie telepać
Luxury Tax 50
  • 231 / 42 / 0
Pierwszy raz w życiu spróbowałam niedawno Klonazepamu. Nie wiem nawet jakiej dawki. Dostałam - to wzięłam (wiem, skrajnie nieodpowiedzialne). Oczywiście poprzedziłam to wypiciem paru piwek. Jak się skończyło?
Jakimś kurewskim atakiem autoagresji, wbiciem noża kuchennego w brzuch z takim impetem, że uszkodziłam nawet wnętrzności! Co więcej, nie poszłam od razu na pogotowie tylko opatrzyłam ranę plastrami. Jak lekarz to zobaczył, z miejsca podjął konieczną operację (którą ledwo przeżyłam) bo nabawiłam się zapalenia otrzewnej. Teraz leżę na oddziale chirurgii, mam pokancerowany brzuch, krwiak na jelicie i jeszcze narobiłam problemów chłopu bo wmawiali mi, że pewno on za tym stoi a ja go kryje i biedak spędził 24h na dołku.
Nigdy więcej nie wezmę klona...
Uwaga! Użytkownik Ratnehap jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1106 / 221 / 0
@Ratnehap Pewna jesteś, że to był klon?
  • 1211 / 616 / 0
@hammerzeit jak najbardziej możliwa do odjebania akcja po miksie klonów z alkoholem. Bez etanolu też można strasznej boruty narobić jak się zje dużo za dużo. Na totalnej benzo odcince sam szatan wstępuje w człowieka i robi z niego swoją dziwkę. %-D
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 231 / 42 / 0
07 marca 2022hammerzeit pisze:
@Ratnehap Pewna jesteś, że to był klon?
Akurat tego, że to klon jestem pewna.
Ale kurwa takiej maniany to ja nie odjebałam jeszcze nigdy po niczym.
Uwaga! Użytkownik Ratnehap jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1106 / 221 / 0
07 marca 2022Vratislav pisze:
@hammerzeit jak najbardziej możliwa do odjebania akcja po miksie klonów z alkoholem. Bez etanolu też można strasznej boruty narobić jak się zje dużo za dużo. Na totalnej benzo odcince sam szatan wstępuje w człowieka i robi z niego swoją dziwkę. %-D
No niby tak, wiadomo że na klonie i to jeszcze z alko robi się różne przypały, ale taka akcja to bardziej pod jakąś psychozę podchodzi. Chociaż w sumie i taka może wystąpić jako "ciężkie działanie niepożądane", czy jakaś wyjątkowo kurewska reakcja paradoksalna, bo po zwykłej rzeczywiście różne rzeczy się nieraz dzieją, tylko dziwi mnie tutaj, że to aż tak w stosunku do siebie. No i reakcje paradoksalne też nie biorą się znikąd. Nie wiem, czy sam alkohol by ją wywołał i to w takim ostrym stopniu, bo się jeszcze nie spotkałem.

@Ratnehap Może pomiędzy odjebaniem tej akcji, a włączeniem się fazy i amnezji po klonie coś jeszcze przyjęłaś i stąd efekt, lub oprócz alko było coś jeszcze, albo ktoś ci coś sypnął? Nie bierzesz jakichś leków, ssri, neuroleptyki czy cokolwiek, albo chociaż masz coś zdiagnozowane? Dziwi mnie trochę, że to po samym klonie z alko, różne przypały widziałem i słyszałem po benzo, ale to brzmi jak badtrip po kwasie. Ale jeśli nic z wyżej wymienionych nie pasuje, to najpewniej złożyło się na to kilka czynników jak alkohol+bardzo niska(lub zerowa?) tolerancja na benzo+z pewnością duża dawka i inne nieznane czynniki, co skutkowało pewnie pechową, jedną reakcją na setki, albo i jeszcze rzadziej.
  • 1211 / 616 / 0
@hammerzeit czemu pod psychozę? Agresywne zachowanie po prostu, co nie jest jakimś niezwykle rzadko spotykanym objawem przy patologicznym zażywaniu GAGAergików, chociażby stereotypowy wizerunek alkoholika - zadymiarza. Tylko w tym przypadku @Ratnehap skierowała tę agresję w swoją stronę i przybrało to skrajną formę, ale wciąż jest to przejaw agresji jakby nie patrzeć.

Nie mam pewności, ale wydaje mi się że tego typu zachowania mogą być wynikiem długotrwałego tłumienia w sobie negatywnych emocji, które wystrzeliły jak wulkan pod wpływem odhamującego działania benzo i alkoholu. Nieprzypadkowym wydaje się też fakt, że piszemy na hyperrealu - wiadomo nie od dziś, że bardzo duża część osób ucieka w dragi przed różnymi problemami, ale to nie znaczy że one nagle znikają. Duża dawka benzo/alko to jak odkręcenie kranu którym wylewa się cały ten syf w sposób niekontrolowany, tylko jak ten proces będzie przebiegał to już zależy od konkretnego człowieka.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11647 • Strona 1077 z 1165
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.