TALK - Rozmowy [H]

[Brainnn]

Noopept bierze się cyklicznie przez długi czas żeby ukazał swój potencjał działania (1-3 miesiące)
A fenylopiracetam działa doraźnie i szybko sie na niego wyrabia tolerancja.

Więc bez sensu byłoby zacząć brać to razem, bo noopept nie zdążyłby zadziałać w pełni, a fenylopiracetam przestawałby działać po tygodniu (chyba że ładowałbyś mega duże dawki)

I po raz kolejny.
Na fenylop nie wyrabia sie tolerka.
post2436099.html?hilit=piracetam#p2436099
To, ze nie odczuwasz spida nie znaczy, ze nie dziala.

Większość osób bierze fenylopiracetam właśnie dla tego "spida", bo jeżeli jest już nieodczuwalny to jego pozostałe działanie nie jest warte ceny jaką za niego się płaci- jest to jeden z droższych nootropów..

Chyba sobie kpisz. Fenylp to jeden z najlepszych nootropow.
Nic tak nie odbija tolerki jak on.
nic tak nie odbudowuje rec dopainowych jaK on.
Chcesz/chcecie dzialania narkotycznego macie inne dzialy.
nie wprowadzajcie ludzi w blad.

Dobrze, że wreszcie ktos sie przyznal, ze wielu oczekuje narkotykow w suplementach/suplementow o dzialaniu dragowym.

[Limitlesss]

Zgadzam się że jest to jeden z najlepszych nootropów.

Kto i w którym miejscu przyznał się że oczekuje narkotów w suplementach ?
Bo ja napisałem że fenylopiracetam ma działa lekko stymulująco, co jest doskonale do pracy/nauki. A to są dwie różne rzeczy ;)

[blackgoku]

To nie dodawać potasu do suplementacji? Ja od roku uzupełniam zważając na witaminy. Jaka jest bezpieczna ilość dostarczajaca potasu przy suplementacji na dzien? Ile mg?

[Limitlesss]

Suplementuj :D
A jak bierzesz jakieś stimy to wręcz musisz

Ogólnie zalecane dzienne spożycie potasu wynosi 4700 mg, ale w suplach najwięce jako dopuszczalna dzienna dawka to około 600-1000mg.

[blackgoku]

Nie pamiętam ile dokładnie biorę, ale gdzieś w granicach 400-600. Bez uzupełnionego potasu mam wrażenie (ale to tylko wrażenie), że mniej "wydajniej" się czułem i jakby trochę bardziej opóźniony niż przyśpieszony.

[Limitlesss]

600mg to jak najbardziej bezpieczna dawka :)
W takim razie nie masz się czego obawiać i spokojnie możesz przy niej zostać ;)

[Brainnn]

Nie pamiętam ile dokładnie biorę, ale gdzieś w granicach 400-600. Bez uzupełnionego potasu mam wrażenie (ale to tylko wrażenie), że mniej "wydajniej" się czułem i jakby trochę bardziej opóźniony niż przyśpieszony.

Po zytaj czym jest hiperkaliemia.
Przekroczyc dawke potasu bardzo latwo.
Uzupelniaj w naturalny sposob.
moze problemem nie jest potas a np sód? (potas jest antagonista sodu)

ps te wszystkie syntetyczne witaminy to smieci. Syntetyk to syntetyk.
Wielce reklamowane chelaty to kilka procent dzialania.
mi tam zdrowia szkoda Moje nerki i tak juz maja za swoje.
I tak naprawde to co kupujecie w aptece niewiele ma wspolnego z witaminami.
Jak jeszcze magnez czy wapn wezme tak witaminy...

[blackgoku]

Oj tam gadasz, jak guru z Branctwa Śniącego.

Syntetyki są ułatwieniem i działają. Może nie tak jak "oryginalne źródło", ale niektórych nie stać/nie mają samozaparcia/nie lubią spożywać/nie mają czasu przygotować zróżnicowanych potraw. Zresztą najczęściej jest tak, że te zdrowie produkty mają w chuj wielką cenę. Suplementy jako tako uzupełniają i chwała im za to. Kiedyś zażywałem MultiCode witaminy i były bardzo dobre wg. mnie. I w składzie i realnym nieplacebo działaniu.

Magnez, wapń, potas można kupić dobrze przyswajalne. Wystarczy odrobina wiedzy i prośba do ZAWSZEMIŁEJ pani z okienka o pokazanie wszystkich opakowan, w celu przeczytania ulotki, o ile jest ;-)

[Limitlesss]

Nie pamiętam ile dokładnie biorę, ale gdzieś w granicach 400-600. Bez uzupełnionego potasu mam wrażenie (ale to tylko wrażenie), że mniej "wydajniej" się czułem i jakby trochę bardziej opóźniony niż przyśpieszony.

Po zytaj czym jest hiperkaliemia.
Przekroczyc dawke potasu bardzo latwo.
Uzupelniaj w naturalny sposob.
moze problemem nie jest potas a np sód? (potas jest antagonista sodu)

ps te wszystkie syntetyczne witaminy to smieci. Syntetyk to syntetyk.
Wielce reklamowane chelaty to kilka procent dzialania.
mi tam zdrowia szkoda Moje nerki i tak juz maja za swoje.
I tak naprawde to co kupujecie w aptece niewiele ma wspolnego z witaminami.
Jak jeszcze magnez czy wapn wezme tak witaminy...

No chyba coś Ci się pomyliło jesli myślisz ze przedawkuje potas w ilości 600mg dziennie, skoro dzienne zapotrzebowanie to ~4700mg :wall:

I przy zażywaniu jakichkolwiek stimów suplementacja tym jest wskazana (o ile nie jest koniecznością)...

A co do witamin i minerałów to spróbuj pokrywać całkowite dzienne zapotrzebowanie tychże z "normalnego jedzenia" i daj znac jak Ci poszło ;)

[Brainnn]

Od ok roku idzie naprawde dobrze. potas mam do dzis w domu. zjadlem bodaj 3 kapsulki i jak zaczely sie rozne dziwne akcje odstawilem - oczywiscie akcje minely jak reka odjal.
Z pozywienia ? nie ma problemu.
Ziemniaki, litr soku z pomidorow, tabliczka gorzkiej czekolady i orzechy.
Glowy nie dam, ale chyba juz i tak jest powyzej zapotrzebowania.
oczywiscie przy lykaniu potasu od razu nastaw sie na uzupelnianie sodu. Za reszta agonistow i antagonistow nie chce mi sie rozgladac.
Myslalem, ze jakas ciezka zagadka tymczasem okazuje sie ze dieta kuleje.

Rozejrzyj se tez za tematem o jonach poszczegolnych pierwiastkow i biodostepnosci i przyswajalnosci, bo jakies 90 proc rynku to smieci.

Od siebie tylko dorzuce zeby bylo w temacie.
kolejne proby miksow sunifiramu z oxiracetamkem - genialna sprawa.
Na minus zaliczam potezne spozycie kalorii(zwlaszcza tluszczy) ktore trzeba utrzymac cale dzialanie miksu. W razie problemow drastycznie spada samopoczucie.

Next level testy tak zachwalanej cytokoliny versja apteczna wsparta Hupercyna plus moze Coluracetam. Do tego winian choliny i zobaczymy. łykan ie samej cytokoliny - bezsensu.