Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 195 • Strona 11 z 20
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: SofRiddick »
[quote="Night Garden"]
Ojjjej super, ale właściwie co to kogo obchodzi? ]

Nie interesuje mnie kogo obchodzi a kogo nie. A co podniosłem Ci ciśnienie? Pytam BO CHCE ZNAĆ WASZE ZDANIE. Po to jest forum prawda? A swoją drogą rozśmieszyła mnie Twoja odpowiedź ;-) Przypomniała mi sie reklama z TV: "DZIECIAK: Trzeba mieć fantazję dziadku! DZIADEK: Trzeba mieć fantazję i pieniądze synku!" :-) ps. To źle, że umiem ze zła dobrze kożystać?
Uwaga! Użytkownik SofRiddick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 884 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: Night Garden »
Tak, podniosłeś ciśnienie. Wykorzystałeś niebezpieczny miks: krótkie zdanie na temat (na dodatek sprzeczne z moim) i długa dygresja nie na temat, do tego "szczypta" narcyzmu w formie, której nie toleruję. No no, sam rozumiesz, stąd ma ironia ;)
Jakbyś włączył tą swoją inteligencję to byś zrozumiał, że moim priorytetem nie było Ci dogryźć, acz zwrócić uwagę na niewłaściwe miejsce na tą dyskusję. Do wyboru masz parę wątków m.in Amfetamina - wątek ogólny, ewentualnie możesz założyć nowy wątek w Knajpie. Dopiero w takim miejscu mogę się z czystym sumieniem kłócić :)

A czy facet jest drażliwy... cóż, może tacy superinteligentni ludzie jak Ty są też bardziej tolerancyjni wobec przygłupów, tudzież 14-latków w ciałach 25-latków. Whatever.

P.S. nie oglądam reklam.
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: SofRiddick »
OK. Więc nie bede wypowiadał sie na nieodpowiednie tematy w nie przeznaczonych do tego forach. Po prostu chciałem zacząć jakoś swoje wypowiedzi na talk.hyperreal.info. Acha: nie mam jakiegoś przerostu ego czy innych psychicznych nagięć samooceny. Ps. W sumie nie potrzebnie sie wypowiedziałem o osobie której w gruncie żeczy kompletnie nie znam. A takie osobiste pytanie do Ciebie moge tu zadać? Czy to tez nie odpowiednie miejsce?
Uwaga! Użytkownik SofRiddick nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Poku$, może ja ci wyjaśnię o co nam chodzi. Po pierwsze: nie opisujemy tu każdego ćpania jak leci tylko ćpuńskie historie śmieszne, wstydliwe albo tragiczne. O ile twoje akcje są tragiczna to nie w ten sposób, o który chodzi w temacie. Jazdy w stylu "nacpałem się i wszcząłem bójkę" są dresiarskie i prymitywne, z takim czymś należy się chować, a nie chwalić. Część historii była śmieszna ale reszta nadawała się do schowania i zapomnienia, chcociażby po to, żebyś zchował twarz. Poza tym: nawet jeśli pisałeś to 5 lat temu to teraz mogłeś to jakoś przeredagować, żeby dalo się to czytać.

Night, trochę więcej luzu ziom.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Pokuś »
No coś w tym jest, masz racje. Tak wogule gdybyś mnie znał to bys wiedział ,że jestem ostatnią osobą która szuka guza, no chyba ,że mi go ktoś nabije to vice versa cieciowi. Uważam ,że używki są poto ,zeby chociaż na chwilke odbić od problemów a nie przyspażać sobie nowych. Ja po sqnq 3 innych wynalazkach łagodze obyczaje a nie wszczynam kłutni. Spytasz mnie - to dlaczego tyle nawijasz na swoja obronę?- . Odpowiem Ci prostym acz tresciwym " Po to mam język giętki aby mówił co pomyśli głowa"

pozdro:]
La vida es sueno 3li zrób wszystko aby sie nie obudzić.
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
Pokuś pisze:
" Po to mam język giętki aby mówił co pomyśli głowa"
Przydaloby sie, gdyby glowa pomyslala o ortografii i interpunkcji ;-) Gdyby pomyslala przy pisaniu, nie byloby calego zamieszania.

pzdr
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ain Soph »
Mam zasłyszaną historyjkę którą możliwe, że niektórzy już słyszeli ale jest dobra więc napiszę dla tych którzy nie słyszeli. Historyjka jest najprawdopodobniej zmyslona bo po pierwsze mało prawdopodobna a po drugie słyszałem/czytałem już ją gdzieś w nieco innej wersji a przedewszystkim w innym mieście.

Otóż czterech młodych(16-18) typów siedziało nocą w domu jednego z nich. Mocno upaleni. Nie mieli co robić więc wzięli auto(ojca) coby sobie po miescie pojeździć. W pewnym momencie przejeżdżając przez rondo wpadli na pomysł, żeby pojeździć sobie w kółko. Na wstecznym. Pod prąd. Noc była późna i ulice puste więc przystapili do dzieła. No i jeżdżą sobie tak w kółko po tym rondzie, śmiechawa konkretna odchodzi aż tu nagle JEBUT. Okazało się, ze ktoś sobie jechał normalnie zgodnie z przepisami, nie zauważyli i wpierdolili się na niego. Przyjechała policja, wzieli najpierw kolesia z tego drugiego samochodu co jechał normalnie. Po chwili rozmowy z nim w kabarynie wychodzi pies i podchodzi do naszych czterech konkretnie upalonych bohaterów stojących przy samochodzie. Trip niesamowity. Policjant pyta: Panowie, wy coś dzisiaj piliście?
Bohatery chórem: Nieeeeee, skądże znowu!
Policjant: Bo tamten facet ma półtora promila we krwi i próbuje nam wmówić, że robiliście tutaj kółka pod prąd na wstecznym...

I się gościom upiekło.

Inna akcja, już moja, autentyczna i mniej śmieszna ale chyba ciekawa.
Kiedy: 23 grudnia 2003, Wieczór.
Kto: K, M, ja i policjant 1 [P1] i policjant 2 [P2]
Gdzie: Piwnica

Na polu zimno, mieliśmy 2g plenera rodzimego i jedno piwo ;) Wbiliśmy się więc do piwnicy. W piwnicy było fajnie bo ktoś wydarł ławke z podwórka i ją tam władował do takiej małej odnogi w której oprócz wspomnianej ławki stały jeszcze dwie szafki, po obu stronach. Sziedzimy więc, palimy tego plenerka a spalić tego trzeba było duzo żeby się upalić. Zawsze, ZAWSZE jak palilismy w miejscu zamkniętym odpalaliśmy fajki coby zabiły zapach. Tym razem jakoś o tym nie pomyśleliśmy. I tak po 4 chyba szkle słyszymy kroki (w piwnicy jebie zielem na kilometr). Lufka powędrowała za szafke a palto w sreberku za noge od ławki. Czekamy 10 sekund i (jakże by nie!) pojawia się dwóch niebieskawych(młodych) panów z krótkofalówkami i w te słowa do nas:
Policja - Dobry wieczór, jak marihuanka smakuje panowie?
Totalnie stripowani, wizualizujący sobie święta na dołku My - [wielkie zdziwienie] Jaka marihuanka? Ten zapach to marihuana? Dopiero co przyslziśmy i tak już śmierdziało.
P1 - Tak tak, dokumenty tożsamości poprosimy.
My - [Wręczamy]
P1 - Co tu panowie robicie?(pytanie...)
M - Kolega przyjechał w odwiedziny(to o mnie bo z innego osiedla jestem), chcieliśmy się piwka napić[wskazujemy na zamknięte jeszcze piwko na podłodze] i pogadać chwile.
P1 - Tylko dlaczego w piwnicy?
M - Na polu zimno, w domu nie ma jak a na knajpe nas nie stać, rozumieją panowie. Ja w tej klatce mieszkam więc nie włamywaliśmy się nigdzie, pod moją piwnicą siedzimy.
P1 - Aha.
W między czasie z rosnącym niepokojem obserwowaliśmy jak P2 zwiedza okolice ławki z latarką. Nagle odsunał trochę szafkę i wielce zaskoczony z bananem na ryju: O! FIFKA!
P2 podbiegając prawie - pokaż, pokaż, no, faktycznie. Fifka.
Poszulali jeszcze troche ale sortu nie znaleźli. Kazali nam opróżnić kieszenie, mi plecak wytrzepać ale niestety bez większych sukcesów. P2 wziął dowody osobiste i wyszedł pod klatke sprawdzać (w piwnicy nie miał zasięgu). W tym czasie P1
Przez chwile stał patrząc na nas z uśmieszkiem i w te słowa - I jak tam panowie? Popalili sobie... Już fazka wchodzi... Aż tu nagle BACH! Policja... Noo, to może popsuć humor. Dobrze kręci? Dobrze się bawicie? (fakt jest taki że byliśmy już całkiem całkiem zrobieni). Czemu tego piwa nie otwieracie? Pijcie sobie.
A my mu jaśnimy w między czasie, ze nie wiemy o co chodzi, my dopiero przyszliśmy i to nie nasze.
M - No wie pan, przy policji to tak troche głupawo piwo w piwnicy pić.
P1 - Eee tam się przejmujecie, otwieraj piwo śmiało.
No to otworzyliśmy jak kazał i pijemy raczej nieśmiało.
P1 do K - pokaż no tą fifkę.
Na to K urwał kawałek gazety z podłogi i z obrzydzeniem podniósł szkło i połozył gościowi pod nogami. P1 śmiejąc się z cicha podnosi (szkło było większe niż te najmniejsze), wącha i mówi - No dobry materiał mieliście panowie (w rzeczywistości dość marne nawet jak na plener)
K - Ale to naprawde nie nasze.
W tym czasie wrócił P2, oznajmił, ze wszyscy trzej 111. Oddali dowody, szkło połozyli na szafce, powiedzieli dobranoc i poszli sobie.
Sziedzlieliśmy tak jakieś dwie minuty bez słowa próbując skumać co się tak włąściwie przed chwilią wydarzyło. Jasnym było dla nas, że tego szkła ruszyć nam nie wolno bo mogą wrócić. Pilismy więc piwko spokojnie. Po jakichś 15 minutach zaczeliśmy się śmiać już z akcji troche aż tu nagle znów słyszymy kroki. Tym razem cichsze i od razu o wiele bliżej. Patrzymy w strone przejścia a tam wyłaniają się ci sami dwaj kolesie i lampią na tą szafkę i na szkło, czy leży tam gdzie zostawili. Zobaczyli, że leży i zawiedzeni poszli sobie. Cwaniaki myslały, ze jestesmy idiotami i spalimy reszte jak nam zostawili. Skońćzyliśmy piwko i się rozeslziśmy, w nocy M zgarnął z piwnicy szkło i palto.

Znalazły by się jeszcze dwie podobne ale już mi się pisać nie chce;]
  • 98 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Thelem »
"że wszystcy trzej 111"?? Nie rozumiem troche nie kumaty jestem dzisiaj... Ale historia wyjebana... :D napisz jeszcze jakieś, fajny masz styl pisania.
Pozdro.
Turn on, tune in, drop out...
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
A wiesz, że ten Twój autentyk bardziej mnie rozśmieszył niż ten motyw z rondem? Gratuluję farta.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 91 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Anatol »
W sumie to nie był fart, a zasadzka. Tylko chłopaki pomyśleli i nie tykali szkła.
"Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji"
Jestem wytworem swojej wyobraźni, moje posty też.
ODPOWIEDZ
Posty: 195 • Strona 11 z 20
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Strzelanina w ośrodku leczenia narkomanii. Są ofiary

Grupa uzbrojonych ludzi zaatakowała ośrodek rehabilitacji narkomanów w Meksyku - podały miejscowe władze. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a pięć zostało rannych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w stanie Sinaloa na północnym zachodzie kraju.