Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
  • 1000 / 269 / 0
A na miesiąc se nie możesz isc do ośrodka? Są takie plany 28dniowe w prywatnych, weźmiesz L4 i chuj.

Jak nie dajesz rady tydzień wytrzymać to jesteś wjebany i to ostro.
Uwaga! Użytkownik GermanskiOprawca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
23 maja 2024Dadi1987 pisze:
Cześć,próbuje żucić ,wytrzymuje maksymalnie tydzień i muszę znowu przywalić żeby jakoś funkcjonować,dopada mnie depresja nic mi się nie chcę ,nie chce już brać ale gdy przestaje i się oczyszczam nie mogę normalnie funkcjonować w sensie praca DOM dzieci najchętniej schowalbym się pod ziemię .Zaczynam się obawiać że jedynym moim wyjściem jest zamknięty ośrodek ale to pociągnęło by za sobą lawinę zdarzeń ,kredyty ,żona sama z dziećmi strata nowej pracy .Już nie wiem co mam robic,,pomocy ...
Ps mieszkam w uk
jesteś uzależniony to proste nie trzeba iść odrazu do osrodka zamkniętego idz do dobrego psychologa jak ci nie pomoże to dopiero wtedy myśl o bardziej mocniejszych metodach leczenia
  • 58 / 7 / 0
Ośrodek ośrodkowi nierówny. Pytanie po co od razu do ośrodka? Niektóre są takie że se tylko zryjesz psychikę naprawdę warto pierw psycholog. Na fundusz za darmo w każdym wiekszym mieście jest tylko trzeba poszukać a nie.
Uwaga! Użytkownik ZniszczoneMarzenia jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 75 / 8 / 0
Dokładnie tak, tak jak ktoś tutaj napisał że jest się wjebanym ostro. Bez L4 i ośrodka na chociaż 28 dni nie da rady.
  • 334 / 100 / 2
@hruser
Pewnie że da radę bez ośrodka, nie wmawiaj mu głupot bo potem takie ćpuny nawet nie próbują sobie poradzić z nałogiem, bo przecież "do tego trzeba ośrodka i samemu nie da rady". Byłem wjebany w fetę i udało mi się wyjść wyłącznie dzięki prostemu podjęciu decyzji o przestaniu ćpania i na tym się skończyła moja przygoda ze stymulantami. Mijają już ze 3 lata nie licząc jakiegoś tam jednodniowego incydentu 2 lata temu A jeśli autor tematu ćpa tylko raz w tygodniu to ma łatwiej, bo ja natomiast brałem codziennie przez kilka miesięcy. Potem wiadomo, przy odstawieniu występuje tzw post-accute withdrawal syndrome i pierwszy miesiąc jest się całkowicie wyciętym z życia, ale gdy sie bierze tylko raz w tygodniu jak autor tematu to to raczej nie grozi.
Dajcie wy wszyscy spokój, feta to nie opio, a odstawienie jest dosłownie nawet przyjemne - realistyczne sny, spanie 16h.. nie ma w tym nic strasznego, o ile możesz sobie pozwolić na to żeby przespać 2 tygodnie. Jeśli nie możesz to troche zjebałeś. Po pierwszych 2 tygodniach zaczynasz powoli stawać na nogi i po prostu nie kupuj więcej tego gówna, ot cała filozofia. Ludzie, nie zapominajcie ze jesteście Homo sapiens a nie rurkowcami którymi sterują instynkty. Macie rozum i jedyne czego potrzeba to twardej decyzji o przestaniu ćpania - przynajmniej jeśli chodzi o stimy. Nikt wam siłą tego nie wpycha do mordy
  • 75 / 8 / 0
@izopropylofenidat znam osobiście gościa który brał fete bardzo długo i z fety przeszedł na alko. Z deszczu pod rynnę. Można próbować odstawiać fete ale jeśli mamy nawrót i często to będzie tak że nie będziemy mogli tego kontrolować to niestety ale ośrodek. Nie wmawiam tutaj nic nikomu po prostu przy tak uzależniających substancjach jaką jest feta trzeba porządnych rozwiązań.
  • 1311 / 334 / 12
tydzień to tam chuj, nawet kilka miesięcy abstynencji nie robi wielkiego wrażenia, ludzie latami potrafią siedzieć na dupościsku a i tak w jakiś mniej sprzyjających warunkach podwinie im się noga i chuj po zawodach,

ja po 4 miechach względnej czystości (tylko koda, zioło, alko, DXM… jakieś pojedyncze RCki %-D ) doskonale wiedziałem, ze przy pierwszej lepszej okazji złamie impas… i może dlatego też nie mam do siebie jakiś większych wyrzutów sumienia albo pretensji,

w sumie amfetamina to jedna z niewielu pozostałych mi rzeczy które przynoszą mi szczęście… nie możecie mi jej od tak zabrać %-D
Uwaga! Użytkownik Czoug jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 75 / 8 / 0
@neurotoXXXsick powiedz mi jak to możliwe że nie wliczasz kody, zioła, alko, DXM do "jadłospisu"? U mnie to nie ma to że coś tam tylko jeśli alko a dokładniej żubra piłem wczoraj i dziś to jest to odnotowane.
Kode brałem ostatni raz w styczniu ale i tak mam z nią takie jednostkowe przygody bo bardziej mnie interesują inne rzeczy.

Czekamy na odpowiedź autora w sprawie tego dlaczego po tygodniu wraca do fety czy zrobił jakiś progress czy może nie udało mu się, ale wierze że mu się uda (ta mi też z rozjebanymi zatokami od lat)
  • 1311 / 334 / 12
ćpam ale nigdy nie byłem uzależniony %-D
Uwaga! Użytkownik Czoug jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
To się nazywa uzależnienie. Miałam tak samo tylko, że jestem uzależniona od mefedronu. Przez kilka miesięcy po zaprzestaniu częstych iniekcji j ograniczeniu sniffa do 1 razu w miesiącu lub na 2 miesiące tak miałam. Dopiero po ok. 5 miesiącach siły do życia wróciły. Polecam zasięgnąć pomocy poradni uzależnień.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.

[img]
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”

Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.