Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Chi, ki, jak zwal tak zwal.
Ide w strone kontrolowania i czucia tej energii, rzucam wszystko, rzucam rap, rzucam czas psychozy, porzucam wszystkie pasje, w tym youtuba i schodze z internetu w ogole i bede trenowal swoja nowa pasje.
Choćbym się dwoił i troił.
Ale na DXM było to bardzo wyraźne.
Wiem co mówię.
Spróbujcie sami.
Tam dopiero zachodzi ciekawe zjawisko halucynacji słuchowych. Albo innego ciekawego wpływu na interpretację bodźców słuchowych.
"Rutyna to rzecz zgubna "
23 września 2022DigitalDisaster pisze: innym razem cała playlista brzmiala jak w tempie x0.85-0.9
Teraz obczaj to: już prawie 25 lat temu, jak jeszcze nie wiedziałem czym są narkotyki odkryłem, że bardzo późnym wieczorem moje ulubione teledyski odtwarzają się w tempie x1.25-x1.40.
Dzisiaj gdy włączam rano w aucie playlistę ze Spotify'a po deprywacji snu wynikającej z nocnej zmiany, mam dokładnie ten sam efekt.
To co się dzieje po samym DXM, jak w sumie po każdym dysocjancie, to jest temat na jebany esej albo, kurwa, nawet odę.
Dobry wjazd w 3-cie plateau to muza w x0.25 plus rozjazd na konkretne instrumenty odczuwane każdą komórką ciała jednocześnie i osobno zarazem.
 
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
