Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 2 z 2
  • 62 / 19 / 0
Prawdopodobnie jutro będę to testował, dam znać jak efekty.
  • 62 / 19 / 0
Przerobiłem w nocy z piątku na sobotę 200mg 3-Me-PCPy. Zacząłem od małej ilości na kluczyk, po której nic nie poczułem. Potem wciągnąłem kreskę gdzieś tak 0,3 cm na 1cm i wtedy poczułem bardzo lekką dysocjacje w połączeniu z pobudzeniem. Ogólnie substancja bardziej pobudza, niż dysocjuje. Potem szły większe dawki, początkowo z większym efektem, lecz później z każdą kreską efekt był coraz słabszy. Próbowałem osiągnąć większą dysocacje, co mi się nie udalo mimo zwiększania dawek. Mimo to, jest duże ciśnienie na dorzutke, lecz mimo wszystko substancja wywarła na mnie średnie wrażenie. Są o wiele lepsze dyso. 3-Me-PCP było nawet lepsze. Substancja też nie trzyma zbyt długo, może z pół godziny albo dłużej głównej karty. Efekty po już długo się utrzymują, całą sobotę je czułem praktycznie.
  • 1037 / 243 / 0
3 mepcpy jest dosyć funkcjonalnym dyso można po małych dawkach normalnie ogarnąć sprawy dnia codziennego ale 200mg ? Mnie po 30 już ciągnie na bełta a w gardle posmak oleju napędowego.
Ten dyso jest 3x inhibitorem wychwytu.
Bardzo fajny ale czystość musi być na najwyższym poziomie.
  • 62 / 19 / 0
Dla mnie to ogólnie funkcjonalne dyso, a te 200 mg to było rozłożone na cały wieczór i ogólnie z każdą kreską coraz słabiej klepało. Mi w tym brakowało mocy dysocjacyjnej.
  • 48 / 12 / 0
Bardzo dziwne jak na dysjo, nie czuć dysocjacji tylko chęć gadki i pobudzenie. Nawet podobne do koxu to to.. Ale niestety widać z daleka że jest się porobionym i zaburza to funkcje motoryczne. Dziwna bardzo mocna chęć na dorzutki, nawet mocniejsza niż przy innych analogach PCP czy nawet przy beta ketonach. W sumie też 200 mg poszło w około 2-3 dni. Oczywiście nie przespane. Nie przypomina mi to w żadnym stopniu dysocjantu w działaniu. Całkiem inna zabawka, dziwna sprawa. Dosyć funkcjonalne, nawet przy wyższych dawkach się nie głupieje zbytnio, i można na tym prowadzić rozwinięte rozmowy i subjektywnie normalnie funkcjonować z pobudzeniem i lekką euforią w tle. Da się spożywać na tym posiłki normalnie tylko trochę trzeba się zmuszać. Co mnie zdziwiło to to że nie kontrolowałem nawet dorzutek, co nigdy nie miało miejsca z normalnymi dysocjantami, możliwość wpadnięcia w dziurę raczej zerowa. Dosyć przypałogenne i niebezpieczne przez to że się chce cały czas dorzucać. Miało polecieć na test 10 mg a skończyło się na 200 i 2 nie przespanych nockach.
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.