Dział poświęcony dyskusji nt. doboru zestawu nootropów.
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
  • 3206 / 176 / 0
[mention]misspill[/mention]
[mention]phoEnix128[/mention]


Jedz białko żeby braki uzupełniać.

I stety bądź niestety jeśli chcesz się lepiej poczuć musisz przestać ćpać.

Dla schizofrenii podwójnie ważne są witaminy:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4083629/
Dobrze jest też spróbować sarkozyny, pomaga na negatywne i pozytywne symptomy:
http://schizophrenia.com/?p=740
N-acetyl-cysteina (NAC) pomaga w schizofrenii, chroni mózg przed stanami nadaktywności (m.in. dopaminowej) oraz umysł przed manią. Ponieważ NAC ma krótki okres półtrwania (trzeba brać 2-3 razy dziennie), spoko rozwiązaniem wydaje mi się zakup wersji "Sustain" z firmy Jarrow's Formula. Tutaj opis NAC:
http://schizophrenia.com/?page_id=706
Dieta w schizofrenii, jest też ponownie o witaminach:
https://www.livingwithschizophreniauk.o ... -and-diet/
Last but not least, terapia behawioralno-poznawcza pomoże w ogóle radzić sobie z życiem, chorobą, dragami. Polecam tę książkę, najbardziej znana; 4/5 na Goodreads, 4.4/5 na Amazonie:
http://www.empik.com/radosc-zycia-czyli ... ,ksiazka-p

Podaję rzeczy, które jako schizofrenik warto byś robił/praktykował/brał po prostu, nie tylko bezpośrednio po dragach. Do każdej rzeczy powyżej prócz terapii masz link ze źródłami gdzie możesz poczytać o badaniach potwierdzających skuteczność/działanie w przypadku schizofrenii. Terapia oczywiście też jest skuteczna, info znajdziesz już w książce.

Moim zdaniem stuff typu johimbina, coluracetam itp. nie trafiają w źródła Twoich problemów. To Ci może pomóc na chwilę, a nie na dłuższą metę.

Suplementacja 5-HTP, l-tyrozyną jest OK, pamiętaj tylko, żeby brać je o innych porach dnia.

Podejrzewam, że masz teraz kasę na suple i książkę, ale nie masz motywacji zmieniać diety, więc zaczynaj od tych najprostszych w użyciu rzeczy. Dieta to jest kupa roboty i jak jesteś w stanie tuż po ciągu, jeszcze do tego będąc schizofrenikiem, to lepiej skupić się na zmianie myślenia (książka o terapii behawioralno-kognitywnej) oraz kupnie supli, które bezpośrednio pomogą w panowaniu nad objawami schizofrenii, podobnie jak terapia. Bo to objawy schizofrenii, stan umysłu i pogląd na życie prowadzą do tego, że wybierasz ćpanie.

Jakbyś miał jakieś pytania to pisz odpowiedź tutaj wpisując w poście [ mention]Limitbreaker[/ mention] bez spacji w nawiasach.

Pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 114 / 4 / 0
[mention]Limitbreaker[/mention]
Dragi oczywiście, będę próbował odstawić.
Co do suplementacji, to narazie i tak potrzebuję czegoś, żeby przeżyć ten okres odstawienia, oczywiście jakieś suple na stałe też wlecą (witaminy napewno).
5-htp i tak nie biorę ze względu Escipram, który mi lekarz przepisał.
Co do NAC i Sarkonzyny, też postaram się je włączyć do stałej suplementacji, ale to czy teraz, czy teraz to zależy od tego ile pozostałe suple mnie wyjdą.
A nad terapeutą chyba zacznę się już rozglądać
  • 139 / 24 / 0
Proszę o przymkniecie oka Moderatorów na ten off topic, który tu napisałem, z względu na sytuacje.
10 kwietnia 2018phoEnix128 pisze:
A nad terapeutą chyba zacznę się już rozglądać
Spróbuj poszukać tak zwanego "Dom samopomocy. Tylko większość z nich, jest nastawiona na ludzi w podeszłym wieku i nie o te chodzi. To musi byc taki domek, co jest nastawiony ogólnie na ludzi z problemami psychicznymi. Możesz tam zamieszkać lub dojeżdżać. Jest zazwyczaj przewidziany na rok czasu bez możliwości przedłożenia.


Piękny klimat, zero rygoru czy dyscypliny, bo jest zawsze nastawiony na naukę samodzielności. Lecz jest to tak zorganizowane, ze choć gotują sami uczestnicy a nawet robią zakupy, to wyłącznie jak sami się do tego zadania zgłoszą

Są tam rozmaite zajęcia w tym indywidualna rozmowa z psychologiem, zazwyczaj raz w tygodniu. Zajęcia kładą nacisk na naukę komunikacji werbalnej i niewerbalnej i asertywności a w Twoim przypadku, również specjalne zajęcia z nauką nastawioną na radzenie sobie z schizofrenią. Odbywają się tez grupowe zabawy które są tak zwaną dramaterapią, która ma działanie terapeutyczne.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali

Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
  • 114 / 4 / 0
[mention]kosmita80[/mention]

Takiej formy terapii wolałbym uniknąć.
Napewno będzie skuteczniejsza, ale to jednak rok wyjęty z życiorysu.
Wolę zwykłe spotkania np co tydzień


Edit W maju wybieram się do endo.
Są jakieś hormony, które w szczególności warto przebadać (oczywiście oprócz tych tarczycowych)?
  • 3206 / 176 / 0
Tak, testosteron i estradiol

Nie musisz szukać od razu terapeuty; też zresztą nie wszędzie jest terapia behawioralno-poznawcza. Np. u mnie nie ma, dlatego wybrałem książkę.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 114 / 4 / 0
Narazie zdecydowałbym się chyba na taką suplementację :
NAC
Cdp cholina + ALCAR
Hupercyna A 1%
Fasoracetam + DMAE
Omega 3
Shilajit + Ashwgandha
Kofeina + L-teanina
Cytrynian magnezu
Monohydrat kreatyny
Olimp Vita-Min Plus z luteiną

W stałej suplementacji zostaną
NAC
Cdp cholina + ALCAR
Witaminy
Omega 3
Kreatyna
Magnez

Na reszcie planuję miesięczny cykl.

Coś do tego dodać, wyrzucić albo zamienić?

Kofeina pomoże zwalczyć tą ogromną senność?
Dodatkowo będę pił Yerba Mate, zieloną herbatę i kakao.

EDIT. Z dopaminą coś robić, czy sama wróci do właściwego poziomu?
  • 114 / 4 / 0
Nie mogę już edytować.
Przed chwilą wypiłem wywary z 50g Yerba Mate i 2 łyżeczek zielonej herbaty i senność narazie popuściła, więc myślę, że jeśli do tego dorzucę jeszcze kofę w tabletkach, to ten początkowy okres po odstawieniu powinnem przetrwać, bez przesypiania całych dni.

Z w.w suplementacji wyrzucę chyba Faso.
  • 17 / 4 / 0
02 stycznia 2018phoEnix128 pisze:
Witam wszystkich,
Podchodzę kolejny raz do detoxu od Stymulantów i chcialbym wspomóc się jakimiś suplementami, które w jak największym stopniu pomogłyby mi zminimalizować skutki odstawienne.
Niestety choruję na schizofrenię także nie wszystkie środki wchodzą w grę.
Na chwilę obecną dolega mi:
-Ogromny brain fog
-Brak emocji
-Niechęć do czegokolwiek
-Senność
-Anhedonia
-Zamotanie
-Problemy z wyslawianiem się

Również na następny dzień, po postanowieniu o odstawieniu (Nowy rok, Nowy ja), nasiliły mi się trochę objawy schizofrenii, czego objawami pewno są w.w zamotanie i problemy z wysławianiem się. Również mialem wrażenie, że każdy mnie obgadywał i patrzał się co chwilę na mnie.

Na chwilę obecną posiadam:
-l-teanine
-l-tyrozynę
-adranifil (ok 1 dawki)
-Ashwgandhę
-Cytrynian magnezu
-5-htp
Polecam dorzucic Rhodiolea Rosea (wiecej energi, dopamina) oraz NAC dla ogolnej detoksykacji organizmu (wyłapałem suplement zawierający 800mg/kaps. i dzialanie na samopoczucie bylo ogromne
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.