Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
Raz jak mi serce napierdalalo i myslalem, ze umieram (tez po 3mmc), myslalem sobie: ''no, szkoda, ze umieram, fajnie bylo'' - wolalem sie pogodzic ze smiercia niz wkrecac sobie przez strach jeszcze wieksze kolatanie.
kokainetka pisze: psychika siadła, koszmar. Nawet tak długa odstawka nic nie zmieniła. Starzeje się chyba..:D
Podczas cugu efektów ubocznych było więcej głównie doskwierały te natury psychicznej tj. nie możność skupienia uwagi, depresja, anhedonia, paranoja, nerwowość, napady lęku, ale też ciągła sraczka, spadek wagi ciała, zjebana wytrzymałość. Spieprzyłem w tym czasie niemal wszystko co tylko mogłem.
Być może nie powinienem nazywać tego ciągiem, bo był to raczej okres wzmożonego ćpania, niż jednolity ciąg. Waliłem ketony przez ten czas conajmniej 1raz w tygodniu, dawki dobowe dochodziły do 2,5g zdarzały się ciągi nawet 4 dniowe, ale potem była przerwa 1-3 dni i znowu. Oczywiście by zdobyć flotę robiło się paskudne rzeczy. Okradanie rodziny, zadłużanie się, etc.
Teraz czuje się bardzo dobrze prócz wyżej wymienionych, jestem szczęśliwy, od czasu do czasu zdarza mi się przyjebać 3mmc i nie wpadam w ciąg bo rozumiem jak bezsensowne jest takie ćpanie. Choć gdyby znowu w moim otoczeniu pojawił się ktoś z 50g workiem to chuj wie jakby się to potoczyło.
Pozdrawiam.
Teraz skojarzyłem, że miałem podobny problem. Te czerwone krosty i ścieżki idące pod skórą to może być pasożyt skóry: nużeniec ludzki. Ogółem możesz mieć go przez kilka lat i nie czuć za bardzo objawów dopiero po jakimś czasie robi Ci syf na skórze podobny do tego co miałeś kilka miesięcy temu na zjeździe, tylko że efekty mogą zostać już na stałe. Posmaruj sobie kolana i dłonie maścią cynkową albo rozgrzewającą na ból mięśni(tutaj będzie piekło jeżeli masz nużeńca) i obserwuj to miejsca. Po kilku minutach jeżeli spod skóry zaczną wychodzić białe nitki długości max 1mm to udaj się do lekarza po receptę na to gówno. Nużeniec zasiedla ludzki organizm tylko gdy układ odpornościowy jest osłabiony, a o to nietrudno na ketonowym ciągu.
Nerwowość, lęki, paranoje i potworny spadek nastroju. Cały czas na granicy płaczu, szczególnie, że przypominały mi się wszystkie porażki mojego życia. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Wygląda na to że wcześniej od ketonów nadwyrężyłam organizm i psychikę do tego stopnia, że nie może już się zregenerować i teraz nawet po takim małym ciągu jestem wrakiem. Chciałabym się mylić, nie jestem jeszcze na etapie rzucania dragów...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/bijemy_europejskie_rekordy.jpg)
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria
Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?