Miałem sąsiada, który kręcił dziwne biznesy i ewidentnie współpracował - jak typy przyjechały po hajs, to ten zadzwonił po psy i ich zgarnęli...ogólnie wydymał dużo osób, złodziej i konfident, to idzie w parze.
Dostałem 50-250zl za głowę. Ciesze się bo dzięki temu miałem za co ćpac w wakacje
Polecam współpracę, uniknąłem więzienia i dobrze zarobiłem
'Mam takiego chłopaszka, któremu kiedyś coś odpuściłem, ale teraz wiem wszystko, co chcę. Nazwiska oczywiście Ci nie powiem'.
Zważywszy na to, że mieszkam w małej mieścinie (11 k mieszkańców), to całkiem możliwe, że mijałem go nie raz na ulicy, albo o zgrozo - mogłem na 'nieświadomce' wypić z nim piwo, tudzież wypalić jakąś dulafkę. Takie kurwy nie są warte tego, aby egzystować w społeczeństwie. Kiedy się na czymś wpada, to przed dokonaniem danego czynu trzeba zdać sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji, i z honorem przyjąć je na klatę :finger: Nie jesteś pewien, czy sprostasz konsekwencjom (np. nikogo nie sprzedam) ? To nie zabieraj się za działanie po ciemnej stronie mocy. Chyba lepiej odcierpieć zasłużoną karę, niż do końca życia oglądać się za siebie, czy aby nikt mnie nie widział, albo czy nikt się nie dowie.
Słyszałem też o kolesiach (ode mnie z miasta), którzy rzekomo sprzedawali policjantom przeróżne informacje za: oryginalne buty, koszulki, spodnie. Wiadomo - trzy paski/łyżwa. Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać, ale do końca nie wykluczałbym takiej możliwości.
\/ Nie, nie z palca, tylko z przynajmniej kilkudziesięciu zatrzymań. Ale uważaj, bo będę się o to z Tobą kłócił :D
Na mocy obowiązującego prawa na terytorium Polski ZABRANIAM kopiowania moich postów, które de facto są fikcja.
W moim towarzystwie też w pewnym momencie pojawił się typek, który pewnego razu, gdy wszyscy mieli trochę w czubie, wygadał się jak idiota. Ktoś po prostu rzucił temat konfidentów, a że byliśmy wtedy już na końcówce śmigania i poziomy dopaminy drastycznie opadały, gostek wkręcił sobie widocznie jakąś schizę i rzucił coś w stylu: "Przestańcie, ja wcale nie donoszę!" :'(
Wszystkie łby na zjeździe od razu --> 8-( Co Ty gadasz w ogóle? I po pewnym czasie zrobiliśmy taki mały 'background check' no i wyszło, że koleś w ogóle nie wychodzi z domu, bo między innymi sypnął na sąsiada, który mieszka w domu naprzeciwko jego. Jak już typ wychodzi z domu to ponoć cały czas osrany, bo tamten mu nie popuszcza. Przychodzi w nocy i puka mu w szybę, rysuje samochód, wysyła wiadomości, że go dojedzie itd. I dobrze :-D Kumpel, który mieszka blisko niego, mówił że cała rodzina taka jest. Jego matka ponoć też była znana w mieścinie z tego, że dosyć często bywała u dzielnicowego. Wychować syna konfidenta - najgorsza porażka życiowa moim zdaniem.
And speak my point of view,
But it's not sane...
And speak my point of view,
But it's not sane...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/04510fe8-3004-4b73-8234-41439000490e/rakieta.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250726%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250726T165502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6d16f8393e68220c84c6c4e136b25f61727682f0819cf5ef543d2c3ef3204c3c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.