TALK - Rozmowy [H]

[Fiesta]

Napewno tej naszej akcji będą twardo sprzeciwiali się policjanci, może nawet tu na forum? Będą oni używali różnych pseudo logicznych argumentów, a głównie to, że jak taka akcja może nam zaszkodzić... Delegalizacja tradycyjnych konopi polskich? A co mnie to obchodzi? Przynajmniej policja i inni zamordyści spotkają się z twardym lobby rolniczemu, który by zniszczył tych, którzy bo proponowali zakaz dla polskich konopi. Przecież to były by kpiny. Może potem będzie zakaz dla owsa, czy zwykłej trawy? Kpiny? Wymyśl lepsze argumenty.
A po drugie- to co można było zakazać, już jest zakazane, oraz co można było złego zrobić narodowi, to zamordyści już zrobili. Gorzej już być nie może.

[John Stuart Mill]

Gorzej już być nie może.

Nie mów hop zanim nie przeskoczysz ;)
Jeżeli byłbym policjantem czy politykiem chcącym zbić karierę na walce z narkotykami to bym tą Twoją inicjatywę wspierał jak mógł. Dla przeciętnego policjanta liczą się punkty za wykrywanie "przestępstw". Także więc kolejny powód do przetrzepania kogoś i wbicia mu 3 latek mamy jak znalazł. Dla polityka dobrze jest stworzyć problem i go zwalczać, a przy okazji brać łapówy od mafii, której taki interes jest na rękę.
Myślisz, że rząd zdelegalizowałby tylko nasiona konopi przemysłowej? Ten sam rząd, który w walce z dopalaczami zdelegalizował dream herb, czy kava kava?? Już jakiby on nie był to wielką niekonsekwencją byłoby delegalizować przemysłówkę, a pozwalać na handel i posiadanie tych właściwych ziarenek. Poza tym wiesz, że aby hodować przemysłówkę jak i mak to trzeba mieć stosowne pozwolenie? Póki co chyba nikt nie sprawdza ziarenek, ale wszystkie procedury można zaostrzyć. Z tego co pamiętam to to też dla takich upraw jest przewidziany limit obszarowy. Nie będzie zakazów dla innych roślin dopóki żadne lobby się o to nie postara, w tym przypadku idziesz mafii na rękę i łatwo tego zakazać, bo z tego się robi narkotyki.
Nie zastanawiało Cię dlaczego zdelegalizowano mefa i ogólny szum na dopalacze? Bo problem wyszedł na ulice i problem było widać.
Jeżeli to są dla Ciebie "pseudo racjonalne argumenty" to czas zastanowić się nad ilością ćpania, które przez siebie przepuszczasz.

Swoją drogą to jak już robić takie akcje to lepiej z grzybami, bo nie rzucają się tak w oczy, a i profity dla ćpuńskiej społeczności większe. :diabolic:

[gazyfikacja plazmy]

Już dawno o czymś takim myslałem. pełno maku wszedzie, konopie przemysłowe, zajebista sprawa. Problemem jest to, ze nie zawsze z garści wysypanego maku cokolwiek wyrośnie, innym razem z kolei wyrośnie za duzo. trzeba sie troche przyłożyć, a ludziom sie nie chce. kiedyś siałem mak dla siebie i któregoś dnia przyszedłem na spot, a tam wszystkie maki podeptane! Powyciagałem niektóre główki, ale cały spot był zniszczony. Siałem ten mak na skraju lasu w miejscu przecinki. Widywałem nawet ludzi kopiących kanie, na moje pytanie dlaczego to robią powiedzieli, ze nie znają sie na tym, poza tym może to byc muchomor. ja akurat bardzo przepadam za kaniami. Większa częsć społeczeństwa nie będzie tolerować maku i konopii, ludzie na spacerach będą deptac te rośliny. Władza nie ma tu nic do rzeczy, roslin prawdopodobnie nie będzie niszczyć policja, tylko zwykli ludzie. W moim mieście kiedyś obsiano kilka tys. m2 makiem lekarskim i policja uprawę zlikwidowala po zgłoszeniu sprawy przez ludzi. Akcja moim zdaniem sie nie przyjmie.

Co prawda w tym roku siałem juz mak w miescie, jeszcze nie zdażyłem obsiać kilku spotów na własny użytek. Słyszalem też o akcjach siania konopii przemysłowych, kiedyś co roku kumpel przywoził torbę palenia z tych konopii właśnie, niezbyt to mocne, ale moglismy sie fajnie upalić.

[Fiesta]

Jestem zaskoczony tym co napisałeś... W jakim to mieście są takie jazdy?? Możesz mi odpowiedzieć na priv?

[John Stuart Mill]

Co prawda w tym roku siałem juz mak w miescie, jeszcze nie zdażyłem obsiać kilku spotów na własny użytek. Słyszalem też o akcjach siania konopii przemysłowych, kiedyś co roku kumpel przywoził torbę palenia z tych konopii właśnie, niezbyt to mocne, ale moglismy sie fajnie upalić.

Kilka lat temu dalszy znajomy rozdawał coś takiego, ale reklamówkami. Ryzyko zajebiście wielkie w stosunku do mglistych korzyści. Podobnie jak z tą inicjatywą.

[snooze]

Poka foty na ulicach Warszawy z swoich dzialan to obiecuje, ze za 2 tyg pokaze swoje z ulic Łodzi.

a tak w ogóle to pomóżcie
spotkałem Pana Boga, pokazywał coś palcem, w stronę przeciwną niż swoją i rzekł:
-Za stadem, za stadem...

i tu pytanie czy kazał mi wypierdalać?

[Fiesta]

Co ty znowu zmyslasz??? Jaja sobie robisz? Kpiny? Jakie ryzyko? Ryzyko zbyt wielko w stosunku do małych korzyści???

Jakie ryzyko? Co złego może się stać? Aresztują mnie za np dokarmianie ptaków na ulicy, czy przy śmietniku? Albo za spacer po mieście? mak i konopie kupione w sklepie są legalne i mogę te nasiona sobie zajadać nawet na ulicy i na ławce. Wolno mi też je nawet wyrzucić a potem strzepnąć ręce. Jakie ryzyko?

A korzyści są nie z tego że będą z tego zbiory! Przynajmniej ja napewno nie będę zbierał krzaków konopi. Po pierwsze, polskie konopie nic w sobie nie zawierają, więc po cholerę piszecie takie rzeczy? Tych polskich konopi napewno nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie zbierał.

A po drugie- celem akcji jest sama obecność takich roślin wśród nas mimo zakazu władzy! Bo trzeba pokazać władzy, że nie wszystko mogą zrobić z ludźmi. Bo mimo że te konopie nie będą zawierały narkotyku, to wystarczy że one są identyczne z wyglądu do roślin narkotycznych, więc niech ta nasza totalitarna władza się denerwuje, że nie mogą sprawdzić każdej rośliny, co ona zawiera. Zresztą, bielun i Lulek czarny jest chwasem pospolitym i rośnie wszędzie, a jakoś władza nie biega po polach, wysypiskach i podwórkach, aby zniszczyć chwasty, które naprawdę zawierają fajne substancje. Po prostu jest niemożliwością zniszczenie wszystkich miejsc z chwastami w Polsce.

Ty, wiesz co, wyglądasz mi naprawdę na giniarza! Co ty się tak martwisz tą akcją? Wyraźnie widać, jak gwałtownie i wbrew logice szukasz argumentów przeciw tej akcji. Co ty. dorabiasz do emerytury i masz pół etat na hyperrealu? Wy tam w służbach idziecie na emeryturę już w wieku 45 lat, to sobie dorabiasz? Mówię ci, nie rób krzywdy innym, nie pomagaj złu, nie pomagaj dyktaturze! Honor, prawda, wolność i uczciwość jest po stronie przeciwnej niż ty, więc zrezygnuj z tego pół etatu i pomóż demokracji

Dodano akapity dla czytelności -- 909 -- 25.11.2022

[John Stuart Mill]

Potrafisz rozpoznać tak na oko czy to przemysłówka czy ta właściwa? Jak tak to gratulacje. Niestety reszta społeczeństwa nie posiada takiego daru. Gimnazjaliści będą to zrywać i palić, a ich rodzice będą naciskać na władzę aby coś z tym problemem zrobiła. I co władza zrobi? Władza zakaże wolnego obrotu nasion, bo służą do produkcji narkotyku. Dzięki temu będziesz mógł sobie kupić tylko przemysłówkę jak uzyskasz stosowne zezwolenie albo u dila przepłacając. Tym sposobem cudownie nasrasz do własnego talerza, a i przy okazji naszego. Ta Twoja przemysłówka dalej może będzie wszędzie rosnać, gimnazjaliści dalej będą to palić, ale nigdzie nie kupisz sobie nasion, które obrodzą we właściwe roślinki zawierajace dużo thc. Brawo!

Nie wiem co trzeba ćpać, aby takie głupoty pierdolić :nuts: Już to widzę jak populistyczna władza idzie na rękę kilkunastu ćpunom, którzy nie chodzą nawet na wybory (co daje elektorat 0,05%) i olewa reszte społeczeństwa (której elektorat wynosi 95%) :nuts:

Jednak w każdym razie jeżeli ta głupia akcja wam wypali to dajcie znać zawczasu. Nawet wezmę kredyt hipoteczny na mieszkanie i zainwestuje w nasiona. Będzie piękna przebitka na frajerach co nasrali do swojego talerza :diabolic: :yay:

[bokor]

Spokój dziewczyny,jak jeszcze my sie pokłócimy przez naszą pseudo władze to już w ogóle będzie konopia tfffuu LIPA :-) ja oczywiscie tez podchodze sceptycznie do pomysłu,w teorii go popieram na 100% ale wiem jak to będzie wyglądac w praktyce,ale moze w końcu w trakcie takiej debaty HYPERREALOWCÓW powstanie jakis genialny pomysł,który pomoze odzyskac chociaz 5% wolnosci narkotykowej,TO JUZ BĘDZIE SUKCES!

Nie każe im sprzedawać ekstraktu opium w monopolowym o nazwie OPIATUS NALEWKUS ale jak ja kurwa nie lubię alkoholu a lubię opiaty(czy tam ktos inny cos innego) pozwólcie mi to robić we własnym domu!! Na własny uzytek!!To jest tylko moje zdrowie i wolnosc wyboru tak ze w kwestii substancij psychoaktywnych.Chyba ze ktos w koncu mi wyjasni czym alkohol jest lepszy lub mniej szkodliwy np. od Kratomiu,maku,jarania??

[Fiesta]

Argumenty John stuart normalnie mnie wbiły w ziemię przez swoją nielogicznosć i bzdure. Takie bez ładu i składu, bo nawet on się nie starał swoją myśl jakoś uzasadnić. Po prostu raz zmyslił to, raz tamto. Po drugie- co to komuś będzie przeszkadzać, że na mieście, że poza miastem, że w różnych miejscach wzrośnie trochę maku, trochę konopi? Przecież większość ludzi nawet na to nie zwróci uwagi! Chyba tutaj nastąpiła pomyłka, bo niektórzy chyba sobie wyobrazili, że nagle w mieście i poza niestem, oraz wzdłuż dróg i torów kolejnowch wyrosną plantacje! Nie, tak napewno nie będzie.

Po pierwsze, te rośliny najczęściej będą małe, karłowate i zagłuszone przez inne chwasty. Niektóre rośliny maku i konopi będą nawet niewidoczne. A po drugie, w wyniku tej akcji, po prostu tylko zmieni się skład chwastów i zarośli w Polsce, bo obok pokryw, dmuchawcow, lebiody, rumianku i nnych roślin, to będą rosły też konopie i maki.

Gdy w okolicy mego domu i w zakamarkach podwórka rozsypałem nasiona maku, to nikt nawet nie zwrócił uwagi na to, że pod płotem, że przy śmietniku, że wśród chwastów gdzieniegdzie wyrosły białe kwiaty maku. Dlatego zapewniam was, że żadne plantacje maku i konopi wokół nas nie wyrosną, tak jak teraz nie wyrastają plantacje pokrzyw, rumianku, dmuchawcow, lebiody i innych chwastów. Po prostu chwasty rosną to tu to tam i o różnym składzie. Co prawda konopie rzucają się bardziej w oczy, jednak bez przesady, napewno nie będzie to widok tak szokujący, aby ludzie nie mogli tego znieść.

A na koniec. Rolnicy w Polsce od zawsze sadzili konopie polskie i robią to chyba do teraz. Jeszcze chyba 10 lat temu widziałem duże pole konopi, a o małych poletkach konopi polskich przy domu, to już nie wspomnę. Dlatego jak ktoś chce, to może tego polskiego spróbować już teraz, jednak ja to próbowałem 20 lat temu i efektów nie było żadnych. A to co wy tu opisujecie, to wygląda mi na to, że ktoś sobie w tajemnicy posadził w ustronnym miejscu trochę krzaków konopi indyjskich- tych narkotycznych, a wasz kolega z tego skorzystał...

Dodano akapity dla czytelności -- 909 -- 25.11.2022