TALK - Rozmowy [H]

[pejsze]

Dzis siedzialem na zajeciach na uczelni i wpadl mi do glowy taki okazjonalny zarcik ;)

Jest takie porzekadlo: "Jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniadze". Czasami slyszy sie tez troche inna wersje: "Jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o seks".

A mi przyszla jeszcze inna wersja na mysl ;)

"Jesli nie wiadomo o co chodzi, to jest juz 4 plateau" ;)

[FreeOfMe]

Kurde, przez chwile pomyslalem, ze to tasiemiec ;]

[Pirat]

mi jakoś po 1-2g mefka klamka sama się naciskała, i chciałem pogłaskać swojego psa a gdy zbliżyłem rękę do niego on rozpłynął się w powietrzu.

[eis]

mi jakoś po 1-2g mefka klamka sama się naciskała, i chciałem pogłaskać swojego psa a gdy zbliżyłem rękę do niego on rozpłynął się w powietrzu.

Podobna akcja u mnie, na dużym ciągu. Idę pustą ulicą nad ranem, robi się powoli jasno, z dużej odległości zobaczyłem kilku meneli palących szlugi. Pobiegłem do nich jak pojebaniec, bo palić mi się chciało. I myk, menele jak byli tak znikli. Uwielbiam.

[cpunex]

Ja mam takie przewidzenia po mefie jak patrze kątem oka to widze nieraz że ktoś idzie, nawet wczoraj niezle sie przestraszylem a gdy spojrzalem nic nie bylo.

[SirAltar]

Ja mam takie przewidzenia po mefie jak patrze kątem oka to widze nieraz że ktoś idzie, nawet wczoraj niezle sie przestraszylem a gdy spojrzalem nic nie bylo.

Czy ma ktoś podobnie jak ja że po całym dniu zabawy, kolejny dzień z życia to w miarę normalny humor poza faktem wyprania fizyczno-mentalnego, zaś dwa dni po ma się jakieś dziwne schizy ? Bo ja paranoje i lęki mam zawsze na dwa dni po. Czyżby jakiś toksyczny metabolit ?

[jpjaroty]

mi po 2 dniu nie brania tego swinstwa jak chce zasnac to sie zdarza tak , ze na poczatku slysze pisk w uszach nie moge sie ruszyc przez pewien czas i najczesciej widze jakis cien osoby co sie rusza albo ta osoba cos do mnie mowi. bez kitu trzeba te gowno odrzucic juz :rolleyes: :rolleyes:

[trichinella]

mi po 2 dniu nie brania tego swinstwa jak chce zasnac to sie zdarza tak , ze na poczatku slysze pisk w uszach nie moge sie ruszyc przez pewien czas i najczesciej widze jakis cien osoby co sie rusza albo ta osoba cos do mnie mowi. bez kitu trzeba te gowno odrzucic juz :rolleyes: :rolleyes:

To zdaje się jest paraliż przysenny. Mam podobnie, tyle że nie widzę żadnych cieni. + bardzo realistyczne sny. Można się przyzwyczaić.

[ofca]

Ja ostatnio zjadlem 1,5 g na 3 osoby po 2 kreski. Za mocno nas porobilo. Kumple ktorzy nie brali mysleli ze mnie i kolego to poskłada. Zaczelem się trzymać czego dalo zeby ustac w miejscu, wydawalo sie ze wszystko sie rusza i kreci sie dookoła . Wszystko mi wirowało. Kumpel lezal na ziemi i cos majaczył ze musi isc popływać. Koleżanka natomiast siedziala i gadala cos wogole niezrozumialego. Takiej jazdy nie mialem wczesniej. Ogolnie nie jestem fanem prochów. ale mefedron dziala dobrze :-)

[Mefka]

Ja ostatnio zjadlem 1,5 g na 3 osoby po 2 kreski. Za mocno nas porobilo. Kumple ktorzy nie brali mysleli ze mnie i kolego to poskłada. Zaczelem się trzymać czego dalo zeby ustac w miejscu, wydawalo sie ze wszystko sie rusza i kreci sie dookoła . Wszystko mi wirowało. Kumpel lezal na ziemi i cos majaczył ze musi isc popływać. Koleżanka natomiast siedziala i gadala cos wogole niezrozumialego. Takiej jazdy nie mialem wczesniej. Ogolnie nie jestem fanem prochów. ale mefedron dziala dobrze :-)

Zazdroszczę, miałem to po pieerwszym razie - niestety nigdy nie udało mi się już do tego wrócić... (dlaczego? )


Halucynacje ma się po ciągu - 2 - 3 (lub więcej ) dniowym, ale to nie przez mef - przez zmęczenie organizmu, mózg świruje, nie wierzycie? nie śpijcie bez niczego z 2 - 3 dni - efekty podobne.