Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
pol90 pisze:Mieliście może raz tak, że jak wam się coś śniło w nocy i się przebudzacie to wydaje się, że ten sen już wam się kiedyś powtórzył bo ja tak mam raz na jakiś czas.
Bo kilku tygodniach zapamiętywałem już praktycznie sen z każdej nocy , czasem nawet kilka snów z jednej nocy. Są takie dni, że mi umyją sny - np. ostatnio bo benzo mniej sobie ich przypominam. Często jak chce wejść na samym początku w świadomy sen to dostaję paraliżu sennego, to też jest niezła jazdeczka. Świadomy sen najczęściej osiągam poprzez wryte już w swoje życie testy rzeczywistości, robię je codziennie i po jakimś czasie zaczęły się również pojawiać w snach. Do najbardziej ulubionych należą :
- patrzenie na zegarek/godzinę, odwrócenie głowy na sekundę i ponowne sprawdzenie godziny ( jak różni się godzina znacznie to jesteśmy we śnie ;)
- oddychanie przez nos ( mój ulubiony test ) zatykam mocno nos 2 palcami i próbuję oddychać jeśli się da - jestem we śnie
- zapalanie światła w pokoju, czyli ogólnie działanie przełączników, we śnie często nie mogę po prostu zapalić światła jeśli już się zapali to albo po chwili albo na jakiś dziwny kolor.
- inne mniej popularne, to czytanie wielokrotnie jakiegoś teksu w książce, podskakiwanie i wolne opadanie, wkładanie dłoni w lustro, szczypanie ciała liczenie i oglądanie kształtów dłoni, przypominanie sobie skąd się tu wzieliśmy np. śni mi się, że jestem w sklepie i nagle myślę sobie o tym jak do niego przyszedłem, skąd kiedy, co robiłem godzinę temu...
W LD najbardziej lubię latać, spełniać fantazję seksualne, niezłe jest też przechodzenie przez lustro i ogólnie można robić wszystko.
Trzeba być wytrwałym, cierpliwym, przy pierwszych osiągnięciach LD często występuję wybudzanie spowodowane szokiem typu " kurna jestem we śnie !" . Poczytajcie też o przebudzeniu fałszywym :)
Na prawdę to co można robić we śnie świadomym jest niesamowite, żadne dragi nie dają takich możliwości.
Gdy idę wyrzucić śmieci przybijam mu grabe"
Niesiemy dla was bombe te znaki wróżą wojne
mam w kieszeni klonazepam.
Co ciekawe - zawsze miewam świadome sny w momencie zawieszenia między snem a jawą - są wtedy najbardziej wyraziste. To dzieje się wtedy, kiedy nie mogę w pełni zasnąć, albo mój sen jest zaburzony (muszę się skupiać, żeby nie zasnąć np. w tramwaju albo w pociągu, śpię na pół gwizdka).
Dziś w nocy miałem bardzo świadomy sen. Paradoksalnie, albowiem odstawiam (hahaha, dobre - mam dwa dni przerwy) BZD i całą noc mogłem kierować tak swoimi snami, jak tylko chciałem. Nie spałem dobrze, nie jestem wyspany (wiadomo, bezsenność) ale sen mnie zaskoczył.
Wiem natomiast, że jak wrócę do jedzenia BZD ta unikalność snów zniknie i znów będą takie, jak każdej nocy.
So as the shots sing out like a piper, everyones scared of the neighbourhood sniper!
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
