greenz pisze: z tym ze akurat w tym wypadku wynik moze byc zaburzone w strone mniejszej szklodliwosci mdma. wydaje mi sie ze raczej ci ktorzy czuli sie kompletnie zdrowi zglaszali sie na badania, a ci z uszkodzeniami mozgu zostali w domu bo badanie=stres.
greenz pisze: przeczytalem swego czasu mnostwo publikacje na ten temat, glownie wlasnie z erowida. z cala pewnoscia maja one mnostwo wad metodologicznych, ktore niestety bardzo trudno wyeliminowac
Nie ma to jak budować "autorytet" tekstami typu "przeczytałem swego czasu mnóstwo publikacji".
Pytanie - jakich publikacji? Przez kogo napisanych i przez kogo sygnowanych?
Czy były to artykuły z badań czy też przeglądowe? W jakich czasopismach były publikowane?
Jeśli były to publikacje z badań - skąd pochodziło finansowanie?
Na jakiej podstawie twierdzisz, że "z całą pewnością mają one mnóstwo wad metodologicznych"?
Jest to jedno z tych "twierdzeń" a'la "z całą pewnością w przyszłości spadnie deszcz".
greenz pisze: w kazdym razie z tego co widze, to reprezentujesz podstawe kogos, kto powiedzmy po wielomiesiecznym regularnym zazywaniu mdma dostal ciezkiej depresji/manii albo nadcisnienia plucnego ale nie widzi zwiazku pomiedzy tymi dwoma bo przeciez nikt niczego nie udowodnil. a wydaje sie byc "common sense" ze cos co w ten sposob oddzialywuje na neurony musi miec jakies dlugotrwale skutki.
Jesteś zabawny.
Wybacz, ale patrząc po twoich postach, czy to w tym wątku czy syntezach, określenie laik, jest tym najlżejszymi najmniej "inwazyjnym", które można do Ciebie zastosować.
Nie masz zielonego pojęcia o chemii, nie wspominając o biochemii i pokrewnych naukach.
Przestań silić się na eksperta, bo ośmieszasz się swoimi pseudonaukowymi wywodami.
podaj mi jedno calkowicie metodologicznie poprane badanie w tej dziedzinie.
na chemii sie nieznam, z neurofizjologii mialem 5 na semestr, z metodologii 4.
nie widze sensu prowadzenia z toba dalszej dysksji.
greenz pisze: tamte artykuly pochodzily wlasnie z erowida, szczegoly znajdziesz na tej stronce ktora podalem.
podaj mi jedno calkowicie metodologicznie poprane badanie w tej dziedzinie.
na chemii sie nieznam, z neurofizjologii mialem 5 na semestr, z metodologii 4.
nie widze sensu prowadzenia z toba dalszej dysksji.
ze dlugofalowo mdma oddzialowuje tylko na neurony serotoninergiczne.
[/quote]?
No i co mi po tym, czy miałeś 4 czy 5 czy 8, skoro twoje wypowiedzi sugerują wybitną indolencję/ignorancję w tym temacie?
Tak, najłatwiej stwierdzić, że prowadzenie dyskusji nie ma sensu. heh.
to ze badania nie sa do konca poprawne metodologicznie nie znaczy ze nie maja zupelnie zadnej wartosci. szczegolnie jezeli jest ich kilkadziesiat (niezaleznych) i wiekszosc prowadzi do podobnych konkluzji.
nawet jezeli trzymalbys 100 osob przez 10 lat w laboratorium i polowe z nich karmil regularnie mdma to zawsze mozna znalesc mnostwo zmiennych zaklucajacych, ktore moga zafalszowac wyniki. taka natura badanego zjawiska.
mozesz tez stwierdzic ze wszystkie badania nad narkotykami sa bezwartosciowe, bo za publikowanie wynikow wykazujacyc brak szkodliwosci grozi utrata grantow itd.
i zapominasz chyba ciagle o tym fragmencie mojej wypowiedzi:
nie twierdze ze jest to niepodwazalna wiedza naukowa, w kazdym razie tak uwazam
no i zaczynasz atakowac mnie a nie moje argumenty i to bez zadnych konkretow i to wlasnie zniecheca mnie do dyskusji
edit:
Jeszcze wiele wody upłynie w Loarze, zanim będziemy mogli tworzyć bezpośrednie korelacje między biochemią mózgu, a zachowaniem.
czyli twoim zdaniem nie istnieja korelacje miedzy chorobami psychicznymi a aktywnoscia poszczegolnych neuroprzekaznikow w poszczegolnych rejonach mozgu?
greenz pisze: to ze badania nie sa do konca poprawne metodologicznie nie znaczy ze nie maja zupelnie zadnej wartosci. szczegolnie jezeli jest ich kilkadziesiat (niezaleznych) i wiekszosc prowadzi do podobnych konkluzji.
nawet jezeli trzymalbys 100 osob przez 10 lat w laboratorium i polowe z nich karmil regularnie mdma to zawsze mozna znalesc mnostwo zmiennych zaklucajacych, ktore moga zafalszowac wyniki. taka natura badanego zjawiska.
mozesz tez stwierdzic ze wszystkie badania nad narkotykami sa bezwartosciowe, bo za publikowanie wynikow wykazujacyc brak szkodliwosci grozi utrata grantow itd.
i zapominasz chyba ciagle o tym fragmencie mojej wypowiedzi]
nie twierdze ze jest to niepodwazalna wiedza naukowa, w kazdym razie tak uwazam
To jak w końcu?
Opierasz się na badaniach czy własnych przemyśleniach?
Jeśli decydujesz się formułować jakieś tezy, powinieneś umieć je uzasadnić/udokumentować - do tej pory posługujesz się wytrychami typu: "przeczytałem mnóstwo publikacji", "kilkadziesiąt badań prowadzi do...", etc.
Podparłeś się jednym raportem z NIDY i linkiem do Erowida.
Wybacz, ale takie uzasadnianie jakiejkolwiek tezy jest co najmniej niewystarczające.
greenz pisze: no i zaczynasz atakowac mnie a nie moje argumenty i to bez zadnych konkretow i to wlasnie zniecheca mnie do dyskusji
Jeśli chcesz prowadzić jakikolwiek dyskurs nie możesz podpierać się tym, że przeczytałeś ileś tam publikacji, miałeś 4 czy 5 z czegoś tam, itp.
"Chuja warte" takie argumenty.
Co do ataków - spójrz na swój post i link do wątku znajdującego się w koszu.
No, ale to przecież ja atakuje Ciebie.
greenz pisze:czyli twoim zdaniem nie istnieja korelacje miedzy chorobami psychicznymi a aktywnoscia poszczegolnych neuroprzekaznikow w poszczegolnych rejonach mozgu?Jeszcze wiele wody upłynie w Loarze, zanim będziemy mogli tworzyć bezpośrednie korelacje między biochemią mózgu, a zachowaniem.
Czytaj ze zrozumieniem, albo się nie wypowiadaj.
Jak wyżej, ale troszkę bardziej zrozumiale (oby) -> stan wiedzy nie pozwala obecnie na bezpośrednie wiązanie stanu/puli/aktywności neuroprzekaźników z zachowaniem danego człowieka czy też populacji.
Procesy te są zbyt złożone, żeby na bazie pojedyńczych pomiarów wnioskować, jak będzie się ktoś zachowywał.
No cóż - nie zaskoczyłeś mnie nieinterpretując moje słowa.
W kontekście tego, naprawdę warto, abyś przeczytał Erystykę Schopenhauera.
I żeby było jasne - nie atakuje Ciebie, ale twój sposób prezentowania pewnych tez i sposoby ich argumentowania, które są wybiórcze, nierzadko sprzeczne i co najważniejsze - wprowadzające w błąd.
Na koniec mała uwaga co do korzystania z literatury - istotnym jest, przez kogo została napisana publikacja/kto przeprowadził badania, gdzie została opublikowana i kto finansował badania.
Szczególnie ważne jest to pierwsze - w ostatnim czasie nauczono mnie, że publikacja może wyglądać "super-ekstra", ale tak naprawdę nie mieć żadnej wartości, gdy osoba, która je prowadzi stosuje jakieś "czarnoksięstwo" w uzyskiwaniu wyników. Niestety, aby móc to ocenić trzeba mieć doświadczenie w danej dziedzinie, być na bieżąco w temacie, a nie tylko podpierać się przeczytanymi pobieżnie publikacjami.
Tym bardziej wyciąganie daleko idących wniosków na bazie jednej czy dwóch publikacji jest zupełnie bezwartościowe.
I żeby uprzedzić twoje kontrargumenty -> nie kreuje się na eksperta w tej dziedzinie, sam wychodzę z założenia, że im dalej w las, tym więcej niewiadomych. Natomiast nie mogę się zgodzić na to, żeby laik ferował takie czy inne wyroki, gdy widać, że sam nie do końca ma pojęcie o czym pisze.
uzasadnic tezy, o ktorej powiedzialem ze nie jest podparta wiedza naukowa i to moje zdanie, NIE DA SIE linkiem do 2, 3, 4 badan. to jest wniosek, ktory wyciagnalem pare lat temu, kiedy studiowalem te badania, ktore ci zalinkowalem i naprawde nie chce robic tego drugi raz tylko po to zeby tobie udowodnic ze jest sluszny. przeczytaj te raporty sam i wyciagnij swoje wnioski.
z drugiej strony sam nie przytoczyles zadnych konktrargumentow, tylko wciaz bazujesz na tym ze moje rozumowanie nie jest stricte naukowe, do czego sam przyznalem sie jeszcze zanim wlaczyles sie do dyskusji
co do tych korelacji, to na pewno sa jakies mediatory/moderatory zwiazku pomiedzy neuroprzekaznikami a zachowaniem. nie zmienia to faktu ze w przypadku chorob psychicznych te korelacje z aktywnoscia neuronalna sa oczywiste, tak samo jak korelacje pomiedzy poszczegolnymi zaburzeniami i zachowaniami. jezeli rozumiesz problem w ten sposob ze "jezeli w danej chwili u danego osobnika w prawej czesci plata przedczolowego pojawi sie silna aktywnosc serotoninergiczna to podejdzie on do najblizszej lodowki"
greenz pisze: uzasadnic tezy, o ktorej powiedzialem ze nie jest podparta wiedza naukowa i to moje zdanie, NIE DA SIE linkiem do 2, 3, 4 badan.
Czyli przedstawiasz jakąś tezę, która nie ma żadnego uzasadnienia, co najwyżej twoje "przemyślenia"?
Heh.
Tia, a witamina C w nadmiarze sprawia, że wyrasta 3 noga. Takie jest moje zdanie.
greenz pisze: z drugiej strony sam nie przytoczyles zadnych konktrargumentow, tylko wciaz bazujesz na tym ze moje rozumowanie nie jest stricte naukowe, do czego sam przyznalem sie jeszcze zanim wlaczyles sie do dyskusji
Nie dyskutuje tutaj nad tym czy MDMA ma taki czy inny wpływ na człowieka - pokazuje jedynie twoją indolencję, silenie się na "naukowca" i prezentowanie opinii, które nie mają żadnego uzasadnienia i podparcia w stanie faktycznym/badaniach naukowych.
Dodaj jeszcze, że doktoryzowałeś się z neurotoksyczności MDMA (oczywiście kilka lat temu, gdy prowadziłeś intensywne badania na ten temat).
No nic.
Mam jedynie nadzieję, że nikt z trzeźwo myślących użytkowników tego forum nie będzie brał poważnie twojego pseudonaukowego bełkotu i nie będzie się nimi sugerował w jakiejkolwiek aktywności - w przeciwnym razie, kierowanie się tym co piszesz może skończyć przykrymi konsekwencjami.
EOT.
Nie wiem co złego jest w dzieleniu się swoimi zdaniem, w dodatku nazywając je przypuszczeniami, a nie stuprocentową pewnością popartą latami żmudnych badań w swoim laboratorium.
Pozwól nam poprzypuszczać. To nie jest pseudonaukowy bełkot.
teza: mdma ma szkodliwy wplyw na dzialanie neuronow serotoninergicznych i niektore funkcjie poznawcze
dowody: http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 1_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 1_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... ml#summary
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 1_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 1_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 2_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... 1_text.pdf
http://www.erowid.org/chemicals/mdma/re ... u_lancet_1
http://www.erowid.org/references/refs_v ... oc1&ID=380
http://www.erowid.org/references/refs_v ... oc1&ID=408
http://www.erowid.org/references/refs_v ... oc1&ID=243
http://www.erowid.org/references/refs_v ... Doc1&ID=63
http://www.erowid.org/references/refs_v ... oc1&ID=772
http://www.erowid.org/references/refs_v ... oc1&ID=881
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=62
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=354
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=855
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=207
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=475
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=517
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=516
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=208
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=572
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=882
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=442
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=519
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=707
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=284
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=213
http://www.erowid.org/references/refs_view.php?ID=361
czekam na szczegolowa i konstruktywna krytyke
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/035bd329-501c-4edc-85be-da15dd2f35ca/IMG_6160.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250730%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250730T031802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=a2df1b63e6c493770e9376f82b3b179998e215d702caf43b5d048e755e4a6849)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.