TALK - Rozmowy [H]

[PrezesSkt]

meth dożylnie

Chyba jesteś kurwa żydem.

[PrezesSkt]

Właśnie, beta-blokery. Zamierzałem się na nie jakiś czas temu, żeby w krytycznych sytuacjach ratować spokój serca, ale poprzestałem na zamiarze. Chętnie sprzedają to to bez recepty w aptekach? Atenolol, metoprolol, labetolol, karwedilol - o co efektywniej byłoby się ubiegać?

Wątpie żeby ci to pomogło, lecze się tym od roku i wiem o co biega . Teoria leiche niestety nie jest poparta prakryką.

[masterwgnojeniu]

ja kiedyś wypiłem troche wódki z gwinta cos koło ćwierci
a wcześniej to piwo czy wino i co ino
no i wlazłem na koncert
i patrze mikrofon to podeszłem zacząłem tańczyć śpiewac i wymachiwac włosami
i bramkarz mnie wyniósł i
pojechałem do domu

[NiezdrowyAntoś]

apropos tramadolu to ile polecacie na pierwszy raz? ile na podniesienie pewnosci siebie a ile na dobra fazke? mam 5 ampulek wiec chce obadac co i jak

[korkorio]

Apropos poniższego pytania - masz konkretny dział.
Myślałem, że już zapodawałeś, że wiesz o co chodzi.
A w dziale wystarczy przeczytać jakiś wątek, nie zadawać pytania ;-)

[John Stuart Mill]

Alkohol. Nic więcej. Nawet jak ktoś wyczuje to to zaakceptuja. Gorzej jak wzbudzisz w ludziach domysły, że jesteś naćpany jakimś gównem, albo na tym gównie się wkręcisz, że oni tak myśla.

Mnie ciekawi tylko co to za przemówienie. Trochę pogadalismy i mogę stwierdzić, że dobrze mówisz ;)

[qiuru18]

Do wypowiedzi publicznej hmmm
Benzo odpada bo cię zamulą(mają działanie senne )
Dxm to napewno nie
Metkat to może być dobra opcja zależny tez o tolerki jaką masz
Tramal -mi się po tym plątał język i bełkotałem więc nie polecam
Alkochol-pijany typ i wypowiedzi publiczne jak bym to zobaczył łacha miał by niesamowitego

[Kuba Powiatowy]

Alkochol-pijany typ i wypowiedzi publiczne jak bym to zobaczył łacha miał by niesamowitego

A kto powiedział, że ma się upijać ? Jakiś głupi stereotyp panuje na tym forum, że picie musi zakończyć się najebką i mega kacem. Przecież można wypić parę kieliszków dla kurażu, bez upijania się.

[John Stuart Mill]

Dokładnie. Tu gdzie żyję - mała społeczność to od lat tylko alkohol wchodzi w grę. Osobiście nie uczestniczyłem w takich wystąpieniach publicznych, ale mialem okazje pogadac z tymi, którzy cos tam gadali. Gadali, że stres itp. to pach, pach i od razu lepiej się gadało.

[Kuba Powiatowy]

Ja co prawda nie raz musiałem publicznie przemawiać, ale obyło się bez żadnych wspomagaczy, najgorsze są początki, potem można się do tego przyzwyczaić. Jeżeli jednak miałbym z czegoś skorzystać to byłby to tylko i wyłącznie alkohol ( w niedużych ilościach )