Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 2 z 9
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 28 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 302 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkocholik »
No ja mżna powiedizeź tera palerekreacyjnie, wcześniej gdzieś przez dwa lata nie widizałem poza MJ życia. Piszesz:
pisząc "narkus" nie miałem na myśli ludzi jarających rekreacyjnie MJ, czy szamających raz w miesiącu xtc.


Niestety taki ktoś i ja, i Ty i ktos wjebany w fetę jest przez 'normalnyhc' wrzucanym do tego samego worka.

No, ale tak nałóg jest zły bez dwóch zdań, jaki by nie był.
ale nie można mówić, że ktoś jest chyba ćpunem, albo on chyba jest trochę ćpunem, jeśli ktoś jest to jest i tyle, może się zaleczyć, ale zawsze coś w środku, głęboko w nim, będzie siedzieć
Widzisz tu znowu mamy bieżnosc między tym co my mowimy na temat ćpania i wjebania a co mówia 'normalni'. Dla nich to wszyscy są tacy sami. Mi też keidysza łebka narkotyki kojażyły się ze strzykawkatylko i dworcem. Byśmy muslieli rozdzielić czy nazywać ćpunek takzę osobą rekreacyjna, lekko przesadzającą czy juzejebana mozna nazwać mairą ćpuna.
http://pl.youtube.com/watch?v=KepMuZMiCr8
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
Odpowiedzi na pytania zadane w temacie są dość proste, otóż narkomania jest chorobą i to chorobą zakaźną!
Teoretycznie każdy może się w to wjebać czyli zarazić. Im więcej ludzi z jakimi ma kontakt ćpa to tym większa jest szansa, że też zacznie próbować różne narkotyki czyli się zarazi. Im więcej ludzi którzy uwierzą w to, że narkotyki to przeogromne zło będzie czysta tym mniej osób którzy mogą zarazić narkomanią innych. Im więcej ludzi ćpa tym mniejsze opory przed tym aby zacząć ćpać a im więcej trzeźwych tym większy przed tym opór.

Zjawisko ćpania samo w sobie nie jest złe, o ile jest marginalne. Gdy tylko ćpanie staje się zbyt popularne to powoduje więcej złego niż dobrego. I tak ono u nas małe nie jest więc nie widzę potrzeby aby je popularyzować jeszcze bardziej. Więcej imho to by nawet nam samym czyli ćpającym ćpunom szkody zrobiło niż pożytku....
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 28 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
Dzis wdalem się dzisiaj w rozmowe z ludzmi, których znam jakis czas bo razem imprezujemy. Wpadam do znajomego dobrobyt w kieszeni, wieczór dobrze się zapowiada, domówka sie rozkreca i gadka że jebie skunem :-) Spalone troche wracamy do stolu - alkohol. Nawiązuje sie rozmowa o paleniu, kto pali/palił, dlaczego nie pali....
W koncu ktoś jebnął tekstem, że lepiej byc alkoholikiem niż ćpunem. Na moje pytanie czy jestem juz dnem społecznym /cpunem bo jaram czesto poleciał tekst
"no co ty, nie chodzi o was, tak ogolnie"
- to co staczamy sie już? Czy jeszcze nie?
-nie wy jestescie w porzadku
-a wy sie staczacie?
"my to pijemy, nie nasza wina, że tak czesto (smiech) zmiencie temat, nie pierdolcie polewamy"

Mysle, że to cos dalo im do myslenia ;-)
  • 217 / / 0
trzeba czasu, skażone prl-owskie pokolenie wymrze, wtedy możemy spodziewać się jakichś zmian na lepsze.
  • 17 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: R.O.M.A.N »
Ja myślę że ten system wartości to wina mediów. Zwróćcie uwagę że każda gazeta, stacja telewizyjna kiedy mówi o dragach zawsze mówi źle. Wiecie czemu? bo tak jest łatwiej. Łatwiej powiedzieć (wmówić) społeczeństwu że dragi są złe (ludzie chcą to usłyszeć i media im to mówią) niż zrobić rzetelny materiał i napisać prawdę. Poza tym w naszym społeczeństwie każdy wie lepiej i edukowanie ludzi na nic się zda kiedy każdy jest do czegoś z góry uprzedzony i zachowuje się jakby był chodzącą encyklopedią.
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
trzeba czasu, skażone prl-owskie pokolenie wymrze, wtedy możemy spodziewać się jakichś zmian na lepsze.
Też mam taką nadzieję. Zawsze twierdziłem, że od 1990 roku potrzeba jeszcze będzie z 50 lat aby zaczęło się robić OK. Wiadomo, tak jak piszesz musi jedno pokolonie co najmniej wykitować. Boję się tylko o to, że starzy wychowują swoich potomków po „staremu”.
Już nie raz z tym się spotkałem. Poznaję młodego typa, w moim wieku a pierdoli farmazony i zachowuje się jak ci z peerelu. Szczególnie widzę to w pracy takie zachowanie.
I'm broken.
  • 3523 / 51 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
Twilight pisze:
Odpowiedzi na pytania zadane w temacie są dość proste, otóż narkomania jest chorobą i to chorobą zakaźną!
za to życie jest chorobą śmiertelną
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 22 / / 0
Nieprzeczytany post autor: LA_01 »
...szkoda słów. (czy tez energii, dla lubiacych sie czepiac)
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 2 z 9
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

[img]
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.