Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
To ludzie stworzyli sobie boga.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Kurwik pisze: Może to przez baeocystynę i norbaeocystynę?
Wczoraj pod sam koniec fazy (praktycznie trzeźwy) miałem okropne bóle brzucha i skurcze, kumpel nie miał bo wszamał na pusty żołądek a ja zjadłem gorący kubek (borowikowy hehe) i odrazu grzyby, możliwe że na pusty żołądek jak sie zje to nie odczuwa sie takich bólów brzucha.
A co do wywaru to ja mam lepszy pomysł. Na przykład dla 2 osób - 140 całkowicie usuczonych grzybków, bierzemy i robimy z nich przyprawe (proszek lub bardzo drobne okruszki) i wsypujemy połowe uzyskanej 'przyprawy' do gorącego kubka drugą połowe do drugiego i jemy :)
Jeśli ktoś to zrobi to proszę napisać jak wyszło - ja planuje na niedziele takie gorące kubki zjeść, więc jeśli nikt nie zrobi mojego przepisu wcześniej to napisze w poniedziałek czy się udało :)
Wróciłem ziomeczki i mam się dobrze.
Grzyby składają się z samej psylocybiny? To ciekawe co z resztą substancji organicznych. Może jeszcze zaraz się dowiem, że salvia się składa tylko z Salvinorinu A? ]
Trochę źle się wyraziłem, chodziło mi o główne składniki aktywne grzybów, a im jak na razie nie udowodniono jakiś szkodliwych właściwości dla wątroby, nawet te o których wspomniał kurwik, a które są w sumie śladowymi substancjami nie uznaje się za szkodliwe. To że jest ciężko na żołądku jakoś też niczego nie tłumaczy, duża część psychodelików podczas wejścia ma nieprzyjemne działanie na żołądek. To że grzyby same w sobie są ciężko strawne to fakt, nawet jak się nawpierdalasz prawdziwków to może być ciężko, tylko kto je łysiczki w ilościach i takiej częstotliwości jak np pieczarki czy inne pospolite grzyby? Dlatego nie wierze w twierdzenia, że od grzybów komuś wątroba siada, bo prędzej przyczyną jest codzienna dieta albo nasz ukochany alkohol.
Wg mnie sam sposób konsumpcji jest kwestią tylko gustu, nadal to samo przyjmujemy do organizmu, a o gustach się ponoć nie rozmawia ;)
mielimy ok 12g suszonych grzybów w młynku do kawy, wsypujemy do szklanki i dolewamy keczupu. wszystko mieszamy i na pizzę. taka pizza nadaje sie dla 4 osób bo im mniej niepotrzebnego syfu w żołądku przy gibonieniu tym lepiej. próbowałem również taki proszek zjeść bez niczego(chciałem spróbować jak to jest nie mieć siana w ryju a mieć banie), skończyło sie tym że zalepiłem sobie całą mordę ciastem, smakowało jakbym łyżkę mąki ojebał. pół masy wysysałem resztki grzybków z przestrzeni międzyzębowych buhehe.
wszelkie substancje w nich zawarte pozostaja niezmienine
Poza tym sa to dosc trwale substancje, wiec niewielki procent ulega rozpadowi, a na masie podczas suszenia traca czesto 80 % wagi tak na oko, bo mniej wiecej tyle wody z nich umyka... wiec minimalne zmniejszenie "substancji rozpuszczonej" ma sie nijak to ogromnego spadku ilosci "rozpuszczalnika" jakim jest woda...
Powód: Panie Ligo. nei piszemy posta pod postem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.