Kaszel pisze:Co do kontroli spoleczenstwa poprzez "war on drugs" to sie z tym za bardzo nie zgodze.
Zreszta obecnie powodem numer 1 do inwigilacji spoleczenstwa jest "walka z terroryzmem".
Sundazed pisze: AD 1Generalnie zgoda, mam tylko jedno, a w zasadzie dwa "ale". Nie sądzę, żeby wykluczenie pewnych substancji psychoaktywnych przy równoczesnym wkluczeniu, akceptacji innych wynikało z głupoty obu stron. Jeśli przyjąć, że motorem działań człowieka jest maksymalizacja (subiektywnie pojmowanych) korzyści, to wychodzi na to, że ktoś tu ciągnie zajebiste profity; gdyby było inaczej, już dawno nastałaby depenalizacja i mityczne złe narkotyki doczekałyby się podobnego statusu, co legalne dragi. Nie widzę powodu, żeby uznawać to za przejaw głupoty. Wręcz przeciwnie... Ktoś korzysta, a ktoś traci. Taka jest odwieczna logika władzy i dominacji.
AD 2To nie wszystko.
Na wstępie powinniśmy zadać pytanie o charakter dwubiegunowego podziału na "zwycięzców" i "przegranych". Czy między stronami konfliktu zachodzi przenikanie, czy też są od siebie sztywnie odseparowane? Czy przypadkiem nie jest tak, że obie w pewnych punktach stanowią awers i rewers poczynań władzy? Zawsze zastanawiało mnie, czemu USA - kraj, który dysponuje najbardziej zaawansowanym na świecie systemem satelitarnym, zdolnym do monitorowania wybranych obszarów z dokładnością do metra kwadratowego (jeśli nie większą) - stanowi El Dorado przemytu narkotykowego i plasuje się w absolutnej czołówce ćpania na łeb...
Jakim cudem, przy takich możliwościach kontroli ogromne ilości dragów jednak trafiają do USlandii? I to głównie drogą morską, a przecież wybrzeża są monitorowane ze szczególną intensywnością. Patrząc na oficjalne postawy władców Ameryki, chyba coś tu jest nie tak, nie sądzicie?
AD 1 Ktoś wspomniał, że filozofia ma b. dużo wspólnego z pieniędzmi, jest w tym samym stopniu idiotyczna. Dotyka to również wspomnianą przez Ciebie hierarchię wartości podsycaną rakiem władzy. Oto ludzie! Źle to odebrałeś faworyzując jedną ze stron głupoty. To mam na myśli.
Porysowany pisze: AD 2 Po pierwsze wszystko to czysta konwencja i nic oprócz zdefiniowania mi nie mówią słowa w cudzysłowiu
"Przegrani" = użytkownicy -||-
Oczywiście, masz rację, że ww. określenia to tylko konwencja. Zapożyczona zresztą z języka władzy - słynne "zażywasz=przegrywasz" ]po piąte wspominałem o działaniach celowych i przykrywce mającej za zadanie tworzyć iluzję ikony społecznej opartej na durnej estetyce.[/quote]
Wiem. Pozwoliłem sobie odbić trochę od istoty Twoich rozważań i użyć zaprezentowanego schematu do demaskacji kolejnej IMHO iluzji ikony społecznej, czyli władzy jako młot na (niektóre) narkotyki, tkanej w oparciu o dezinformację i "rozpraszanie uwagi" (jakby to ujął Chomsky). Nie gniewasz się chyba? ;-)
Ktoś wspomniał, że filozofia ma b. dużo wspólnego z pieniędzmi, jest w tym samym stopniu idiotyczna. Dotyka to również wspomnianą przez Ciebie hierarchię wartości podsycaną rakiem władzy. Oto ludzie! Źle to odebrałeś faworyzując jedną ze stron głupoty. To mam na myśli.
Nie przypada mi do gustu wartościowanie, które jakby nie patrzeć wiąże się z przynależnością, a co za tym idzie poglądami - prawdopodobnie to nieuniknione.
Kaszel pisze:Jesli twierdzisz, ze walka z narkotykami zwiekszyla kontrole nad spoleczenstwem to sam podaj przyklady.
przyzwalajac na uprawe maku zostaja w pewnej zgodzie z miejscowymi wodzami ktorzy przy innym traktowaniu odpowiednio by tez zareagowali.
Najlepsze w tej historii jest to, że jednym z oficjalnych powodów okupacji Afganistanu jest... walka z narkobiznesem. Ironia losu? Nie sądzę. Raczej przemyślane i celowe działania. US Army i CIA mają wszak wcale niezłe doświadczenia w handlu dragami, przynajmniej od czasów Wietnamu (patrz jeszcze afera Iran-contras).
Dlatego właśnie skłaniam się ku opinii, że war on drugs to największy przekręt XX wieku; tajne źródło dochodów umożliwiające czysty, nieopodatkowany zysk niektórym kręgom władzy (głównie związanym z wywiadem i wojskiem). Na pytanie, jakim cudem uchodzi im to na sucho mogę również odpowiedzieć pytaniem (retorycznym?)]
Kaszel pisze:Jesli by nie bylo narkotykow to znalazlby sie zapewne inny powod.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/be81fc38-91be-4614-9f39-f7e62939e82e/9bb8f3dd07ba7879c621b74bd4b0e0e6a050a798bf576a2e964976bd3edc39e9_1.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250706%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250706T162202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=a7953d9917566d3ff002f3712c0c21a188bbbfd3e1a5bb0feabaceb02a1439f6)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.