Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 858 • Strona 2 z 86
  • 71 / 2 / 0
mecenas pisze:
A swoją drogą jestem bardzo ciekaw jednego.Zaprzestałem teraz grzania brałna/odpału/morfiny nie walę w żyłe już niecałe dwa tygodnie (nawet nie chce mi się pisać jak mi ciężko było) chyba tylko arkashka może to wiedzieć z tych co piszą w tym wątku...I zastanawia mnie jedną jeśli nie bede nadal ćpał,a pewnego razu wyczaje gdzieś mak (a potrafiłem go rozpoznać nawet jadąc samochodem) co wtedy zrobię ??? Sam jestem ciekaw...czy bede w stanie się oprzeć...Jak teraz o tym myśle to już czuje ten specyficzny zapach opium gotowanego na kapselku w wodzie...
Jeśli nie stracisz motywacji, to się oprzesz. U mnie na działce rośnie piękny mak i... zawsze na święta mam prawdziwego, wysokomorfinowego makowca :-D . Wbiłem się w tryby szarego życia i trzymam się tego zębami. Żona, dzieci, firma... Nudno jak flaki z olejem, ale po roku czy dwóch wraca radość życia, znajdujesz przyjemność w plebejskich rozrywkach typu alkoholizowanie się przy grillu z rodzinką i znajomymi, kino, wypad na ryby itp.

Jest taka teoria wśród starych ćpunów, że jeśli nie osiągniesz dna, nie ma szans na wyleczenie. Osobiście nie do końca w nią wierzę, ale coś chyba jest na rzeczy. Każdy ma gdzie indziej swoje dno. Byłem blisko i mam nadzieję, że wystarczy.

Mimo wszystko (już prawie 4 lata!!!) nie czuję się zbyt pewnie. Wiem, że nie ruszę ręką, żeby sobie coś załatwić, ale zawsze mogę przecież spotkać jakiegoś "kolegę" z dawnych lat, który poczęstuje "z dobroci serca". Wiadomo, jacy są ludzie: nic tak nie cieszy, jak czyjeś nieszczęście. Tego się obawiam, bo cały czas mam straszną ochotę zajebać się jak świnia. Śni mi się to po nocach, tyle, że coraz rzadziej. Walka każdego dnia - przygotuj się na to, mecenas. I dużo zajęć, żeby nie myśleć, przynajmniej na pierwsze miesiące. Moim zdaniem tylko tak można wyjść na prostą. Znam kolesi na metadonie (walą proch do metka non-stop), na blokerach - też oszukują sami siebie. Gówniane metody. Jedyne wyjście to powiedzieć STOP i się tego trzymać - takie proste a takie trudne jednocześnie...
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 38 / / 0
a powiedzcie mi czy mozna zgotowac odpał z suszonego maku bo takowy posiadam tzn. suszona slome makową i moze jescze ktos wie w jakiej ilosci wody a i jescze jedno mozna ostatecznie robic z maku zielonego?
  • 71 / 2 / 0
Można z suchego, zielonego, zgniłego i jakiego tylko chcesz. Trzeba tylko umieć to zrobić i posiadać odczynniki.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 38 / / 0
z odczynnikami nie bedzie problemu slomy mam dosyc duzo i to wysoko albo prtawie wysokomorfinowego maku mak sadzony jakies 40 lat temu i nie scinany tylko wiecie odnowa rosl i tak do teraz wiec w zawartosc morfiny nie watpie a co do sposobu to byl na tej stronei dokladny wiec dzieki za odpowiedz niedlugo bede robic bo co swoje to wiesz co masz anei siki
  • 71 / 2 / 0
Radzę Ci się "zaopatrzyć" w kogoś ZAUFANEGO, kto już to robił. Nie wyobrażam sobie zrobienia odpału na podstawie opisu. Ewentualnie zainwestuj siatkę sieczki i pójdź do kogoś na robotę, żeby dokładnie zobaczyć o co chodzi. Siebie nie polecam, bo już od kilku lat jestem poza tematem. Powodzenia.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 38 / / 0
tak tez zrobie tylko musze pipopytac kto w tym jescze siedzi a moze powie mi ktos czy jak zagotuje w wodzie slome makowo wyjdzie cos z tego? czy mozna taki produkt podawac dozlnie?
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 2 razy.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 71 / 2 / 0
jedrek98 pisze:
tak tez zrobie tylko musze pipopytac kto w tym jescze siedzi a moze powie mi ktos czy jak zagotuje w wodzie slome makowo wyjdzie cos z tego? czy mozna taki produkt podawac dozlnie?
Na początek wygotuj garść słomy i wypij to. Odczekaj kilka minut i powinno zacząć działać.

Do kompotu potrzebujesz]Uważaj na przekrętaczy[/b]. Rozsądna propozycja podziału to 30% za zrobienie roboty z Twoich składników albo 50% za danie słomy i robotę u kogoś na jego sprzęcie i odczynnikach.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 38 / / 0
wypeilem ale mniej i zrobilo sie tak inaczej tak mulowato jutro bedzie wieksza dawka zobaczymy a co do odpalu to wlasnie czas bylby juz zaczac samemu robic bo czasami sa takie siki ze nie mozna ja biore gdziesz kolo centa na tydzien i jest ok
ODPOWIEDZ
Posty: 858 • Strona 2 z 86
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.