TALK - Rozmowy [H]

[woojteka]

Dwa miesiące temu zajebałem babci jedną paczkę relanium.

Babcia ma zawsze w apteczce taki kurewny zapas wszystkich swoich leków, miała tam jedno ledwo napoczęte relanium i dwa pełne. Pomyślałem, że jak jedno wezmę to nie zauważy i chyba (nie mam pewności, że poprostu nic nie mówiła) faktycznie nie zauważyła.
Jako, że babcia jest poczciwą kobieciną i ja w stosunku do niej też zawsze byłem w porządku, bo zawsze robie jej zakupy i nigdy, przynajmniej świadomie złotówki jej nie podpierdoliłem, a w tym przypadku powiedzonko 'uczciwość popłaca' miało swoje odzwierciedlenie (dawała mi co tydzień/dwa 20-40zł niby na paliwo, sam wiedzialem ze dawała mi to z wdzięczności) to mialem małe wyrzuty sumienia.
Przy ostatnich zakupach w zwrócanej jej reszcie zawyżyłem o dyszkę co by miała za to relanium, i tak jest mi głupio i już jej nie zajebie leków na pewno, a możliwości są spore bo Tjokodinków, sporo benzo w tym wspomnianego relanium i innych opisywanych choćby na tym forum 'fajnych' leków to ona ma tam od chuja, zapas na jebany rok chyba.

[Masterfilter]

przynajmniej na pogrzebie nie będziesz płakał.

[london5]

Też nie raz skroiłem kilka rolek z domowej apteczki ale kurwa nie całe pudełko !

[Szczaw999]

Ja załebałem baklofen,DXM w syropie i Sirdalud/t.A raz jak byłem zdenerwowany bo sie ze starym pokłóciłem to mi babcia sama dała relanium I często chciała mi dawać nawet mówiła żebym wziął se 2 to się napewno uspokoje ale matka się wtrącała że ja to tylko czekam na te realnium i nic nie jest mi potrzebne zeby mnie uspokojać :-/ .Ogólnie najgorsze rzeczy to zajebanie kilku komórek,złota,hajsu,i raz typowi połówe palenia.Ale już dawno nic nie wałowałem i nie zamierzam.

I przypomniała mi się jeszcze paczka hydroksyzyny

I przypomniało mi się jeszcze pare wałów z paleniem na leszczykach kilka razy.Brałem hajs jechalem po palenie mowilem ze przypal z psami i musialem wyjebac Ale to tylko jakimś frajerom,dobrym koleżkom nawet tuby nie odbijam

scalono @czeslaw

[Szczaw999]

Masz racje ale zaprzestałem tych procederów teraz co najwyżej za pozwoleniem odbije se z 2-3 lufy a sztuki mi wychodzą na koło 10 wbić.Kraść już też nie kradnę żałuje tego co zrobiłem ale czasu nie da się cofnąć zresztą jak będziesz ty albo ktoś inny każdemu pisać "Jesteś mendą.kurwo" albo moralizować to się nie zdziwcie,że nikt tu nie zechce napisać posta bo zaraz ktoś mu ubliży.Bardzo bym prosił o nie komentowanie a jak już to o uzasadnione a nie wulgaryzmy.

[EdwardZnienacka]

To jest uzasadnione gdyż za gówniarza zdarzyło mi sie stracić telefon przez takich jak TY. Więc równie dobrze mogłeś to być i Ty. Na ziołowych przewalaczy też zdarzyło sie natknąć.

Ale dobrze że chociaż przyznałeś mi racje, może jeszcze trafisz do nieba :P

[Hugues de Payns]

szczaw na złodziejstwo nie ma wytłumaczenia i myślę, że nei trzeba potępiania tej postawy niczym argumentować.

[Szczaw999]

I będziecie moralizować tu każdego ćpuna?
I jak się nie da wytłumaczyć?Dla mnie wygłodzone dziecko które nie jadło cały dzien, nie ma pieniedzy,patologia w domu i jak ukradnie jabłko czy bułke ze sklepu żeby coś zjeść to to dla mnie jest jakieś wytłumaczenie i różni się troche od tego jak 5 gości skopie przechodnia i zajebie mu portfel.

[pokolenie Ł.K.]

Polecam uwadze:

Kraść już też nie kradnę żałuje tego co zrobiłem ale czasu nie da się cofnąć zresztą jak będziesz ty albo ktoś inny każdemu pisać "Jesteś mendą.kurwo" albo moralizować to się nie zdziwcie,że nikt tu nie zechce napisać posta bo zaraz ktoś mu ubliży.Bardzo bym prosił o nie komentowanie a jak już to o uzasadnione a nie wulgaryzmy.

myślę, że dobrze podsumowuje kierunek, w jakim zboczył temat.

Prosiłbym - a napisze se zielonymi, coby zawrzeć pewną sugestię: powstrzymajcie się, Panowie, od nazbyt wgłębnego komentowania, dzięki. Wejście do tego wątku z natury obarczone jest ryzykiem natknięcia się na opisy czynów niemoralnych, trzeba się z tym liczyć.

[klinick]

najgorszą rzeczą zrobioną by się naćpać było pozostawienie zdrowego rozsądku - gnicie w jakichś chorych układach. Konkretnie to jakieś bzdury. Raczej nie kradłem, jeśli już to mikro sumy od rodziców typu 10 złotych których nigdy by nie zauważyli i tak rzadko ze nie ma o czym mówić.