Vincent Vega pisze:Może ziomek ma za mały potencjał, żeby coś z tego wycisnąc, bo przecież psychodeliki są tylko katalizatorem.
W ogóle można przyjąć, że tworzenie składa się z dwóch faz: najpierw faza kreatywna, potem krytyczna. Psychodeliki wspomagają fazę kreatywną, ale potem konieczna trzeźwość, by wybrać tylko wartościowe myśli. Jeśli komuś krytyk nie działa na tyle, że faza kreatywna go degeneruje... no to sorry :rolleyes:
Żeby dać prosty przykład powiedzmy często wspominane wychodzenie i rozpad ego, kto tego zaznał ten wie jaki tworzy chaos w głowie, tylko że czy to nie cofa nas w tej chwili do małp np albo innych zwierząt?
może zmienić Twoje życie na lepsze.
Plemiona, które używały grzybków do inicjacji często przedstawiały trip po nich jako człowieka,
który jest obrywany z mięsa, rozwalającego się na kawałki. Symbolizowało to właśnie rozpad ego,
depersonalizację. Jest to bardzo ciekawe przeżycie - dla jednych przyjemne, dla innych odrzucające.
Na pewno jednak można coś z niego wyciągnąć.
Swoją drogą depersonalizacji doświadczyłem tylko po 4-aco-dmt, po 4-ho-met ten efekt nie występował.
BS pisze:były ;-)toshiro mifune pisze: w dopalaczach nie było psychodelików
Psychedelein z języka greckiego ψυχή (psyche, "umysł") i δηλείν (delein, "ukazywać, objawiać"), czyli w wolnym tłumaczeniu "objawiający umysł".
Skoro tryptaminy wpływają na ciebie tak negatywnie to po co w takim razie je bierzesz? Z twojego postu wynika, że albo dalej je bierzesz albo brałeś je przez dłuższy czas w przeszłości. Pytanie - po co? Skoro powodują "dziury w mózgu" "cofają cię" itd. Po cholerę to wszystko? Nie chcesz, to nie bierz - proste.
A co do sprzedaży RC to przecież wiadomo, że to biznes, którego podstawowym celem jest zysk. Nie wiem czym sie tu ekscytować.
skalar1 pisze:tak poza tematem - z ciekawości wiesz jakie były? Bo ja slyszalem tylko o 2c-e w jakiś pigułach...BS pisze:były ;-)toshiro mifune pisze: w dopalaczach nie było psychodelików
Psychedelein z języka greckiego ψυχή (psyche, "umysł") i δηλείν (delein, "ukazywać, objawiać"), czyli w wolnym tłumaczeniu "objawiający umysł".
Ostatnio natknąłem się na wyniki badań pewnego polskiego sklepu - psylocynę stwierdzono. O konsekwencjach takich wyników nie będę opowiadać...
Brak publicznych raportów, aby rzeczywiście 4-AcO-DMT było obecne w dopalaczach.
poprawione przez macki
Żeby dać prosty przykład powiedzmy często wspominane wychodzenie i rozpad ego, kto tego zaznał ten wie jaki tworzy chaos w głowie, tylko że czy to nie cofa nas w tej chwili do małp np albo innych zwierząt?
67 Rzekł Jezus: "Kto zna Pełnię będąc pozbawionym siebie, cierpi z braku Pełni"
Jeśli nawet doświadczenie to uwstecznia chwilowo naszą osobowość czy znaczy to, że nie jest ono wartościowe?
PcP pisze: Ostatnio natknąłem się na wyniki badań pewnego polskiego sklepu - psylocybine stwierdzono. O konsekwencjach takich wyników nie będę opowiadać...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.