godzinę później byliśmy już na błoniach, gdzie już do reszty sfiksowałam, wydawało mi się, że wszyscy dookoła widzą co się dzieje, widzą nas jak jesteśmy prowadzone przez trzech facetów i celowo odwracają wzrok, bo boją się cokolwiek powiedzieć. płakałam i dawałam nieme znaki, chciałam, żeby ktoś nas po prostu odbił. w pewnym momencie się wyrwałam, wbiegłam na tory i uciekałam tak przez dłuższy czas, aż w końcu jeden z nich mnie dogonił i ściągnął na bok, wepchnął do parku i kazał rozkoszować się otoczeniem i pieknymi widokami, co odebrałam jako ostatnią szansę, żeby coś takiego widzieć, ostatnią szansę na wolność. w końcu zaprzyjaźniłam się z "oprawcą" (kumpel, znamy sie od roku) i ubzdurałam sobie, że jestem w ciąży. ciężko mi się oddychało, prawie cały czas trzymałam się za brzuch, miałam też założoną chustę na głowę, przy czym czułam się jak święta, nie jestem pewna czy w końcu nie "urodziłam" gdzieś na skrzyżowaniu, mam jakieś prześwity. kilkanaście razy mdlałam, lądując na ziemi i leżąc przez parę minut. nie chciał mnie opuścić ani na krok. cały czas bylam święcie przekonana, że to już nasz koniec, że tylko czekamy na transport, bo nigdzie nie moglam pójść sama i z nikim nie mogłam rozmawiać (raz tylko, jakiś chłopak zapytał, czy wszystko w porządku, a ja że nie, i że nie możemy gadać, bo mogą nas zajebać, więc uciekł). cztery, może pieć godzin, tracenia oddechu i czucia w nogach, uciekania w przerażeniu, wyzywania, ryczenia, jakichś patriotycznych wynurzeń, obrony swojej ziemi, fikcyjnych grobów, które są pod nami. wreszcie zasnęłam wykonczona, po kilkudziesięciu minutach obudziłam się - wszyscy siedzieli dookoła mnie. byłam tylko wkurwiona i zmęczona, dopiero kiedy wracałam sama zorientowałam się, że gdyby nie oni to raczej marnie bym skończyła.
tylko pytanie - co to mogło być?
nie pamiętam dobrze, ale byłam pewna, że nie są oni prawdziwymi polakami, też pieprzenie z mojej strony o ziemi na której się wychowałam blebleble, że nic nie wiedzą i nigdy nie zrozumieją przywiązania, naszej prawdy (???), i wszystko mają w dupie, w przeciwieństwie do mnie.
ciekawy za to był motyw z ciążą, jak rozryczałam się na ulicy, wśród masy ludzi, że rodzę (czy urodziłam, trudno teraz powiedzieć), szkoda że nie jestem w stanie sobie przypomnieć co zrobiłam z dzieckiem, i jak w ogóle wyglądał ten cały akt. jeden ze znajomych mnie zaczął obejmować, co odebrałam jako jedyny przejaw człowieczeństwa z ich strony, nawet chyba wzięłam go za ojca dziecka, nie wiem, syndrom sztokholmski?
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/17aa3235-d2f3-4508-8902-1cbe450a05f0/bennies.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250712%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250712T183502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=df3e9c249d76a1fb35a72fbcd0a27c98c637d494d5b1cbd59c88359551b4de42)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.