Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1259 • Strona 5 z 126
  • 386 / 2 / 0
qard pisze:
katotaliban pisze:
A te przebrzydłe psychedeliki jawią mi się jaki hedonistyczne gówna
Nie mierz wszystkich swoją hedonistyczną miarą, drag.
Nie mierzę, wystarczy wyczytać o tej EUFORII pod wpływem. Sami o tym piszecie. Patrz post Chaotki.
Natomiast po 4-ho-mecie osiągnęłam największą euforię ;P Często potem na następny dzień jest mi smutno, że trip się skończył.
Pożądanie EUFORII, chwilowe błyskotki i poczucie spełnienia, fałszywej SAMOŚWIADOMOŚCI, a później smutek, smutek i jeszcze raz smutek.
Nie pożądałam euforii... I tylko 4-ho-met wywołuje u mnie taki smutek, ale z drugiej strony za 1. byłam wkurzona o to, że dorzucałam i zmarnowałam substancję a 2 raz był po cudownym koncercie Carbon Based Lifeforms, który był najpiękniejszym przeżyciem w moim życiu. Ale po LSA, DXM czegoś takiego nie mam. Ja właśnie poszukuję przede wszystkim mistycznych przeżyć, gdybym chciała euforii to bym wzięła kodeinę, po co mam przepłacać za hometa? W sumie jak go pierwszy raz wzięłam to ta euforia mnie nawet wkurzyła, bo leżałam i nic nie robiłam.
  • 2334 / 9 / 0
Chaotka pisze:
Ja właśnie poszukuję przede wszystkim mistycznych przeżyć, gdybym chciała euforii to bym wzięła kodeinę, po co mam przepłacać za hometa?.
Tak w ramach offtopu, euforia z psychodelików, rozpierdala taką kodeinową euforię :) (u mnie ofc.)
Ostatnio zmieniony 09 marca 2011 przez blablab, łącznie zmieniany 2 razy.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 95 / / 0
@up potwierdzam

Dla mnie to brzmi żałośnie ale najgrubiej miałem pooo niedobrym alkoholu lub pierwszej paczce Acodinu. Bywały akcje kiedy myślałem, że umarłem (DXM+THC+koda) i 'przeżywałem' swoją śmierć kilka razy, ale to raczej nie o to chodzi. Pierwsza paczka Akodinu rozjebała mi światopogląd, chociaż nie był to mój pierwszy psychodelik. Głównie chodzi o ten kurwa astral i te kaszlodynowe myślenie podczas tripa, że jest się czymś o wieeele ważniejszym niż marna aktorzyna-człowiek. Dla mnie to defragmentacja mózgu, nie mylić z formatowaniem.
  • 657 / 8 / 0
Najgrubiej: 2ce+amf+alk+THC+DXM, DXM+MDMA+THC, DXM+stare diablo z dopa+THC

Najdalej: DXM, nie mialem nic żożo do przypalenia wiec stwierdilem ze przypale salvie 17x %-D to nie byl zbyt good idea, przezylem wlasna smierc wtedy centralnie czulem jakby mi wtyczke od matrixa odpieli a tam zamiast mojego sektora z plynem i rurkami byla ciemnosc
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 883 / 10 / 0
Akodeen pisze:
wiec stwierdilem ze przypale salvie 17x %-D to nie byl zbyt good idea, przezylem wlasna smierc wtedy centralnie czulem jakby mi wtyczke od matrixa odpieli a tam zamiast mojego sektora z plynem i rurkami byla ciemnosc
Brzmi fajnie, czemu to niby nie był dobry pomysł?
Ostatnio zmieniony 11 marca 2011 przez Elwis, łącznie zmieniany 2 razy.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 3248 / 3 / 0
Lubię doświadczenie śmierci na DXM, choć rzadko je mam, jest świetne, czuję jak się rozpadam %-D
Najgrubiej? Hm... Podczas pierwszego tripu na 1350mg DXM + 2 grejpy, no... kosmos to nic.
Uwaga! Użytkownik Crytek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1033 / 7 / 0
1. Najgrubiej: palenie fentanylu w samochodzie kumpla na parkingu w centrum handlowym %-D (kierowca był trzeźwy)
2. Najdalej: 5-MeO-DMT. Dawno nie płakałem.
  • 915 / 4 / 0
Pożądanie EUFORII, chwilowe błyskotki i poczucie spełnienia, fałszywej SAMOŚWIADOMOŚCI, a później smutek, smutek i jeszcze raz smutek.

Jaki smutek? Uczęszczasz ostatnio na warsztaty dziennikarskie, erudyto? :cheesy:
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 657 / 8 / 0
Elwis pisze:
Brzmi fajnie, czemu to niby nie był dobry pomysł?
Bo sądziłem, że stamtąd nie wróce
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 915 / 4 / 0
Następnym razem zarzuć sądzenie podczas szałwiowego tripa, problem zniknie. ;-)
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1259 • Strona 5 z 126
Artykuły
Newsy
[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.