TALK - Rozmowy [H]

[mlodymechanik]

10 g w dobę ? No to widzicie , na niektórych nawet dawki śmiertelne nie działają

Za mocno przepaleni jesteście tramadolem , a on potrafi być taki fajny..
Ja zrobiłem se tydzień luzu całkowitego , jako że nie jestem uzależniony.

Ogólnie od początku 2011 roku tramadolu zeżarłem 20g.

Przed tą przerwą brałem co 2,3 dni po 500 mg i było słabo jakoś. Nawet odlać normalnie się mogłem i jeść się chciało [ co zazwyczaj przy tramadolu nie jest normalne ]. Tyle , że przymulało ostro, poza tym nic szczególnego + zero drgawek.

Wczoraj zaś godzina - 16.45 wdupiłem 400 mg kropel.
17.30 - wypad z domu
19.00 - powrót no i zaczęło się :-D Faza jak za 1 razem. Zamykam oczy i odlot. Komórka wibruje w łapach - nie czuję.
Totalne wyłączenie się. od 20.00 do 1.00 w nocy w fotelu siedziałem w fotelu na mocnej piździe :-D
Wszystkiemu towarzyszyły nieogarnięcie , próba wstania - brak równowagi + Niekontrolowane ruszanie kończynami i głową + niekontrolowane ruchy twarzy [ otwieranie gęby jak ryba bez wody ]
O 1.15 położyłem się na łóżko i faza na pół śnie aż do 3.00
Po 5.00 obudziłem się i bolał język , więc trochę musiałem se go pogryźć :cheesy:
O 9 wstałem i lekka , miła faza ze światłowstrętem aż do 13.

Dla ludzi z niepopalonymi receptorami , którzy nie brali końskich dawek radzę brać trampa raz na tydzień.
Mała dawka [ 400 mg przy 10 g mac-a to pryszcz ] a faza w 90% jak za 1 razem.
Choć na każdego inaczej może zadziałać... Pewnie moje doświadczenie nie będzie żelazną regułą:D

[Urojony_Qaczek]

Przed tą przerwą brałem co 2,3 dni po 500 mg i było słabo jakoś.

Ja wpitoiłem 450mg i myślałem ze zejdę, musiałem kontrolować oddech i miałem drgawki i to dość konkretne (fakt, słabo wtajemniczony jestem od strony praktycznej w tramca)
Mam takie pytanko. Jak często należy jeść ten shit aby nabawić się jakiś efektów uzależnienia fizycznego. Wiadomo sprawa subiektywna ale jednak jakby ktoś się wypowiedział
jak to mniej więcej jest to byłbym wdzięczny.
A co do tych drgawek jaka jest szansa, że wystąpią u kogoś nie przekraczającego 400mg ( tak też wiem ze sprawa może być subiektywna ale chce wiedzieć czy to raczej bardzo rzadkie przypadki czy moze wystarczy nie mieć tolerki, byc niewyspanym etc.)

PS. Wybaczcie błędy wszelakie jeśli są, oczy dalej mi sie plątają po tym.

[mlodymechanik]

Przed tą przerwą brałem co 2,3 dni po 500 mg i było słabo jakoś.

Ja wpitoiłem 450mg i myślałem ze zejdę, musiałem kontrolować oddech i miałem drgawki i to dość konkretne (fakt, słabo wtajemniczony jestem od strony praktycznej w tramca)
Mam takie pytanko. Jak często należy jeść ten shit aby nabawić się jakiś efektów uzależnienia fizycznego. Wiadomo sprawa subiektywna ale jednak jakby ktoś się wypowiedział
jak to mniej więcej jest to byłbym wdzięczny.
A co do tych drgawek jaka jest szansa, że wystąpią u kogoś nie przekraczającego 400mg ( tak też wiem ze sprawa może być subiektywna ale chce wiedzieć czy to raczej bardzo rzadkie przypadki czy moze wystarczy nie mieć tolerki, byc niewyspanym etc.)

PS. Wybaczcie błędy wszelakie jeśli są, oczy dalej mi sie plątają po tym.

Ja na początku , przy pierwszych razach .. to miałem jak Ty ... I to przy 2 razy mniejszych dawkach. Brałem na start 200 - 300 [ wzrost 190 waga - 78 kg ] i bałem się zasypiać ... bo czułem przy zasypianiu , że może mnie dopaść padaka ... Psychiczny niepokój ... Ale że miałem paczke czegoś z zolpidemem , to wziąłem i zasypiałem , ale rano język bolał , więc coś musiało być
Wraz ze wzrostem tolerancji , mijają drgawki i słabnie faza , dlatego nie bierz za często. Kwestia danej osoby , akurat Tramadol na każdego inaczej działa .. Niektórzy rzygają

Uzależnienie fizyczne ? Trzeba by było walić ciągi ... Ja brałem raz tydzień , dzień w dzień ... To po takim tygodniowym braniu miałem psychiczny dyskomfort i czułem się trochę bardziej przygnębiony.

[CodeineLover]

ja mam bezproblemowy dostęp do Tramalu ale jeszcze długo minie zanim go spróbuje bo zarzywam antydepresanty, ciekawi mnie tylko czy mimo brania antydepresantów złagodził by głody po odstawieniu silniejszych opiatów

[Blu]

Tram + SSRI to ryzyko syndromu serotoninowego. Głody by złagodził ale tylko tak długo jak byś go brał, po przestaniu głody wrócą. Na tej zasadzie łatwo się wjebać. Nie wiem po co bierzesz antydepresanty ale jak zaczniesz mieszać z opioidami to leki przestają działać i można je sobie odpuścić w sumie. Stare porzekadło mówi : albo się leczysz albo ćpasz.

[CannaBeat]

Uważacie, że połączenie tireptalu i tramadolu jest bezpieczne po kilku dniach jedzenia w dużych ilościach benzo? (60 mg clonazepamu). Co dziwne benzo działa na mnie bardzo słabo a alkohol normalnie, albo nawet mocniej niż przed klonowaniem. Pytam się, bo mam zamiar zmotać skądś (ciul wie skąd, może wybłagam lekarza, może od kogoś odkupie jak ma znajomego lekarza) trampka, by przeżyć to co stało się ostatnio w mojej rodzinie.

[Maskaradore]

Tram + SSRI to ryzyko syndromu serotoninowego.

Polecam poczytać posty niejakiej V. - bardzo źle po tym miała, reanimacja (?)i hospitalizacja.

A co do recek - tylko psychotropy (z białych) muszą być na oddzielnych. Z trampkiem mogę być inne, byle nie psychotropy.

[vester]

reanimacja i nocka w najbardziej zasyfionym szpitalu, jaki oglądały moje oczy.
Ja akurat łączyłam z vicebrolem (jedna tabletka kilka godzin wczesniej), a wyszło, jak wyszło, czyli śmiertelnie poważnie, mimo mojej tolerancji i stażu.

Nie radze do Tramalu brać nawet najmniejszych dawek leków, które w jakiś sposób działają na serotonine, czasami karetki nie zdążają, a ludzie boją się reanimować innych ;)

[nieodpowiedzialna]

Mam problem. Chce znowu brać. Nie brałam od 3 miesiecy. I zastanawiam sie czy bedzie tak samo jak na początku /

[Cpunek00]

młody mechanik.
Ja na początku , przy pierwszych razach .. to miałem jak Ty ... I to przy 2 razy mniejszych dawkach. Brałem na start 200 - 300 [ wzrost 190 waga - 78 kg ] i bałem się zasypiać ... bo czułem przy zasypianiu , że może mnie dopaść padaka ... Psychiczny niepokój ... Ale że miałem paczke czegoś z zolpidemem , to wziąłem i zasypiałem , ale rano język bolał , więc coś musiało byc

Miałem tak samo jak waliłem trama bez bezo 600mg bez tolerki i waga 60 kg, to bałem sie zasnąć bo myślałem że padaki jakiejś dostane , a wogle jak zrobiłem najgorszy miks świata 400mg trampka bez benzo i 15 mg 2ce to wtedy sie bałem na serio że coś mi sie stanie bardzo dziwnie sie czułem jak bym miał zaraz odlecieć więc tego miksu nie polecam. Jak tramal to lepiej z benzo wole czuć sie bezpiecznie :-)