TALK - Rozmowy [H]

[Kometha]

Reakcje histaminową, a nie uczulenie. po opiatach zazwyczaj tak jest, ze swedzi...

co do rodziców 'narkomanow'... i pozniejszego uzaleznienia sie przez ich dziecko (jesli chodzi o genetyke) hmm niemozliwe... -_-

[Mayday]

Dzięki za wyjasnienie, na opio sie nie znam woogole, przynajmniej mnie to zniechęciło do dalszych eksperymentow. Nie widzi mi sie faza z drapaczką, co ludzie w tym widzą... ^_^

[Phenelope]

Ja takich objawów nie doświadczam, jeden jedyny raz (to chyba nawet pierwszy) zaczęłam się drapać po głowie, ale zmusiłam się do zaprzestania tej czynności i potem wszystko było w normie.
Poza tym polecam aviomarin w małych dawkach, brałam to kiedyś na alergię, a z tego co się orientuję to obniża poziom histaminy.

[Blefujesz]

uzależnisz się na tyle na ile się wychowasz/Ciebie wychowają ;) Moi rodzice nie ćpali, na przykład

[gynoid]

Człowiek ma pod względem genetycznym 2 typy komórek: somatyczne i rozrodzcze. Tak więc mutacje wywołane w ciele nie są przekazywane potomstwu gdyż komórki rozrodcze są oddzielone od komórek somatycznych.

A talidomid? Cudowny lek na trąd okazał się być mutagenny - kobiety leczone nim rodziły potem dzieci bez rąk i nóg.
Zastanawiam się jak wiele substancji (w tym narkotyków) działa w ten sposób. Amfetamina, LSD, MDMA raczej nie - to stare, sprawdzone.
Ale taki mefedron i inne nowości?
BTW. przy jednokrotnym zażyciu mogą zajść mutacje czy dopiero przy dłuższym braniu?

[Mayday]

Pod koniec 1960 udowodniono, że talidomid ma silne działanie mutagenne na ludzkie płody, szczególnie jeśli był brany przez kobiety w okresie pierwszych 50 dni ciążyu. wikipedia

Mutacje były spowodowane zazyciem enancjomeru S w czasie ciąży, w ktorej zachodzi wymiana substancji mama-płód wiec to bylo przyczyna mutacji. Zazycie przed ciążą nie dało by raczej takich efektów chyba że zaszłaby akumalacja tego środka w organizmie do czasu ciąży. Teorytycznie już pojedyncza cząsteczka może zmutować DNA, gdyby było to w ważnym genie byłoby to zauważalnie w fenotypie dziecka, ale w praktyce trzeba wiekszego stęzenia i dłuższego wystawiania na takie działanie ponieważ odkryto jak narazie że tylko część DNA koduje białka i organizm ma mechanizmy ochronne.

[MrowkiAtakujaLas]

Zrobiłam fotki pewnego artykułu ze starego Focusa, jest tam troszkę na temat mechanizmów tego i owego, może Was zaciekawi. Cytat: "Naukowcy są już na tropie zmian genetycznych, które mogą zwiększać podatność na uzależnienie".
http://img18.imageshack.us/f/34171057.jpg/
http://img708.imageshack.us/f/13663385.jpg/
Polecam.

[ItvH2erPPPWR]

Dziś sam sobie udowodnię co nie co.

Wiem od rodzicielki, że próbowali praktycznie wszystkiego co było w tamtych czasach dostępne (rewolucja narkotykowa w Polsce, wszystko czyste bez syfu... bosko), od opiatów uzależnieni nie byli ale ciekawe czy tolerka byłaby dziedziczna :D

[queen elizabeth]

Należy pamiętać, że znaczącą rolę odgrywa tu też wychowanie m.in. przez rodziców, które wpływa na światopogląd i różne cechy osobowości, które mogą sprzyjać "narkomanii" (nie lubię tego słowa). Chyba przez rodziców nie uważasz, że narkotyki to zuo?
Kiedyś czytałam artykuł, w którym była mowa o tym jak wychowanie wpływa na zmiany w genomie kolejnych pokoleń różnych populacji, jak znajdę to wkleję. Być może to się jakoś przekłada i w kwestii podatności na uzależnienia.

A tu jest co nieco o cechach osobowości sprzyjających ćpaniu:
http://www.eid.edu.pl/archiwum/2007,57/ ... a,294.html

[ItvH2erPPPWR]

Zuo nie, bo inaczej co robiłbym na tym forum?

Ale forum odkryłem zanim dowiedziałem się o rodzicach. Jednak nie ciągnęło mnie do tego.

Sceptycznie podchodzę do narkotyków.