Rooty, keyloggery i zdalna administracja
Konta, podpisy i tania sensacja
Logi, podsłuchy i w podświadomość wkręty
Czy to fakty czy pozory ?
Życie czy przekręty ?
Eskapizm
mr_brown pisze:Dla jednej kreski nawet mi się nie chce nosa dmuchać i worka szukać. Zazwyczaj czuję potrzebę dociągnięcia po 45 - 75 minutach. Najfajniejsze działanie mam po 2 - 4 dawce potem też jest miło ale nie tak jak na początku. Jak zaczynam koło 15 to koło 21 czuję że mógłbym jeszcze raz ale daje rade się powstrzymać (czasem skuszę sie taką malutką na pożegnanie)
buahhahaah pozegnalna kreska jest najlepsza! taka tyci i ide spać :o
drewniany pisze:mr_brown pisze:Dla jednej kreski nawet mi się nie chce nosa dmuchać i worka szukać. Zazwyczaj czuję potrzebę dociągnięcia po 45 - 75 minutach. Najfajniejsze działanie mam po 2 - 4 dawce potem też jest miło ale nie tak jak na początku. Jak zaczynam koło 15 to koło 21 czuję że mógłbym jeszcze raz ale daje rade się powstrzymać (czasem skuszę sie taką malutką na pożegnanie)
buahhahaah pozegnalna kreska jest najlepsza! taka tyci i ide spać :o
mi bufik chyba jednak nie podpasował, chociaż to może wpływ ogólnej zamuły po wieloketonowym mixie.
Z tego co bylo grane to:
nr 1 mef/mec najbardziej mefowy, wiadomo, ze to sie lubi
nr 2 etcatinone - amfowa klarownosc mysli, spokojne wejsce, lagodzi nieogar po mefowy
nr3 bufik - jakos wydawal sie zupelnie pustym stymulantem, ale fakt, ze wieksze nieco ilosci tegoż dołączyłem po jakiś 24 godzinach maratoniku gdy mef/mec i etkat nie robily juz specjalnego wrażenia
nr 4 3,4 dmmc - kompletnie nijaki, dorzucanie tego niewiele zmieniało
ogólnie poszło prawie 6 gietów ketonasow w te 42 godziny, i czuję się nieco styrany - bufik miał w tym miksie najmniejszy udzial
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
