Chodzenujebany dhc to standard inne opio do tego wpierdalam i to już jakiś czas tak boje sie trochę detoksu bo po dhc nie jest wcLe taki lajtowy jak po codIe i tramalu.... Do tego inne opio...
wczoraj zaniosłem do apteki recke na dhc continus 120mg i jak dzisiaj przyszedłem odebrać lek to dostałem nie lek tylko recke z powrotem bo im cośtam nie pasuje
potem dwie kolejne apteki odmówiły mi zamówienie leku mówiąc mi ze mają takie prawo jesli zachodzą podejrzenia że lek może byc wykorzystywany niezgodnie z przeznaczeniem, czyli równie dobrze mogły powiedzieć wypierdalaj ćpunie, potem kolejna aptekara twierdzi ze ten lek powinien byc na różowym kwicie i mi nie zamówi, potem kolejna aptekara powiedziała że tego leku nie ma w hurtowni w której one się zaopatrują (tylko ciekawe po co szmato szłaś z telefonem dzwonić na zaplecze)
i tak łaziłem po mieście aż znalazłem apteke która mi zamowiła bez łaski preparat. Ja pierdole w miescie w którym jest z 200 aptek realizacja recepty na dhc continus zajeła mi 3 dni moza sie wkurwić,
[ external image ]
Uploaded with ImageShack.us
a i czy w aptece patrza podejrzliwie na recepty na dhc wypisane na "P"?
z gory dzieki jesli komus sie bedzie chcialo odpowiedziec ;-)
troche tego zjadlem mogę stwierdzić ze jest to 30% mocnijsze od kodeiny, i dziala o połowe dluzej niż kodeina
tabletki trzeba rozgniatac i rozpuszzcac w ciepłym płynie i dopiero takie rozpuszczone tabletki wypic jak roztwor kodeiny, wtedy ominiesz spowolnione ualnianie (mozna tabsy rozgryzac i połykć ale rozpuszczone ziałają troche lepiej)
Jednak jest też inna kwestia bo dla mnie działanie tego to coś jak buprenorfina, można się tym ujebać ale czy przyjemnie? Jakbym miał do wyboru darmowy zapas DHC i darmową kodeine to bez wachania wziąłbym kodeine z tych słabszych opio no ale nie powiem z braku wszystkiego to takie DHC też daje radę.
jesli odpowiednio zrzyje sie dhc to nie ma szans aby ktoś uważał ze dhc jest gorsza od kodeiny, bo jest po prostu w chuj lepsza, może tylko delikatnijsze ma wejscie ale cała reszta dhc wychodzi lepiej
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ad04f03-8406-45d9-b357-cadcdd6ebdf5/1000005445.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T003902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=89ec7713fa8be8ee4c3da71967f45a2fbcb8a93ab8ec701715559b63ffe13af2)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.