TALK - Rozmowy [H]

[forest]

kodeina, morfina, Kratom - naturka

ziolko - jw.

A po jerbie masz niepokoj itd. bo to w koncu kofeina.

[veldi]

Z mojej strony:
- Ilex Guayusa,
-Theobroma Cacao (poszukaj nieprażonego)
-5-HTP,
-Małe ilości dobrej sativy,
-Dziurawiec (regularnie),
-Korzeń arktyczny
Jak coś mi się przypomni, to dopiszę.

Dzieki za liste.

- Ilex Guayusa - rozumiem ze to jakby "rodzina" do ktorej zalicza sie tez yerba mate? Jesli nie to nie bardzo wiem co kupic.
-Theobroma Cacao - czy jest to po prostu dobrej jakosci kakao? mam takowe w proszku, pachnie bosko.
-5-HTP - w aptece kupie
-Małe ilości dobrej sativy - ok, jakas specyficzna odmiana/rodzaj?
-Dziurawiec (regularnie) - to tez dostane bez problemu
-Korzeń arktyczny - a to zapewne tez w aptece czy jakims allegro

Od siebie dodam ze ostatnio znalazlem Ostropest Plamisty. Latwo dostac i dziala ochronnie i regenerujaco na watrobe. Wiec lykam regularnie male dawki.

Zrobie tak jak posial pan powyzej, zadnych uzywek oprocz malych ilosci yerby i ganji.

[AbrakadAbraAa]

Pięć tabletek Remeron - S, jednorazowo.

[BuddahLova]

Ziółko dobre ale musi być odmiana ospowiednia, bo indica go tylko przemłuci jak prosiaka :D

Tak na poważnie, to arktyczny korzeń, magnez i teraz najeważniejsze:
Co najmniej 2 banany dziennie sobie opierdol, gwarantuję że to jest jeden z naturalnych i sprawdzonych sposobów.
Jem codziennie minimum jednego bananka i powiem Ci że w zeszłym roku to miałem o tej porze już niezłego doła w tym jakoś mnie nawet pogoda nie dołuje a uwierz mi że nie jestem synem Rockefeller'a ani nie mam suczek Hugh'ea Hefnera.
Banany przyszłością narodu, a myślicie że dlaczego małpy są tak popierdolone ?

[kato]

W bananach jest l-tyrozyna czyli prekursor dopaminy, ktora mozna tez kupic jako suplement diety.

[veldi]

Ziółko dobre ale musi być odmiana ospowiednia, bo indica go tylko przemłuci jak prosiaka :D

Tak na poważnie, to arktyczny korzeń, magnez i teraz najeważniejsze:
Co najmniej 2 banany dziennie sobie opierdol, gwarantuję że to jest jeden z naturalnych i sprawdzonych sposobów.
Jem codziennie minimum jednego bananka i powiem Ci że w zeszłym roku to miałem o tej porze już niezłego doła w tym jakoś mnie nawet pogoda nie dołuje a uwierz mi że nie jestem synem Rockefeller'a ani nie mam suczek Hugh'ea Hefnera.
Banany przyszłością narodu, a myślicie że dlaczego małpy są tak popierdolone ?

Wlasnie wybieram sie na ryneczek po bananki. A rzeczywiscie musialem miec jakas mocna indice ostatnio. Pomyslalem ze zapale na poprawe samopoczucia i wyladowalem w lozku czekajac kiedy sie skonczy. Muza pomagala utrzymaniu psychy na miejscu :P

Wlasnie zapodalem magnez + szklaneczka yerby i poczulem spora ulge. Zjem sniadanie (2 banany i jakies owoce i muesli) i zarzuce suplement z witaminami wszystkimi. Znalazlem taki fajny, nie pachnie chemia jak jakies centrum czy inne multi.

http://www.juvamine.com/pages/produit2.php?cle=60820

[kato]

Dobre placebo nei jest zle ;)

Poczytaj tematy antydepresja OTC itp. to juz wszystko bylo.

[BuddahLova]

Tryptofan jest prekursorem serotoniny a to jest znacząca różnica.
"Przemiany tryptofanu są źródłem istotnych związków, m.in. tryptaminy, serotoniny (w organizmie zachodzi przemiana Trp → 5-hydroksytryptofan → serotonina), niacyny i roślinnych hormonów wzrostu (auksyn)."

Źródło: wikipedia.pl

@veldi:

Efektu nie poczujesz odrazu, Ja np po ciezkim zjezdzie po mefieniu wpierdalałem po 4, 5 bananow dziennie i odczuwalem "poprawę nastroju" (zwiększenie poz. serotoniny) po jakichś 48h.
Nie było to na zasadzie z mega doła, do kurewskiej euforii. Po prostu stopniowo czułem się lepiej, widziałem wyrazniej kolory (tak, jak masz mocno wyplukana serotonine to wszystkie kolory wydaja sie szare, ponure itp.) i ogólnie czułem się lepiej.
Zakup sobie również herbatkę arktyczny korzeń, po tygodniu picia czuć różnicę. Nie chodzi o to że czujesz się mega wesoły itp, tylko jest to swego rodzaju stabilizator nastroju i samopoczucia.
Do tego działa bardzo fajnie adaptogennie, czyli można powiedzieć że czujesz się jakby bardziej "trzeźwy" i rześki.

[kato]

Nic mi sie nei pojebalo ;-) Tryptofan banany tez zawieraja, to swoja droga.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyrozyna

A banana is a good source of tyrosine. Tyrosine is the amino acid neurons turn into norepinephrine and dopamine. If you recall from breakfast, norepinephrine and dopamine are excitatory neurotransmitters that are important in motivation, alertness, concentration and memory. This banana will keep you awake and motivated all afternoon so you can get your work done productively

http://serendip.brynmawr.edu/bb/neuro/n ... ghter.html

[veldi]

Spoko dzieki za podpowiedzi.

Najbardziej meczy taka zabita glowa. Ciezko cos wymyslec czy skupic sie.