Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3547 • Strona 31 z 355
  • 51 / 1 / 0
pillmann pisze:
już dwa razy mi ktoś próbował wcisnąć mefedron jako koko we Wro. Gratuluję ''dilerom'' %-D
W Trójmiejskich klubach staje się to już normą. 'Zajebiste koko po 6 dyszek' ;]
  • 627 / 7 / 0
panaceum pisze:
pillmann pisze:
już dwa razy mi ktoś próbował wcisnąć mefedron jako koko we Wro. Gratuluję ''dilerom'' %-D
W Trójmiejskich klubach staje się to już normą. 'Zajebiste koko po 6 dyszek' ;]
Chamstwo i prostactwo %-D Toż to poziom tych co sprzedają perfumy Lacoste z żółwiem w logo ;d
  • 1718 / 9 / 0
Heh,

To widocznie luz jeszcze, gorzej jakby to wciskali wlasnie w cenie koksu, czyli 160-200zl...

Kapneliscie sie po samym wygladzie substancji, czy wlasnie cenie?
  • 27 / 1 / 0
Soulless pisze:
Heh,

To widocznie luz jeszcze, gorzej jakby to wciskali wlasnie w cenie koksu, czyli 160-200zl...

Kapneliscie sie po samym wygladzie substancji, czy wlasnie cenie?
Pewnie dopiero po samym działaniu %-D
  • 1053 / 76 / 0
Soulless pisze:
To widocznie luz jeszcze, gorzej jakby to wciskali wlasnie w cenie koksu, czyli 160-200zl...
Dokladnie tak bylo u mnie (Wro). I to w formie krysztalu. Czaisz ta bezczelnosc?
  • 627 / 7 / 0
Soulless pisze:
Heh,

To widocznie luz jeszcze, gorzej jakby to wciskali wlasnie w cenie koksu, czyli 160-200zl...

Kapneliscie sie po samym wygladzie substancji, czy wlasnie cenie?
Cena / zapach / smak / tester, nie idzie się nabrać jak próbowałeś tego i tego. :)

@zioloziolo
Tak to we wro było, ja też z wro :P

16 lip 2010, 18:10

Byłem jakiś tydzień może ponad temu w stalicy. Ale wy tam macie koks, ja się przeprowadzam z tego Wrocławia :D

Scalono. mrstothet.
  • 28 / / 0
Przyjedź do Krakowa :>.
  • 28 / / 0
Znany mi jest przypadek pewnego małżeństwa (w uj bogaci). Normalni ludzie po przebudzeniu się jedzą śniadanie, piją kawę, zapalają może papierosa. A oni codziennie (lub prawie codziennie) od jakichś już 15-16 lat zamiast kawki i śniadanka wciągają kokainkę i jadą do pracy :P Dacie wiarę?
  • 627 / 7 / 0
porucznik_T pisze:
Znany mi jest przypadek pewnego małżeństwa (w uj bogaci). Normalni ludzie po przebudzeniu się jedzą śniadanie, piją kawę, zapalają może papierosa. A oni codziennie (lub prawie codziennie) od jakichś już 15-16 lat zamiast kawki i śniadanka wciągają kokainkę i jadą do pracy :P Dacie wiarę?
raz z rańca i tyle? nie dam wiary :)

jest koko we Wro!!
  • 101 / / 0
pillmann pisze:
panaceum pisze:
pillmann pisze:
już dwa razy mi ktoś próbował wcisnąć mefedron jako koko we Wro. Gratuluję ''dilerom'' %-D
W Trójmiejskich klubach staje się to już normą. 'Zajebiste koko po 6 dyszek' ;]
Chamstwo i prostactwo %-D Toż to poziom tych co sprzedają perfumy Lacoste z żółwiem w logo ;d
w polsce dilerzy nie chcą sprzedawać towaru, tylko oszukiwać. każdy(prawie) myśli jak kogoś wyjebać, nienawidzę tych śmieci
ODPOWIEDZ
Posty: 3547 • Strona 31 z 355
Newsy
[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane

Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.