-nie zasne inaczej niz na brzuchu
-jak cos mnie zadziwi czy zniszczy zawsze powiem: "o matko i corko, i obie dziewice"
-opalam lufe zatykajac ja z jednej strony
-jak widze kogos z gitara zawsze go zaczepie
-jak widze policje to zawsze przechodze na druga strone ulicy lub omijam ich szerokim lukiem
-lubie spac
-jak z rana zajaram, to do konca dnia nic nie jem :o
Jezus pisze:Mam tak, że po jakiejś ważnej dla mnie rozmowie czy dyskusji powtarzam ją sobie w głowie dziesiątki razy, zmieniam jej treść, myślę jak można byłoby ją przeprowadzić lepiej, wymyślam prawdopodobne odpowiedzi kontr-rozmówcy, wpadam na pomysł na lepsze odpowiedzi czy argumenty (tzw chyba duch schodów) i w końcu robię to tak długo, że nie jestem pewny oryginalnej treści rozmowy gdyż przez moje rozbieranie jej na części pierwsze na pewno w jakiś sposób została w mojej pamięci zniekształcona.
- kiedyś miałam tak, że po sprawdzeniu godziny, dodawałam do siebie wszystkie liczby, potem wykonywałam różne działania po to, aby wyszło 1;
- nawet wtedy, gdy nie chce mi się palić każdy dzień zaczynam od papierosa;
- zanim zgaszę papierosa (planuję to) muszę wziąć ostatniego bucha;
- po nakremowaniu dłoni zawsze je myję;
:nuts:
Ale lepszą opcją są nawilżane chusteczki, i tak - moim nawykiem jest wycieranie od wewnętrznej strony nakremowanych rąk.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Do tematu:
- papierosy - zawsze, wszędzie, od huja;
- mycie zębów po każdym posiłku (maniakalne przekonanie o złym wpływie obecności pokarmu w żołądku na kopliwość towaru, i wynikające z tego pragnienie pozbycia się wspomnienia o jedzeniu);
- także przejmujące poczucie winy po każdym posiłku (z wyżej wymienionego powodu);
- kilkukrotne czytanie smsów w skrzynce odbiorczej / wysłanych, postów na forum - zaraz po ich napisaniu, czy powtarzanie pomyślanych przed momentem myśli.
To z ciekawszych, ale chyba każdy ma takich przypadłości od huja ;]
opia375 pisze:O kurka, mam dokładnie to samo. Jesteśmy jacyś nienormalni czy jak? 8-(Jezus pisze:Mam tak, że po jakiejś ważnej dla mnie rozmowie czy dyskusji powtarzam ją sobie w głowie dziesiątki razy, zmieniam jej treść, myślę jak można byłoby ją przeprowadzić lepiej, wymyślam prawdopodobne odpowiedzi kontr-rozmówcy, wpadam na pomysł na lepsze odpowiedzi czy argumenty (tzw chyba duch schodów) i w końcu robię to tak długo, że nie jestem pewny oryginalnej treści rozmowy gdyż przez moje rozbieranie jej na części pierwsze na pewno w jakiś sposób została w mojej pamięci zniekształcona.
jednak coś w tym jest .
-sprawdzam godzine przed zasnieciem
-musze miec cos do picia przy lóżku (zawsze) ktos tutaj tez tak mial :-p
-musze (czasami ale to rzadko) pare razy czegos dotknąć
-kiedys jeszcze mialem tak ze czesto patrzalem w bok i na maxa oczy w bok tez dawalem
Muszę mieć je na nogach, cały czas. Nie ma opcji, żebym zasnęła bez skarpetek (nie mogą być to jakieś skarpetki, tylko długie, bawełniane, przewygodne), nie włożę nogi do buta bez skarpetek itp.
Po prostu nie mogę znieść uczucia, że moja stopa ociera się o pościel, buta, cokolwiek innego.
Myję głowę codziennie rano. Nie dlatego, że mam brudną, tylko mam wkrętę, że jak ich nie umyję, to mają inną konsystencję, są za ciężkie i mnie wkurwiają.
Dłubie sobie patyczkami w uszach, nawet, jak mam czyste. Lubię to uczucie, kiedy wsadzam sobie je niemal bezpośrednio do mózgu.
Jak siedzę na kiblu, muszę coś czytać. To jest chyba choroba. Cokolwiek, chociażby instrukcje obsługi papieru toaletowego. Ew. gram w Snake'a.
Czytam książki nałogowo, odkąd się nauczyłam. Zwykle ok. trzech na raz. Muszę być 'wtopiona' w jakąś historię, bez tego mi jakoś tak łyso. Dzień bez wyłożenia się na łóżku z książką i herbatą nie istnieje.
Staram się jednak nie pielęgnować swoich manii i prześladowań, tylko z nimi walczyć, tak dla zasady.
Grając na gitarze nie oddycham. :listen: Widać to zajebiście na nagraniach video - przerwa w grze -> wdech jakbym przed chwilą arię operową wyciągał. :wall:
W pracy, w poniedziałki, na "dzień dobry" odpowiadam "Ja nie wiem czy taki dobry".
Nie mogę sobie teraz więcej przypomnieć, ale jest jeszcze tego, na pewno sporo.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0f818e37-e2a8-4588-bff0-3dfe2756ddf1/mccrispy.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250728%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250728T114002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=432d4f1fb287f1002bdbc79dbf2950b75e6efe2bd26c92a7d3dc6854a3ccaf2f)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.