TALK - Rozmowy [H]

[Babydoll]

Nie lubię nodów, bo mam wrażenie straconego czasu. I prawdę mówiąc doświadczyłem silniejszych przysypek po kodzie z dodatkami niż po fenta czy majce (mam nadzieję, że to się nie zmieni). Te dwa wydają się być, bogudzięki, nawet znacznie mniej usypiające.
Nie nazwałbym też kodeinowego noda wersją demo - skoro podczas słuchania muzyki budzę się nagle podczas następnego utworu, to dla mnie jest to nod i tyle.
Najlepiej w ogóle uniknąć przysypiania dodatkiem kota (pewnie jeszcze lepiej koko czy innej meth).

[Nozer]

meth z helem mieszac?

[Mirrow]

Mefedron z helem mieszac;)
Ja jakies dziwne schizy mialam po tym i zwidy.
Ale od tego helu jakims dysocjantem powiewalo.

[Koliber]

A czy to fajne uczucie na Tramalu jak się leży na łóżku i niby sie coś sni ze np:Gdzieś się chodzi wiedzac jednoczesnie ze sie lezy na łóżku i w ogóle jest mega przyjemnie to nodding?

[Przekwitły]

nodding to jest zasypianie w bardzo przyjemnym stanie poczym "budzisz się" -otwierasz oczy ,patrzysz co się dzieje i znów to samo;) na Tramalu raczej często się nie spotyka noddingów, zresztą są one inne od tych co po helupie i majce,

[Blepharospasm]

A czy to fajne uczucie na Tramalu jak się leży na łóżku i niby sie coś sni ze np:Gdzieś się chodzi wiedzac jednoczesnie ze sie lezy na łóżku i w ogóle jest mega przyjemnie to nodding?

ja bym powiedział że to już nooding, tylko że coś takiego występuje po każdym opiacie w zasadzie w standardowej dawce. Nooding to chyba bardziej moment w którym już nie jesteś w stanie ogarnąć tej senności i zgina cie w każdej możliwej pozycji. Przysypiasz po prostu bez kontroli

[Koliber]

No dzięki za odpowiedzi.Czyli skoro jak na Tramalu to przysypianie jest namiastka noddingu to wyobrażam juz sobie nodding :-)

[Maskaradore]

Przy Tramalu nodding jakby się nakręcał, ale tuż przed odpłynięciem następuje wybudzenie - przynajmniej ja tak mam. Można dalej leżeć i próbować, ale świadomość i kontrola zawsze pozostanie. Mimo to, Tramal daje tą namiastkę i właśnie pozwala sobie wyobrazić jak zajebiście może być na czymś mocniejszym :-)

[Przekwitły]

ojj tam ojj tam:) wiecie,że jakieś 70% naszych wyobrażeń nie spełni się?Człowiek morfine,here wyobraża sobie takk noddingująco , owszem jest , ale trzeba nie wyolbżymiać a wręcz bagatelizować:) nodding jest fajny dopóki doputy nie zasypiasz w kolejce na poczte...

[bogor]

Jedyne noddy jakie zaliczylem to byly po tramalach retardach 50 (!), jak mialem 15 lat i zarypalem babci z apteczki 3 paczki niemieckich tramalow 50... ooo tak, to byly piekne czasy, taki tramalik autentycznie wygrzewal na cala noc moj szczeniacki mozg... pamietam co myslalem jak mialem wziac pierwszy raz, na hypku byla jeszcze stara gwardia, ktora oporowo odradzala zaczynania z opioidami, ogolem balem sie, ze tak mi sie to spodoba, ze sie uzaleznie i zostane cpunem, opiatowcem :-p ale chuj wzialem i bylo spoko XD za 2 tygodnie powtorzylem oczywiscie, potem poleciala koda "na sprobowanie", przed ktorej wzieciem tez sralem, "bo to morfina" ale mialem taki wyrzut histaminy, iz nie bylo to nic przyjemnego... I w sumie pamietam jeszcze, ze ostatni raz w tym roku wzialem rekordowa jak dla mnie dawke kody 600mg + 1mg alpry + tabletke Dermicum, nie pamietam ile ona tam miala midazolamu i znowu osiagnalem cos a'la nodd... Oooo tak, to bylo to :)

Mam pytanie, z ilu glowek trzeba by bylo zrobic makiware, zeby wprowadzic sie wlasnie w dobry nodd? Zaznaczam, ze tolerancje mam raczej malo zawaansowana, 450mg kody robi mnie slabo, ale jednak czuje. Mam nadzieje, ze to dobry temat na zadanie tego pytania.