Jak masz towar i cisnienie. To sie ludzisz, ze jak sniffniesz to poczujesz. Nic. Wiec sobie gadasz, ze za malo i przyjebujesz jeszcze. A potem liczysz na to ze strzal cos zmieni. Samooszukiwanie. Debilne nie przecze, ale tak bywa.
Od mefa dluzsza przerwa..
Tolerancja jest u szczytu.
Mirrow pisze: Chyba czegos nie lapiesz.
Jak masz towar i cisnienie. To sie ludzisz, ze jak sniffniesz to poczujesz. Nic. Wiec sobie gadasz, ze za malo i przyjebujesz jeszcze. A potem liczysz na to ze strzal cos zmieni. Samooszukiwanie. Debilne nie przecze, ale tak bywa.
Od mefa dluzsza przerwa..
Tolerancja jest u szczytu.
wiem, perfidne!
pogadaj o tym ze swoim chłopakiem ]
juz gadalam;]
..
Pamietam jak przy robieniu pierwszego grama faza byla bardzo intensywna, mokre lapy, euforia, nie szlo powstrzymac tanca, leb latal na wszystkie strony, oczy wytrzeszczone etc. Przy robieniu drugiego grama moglbym spokojnie przyjebac kreche na spotkaniu w biurze o prace i nikt by nie zauwazyl...
Gdyby nie tolerka to bym sie dluzej z tym bawil, ale, ze tak szybko skacze to szkoda mi tych £15.
Od czasu do czasu, swietna zabawka bo dziala znakomicie jesli tolerka jest minimalna, ale pozniej to tylko ludzenie sie za kazda kolejna krecha, ze teraz porobi jak za pierwszymi razami. Pozatym mam poczucie, ze strasznie jebie krazenie i serce.
Pozatym mef calkiem sporo na banie siada, po zrobieniu 2 gram w 3 dni, mialem przewidzenia i czulem niepokoj, kilka razy wkrecaly mi sie jakies paranoje, ale bylem w stanie opanowac. Takie rzeczy nie zdarzaja sie przy 3 dniach ciagu z innymi dragami.
Walenie mefa do czasu, az wogole go nie czuc to glupota. Dla mnie zabawa z nim konczy sie juz gdy nie czuc tego intensywnego wjazdu zaraz po wciagnieciu. Przy robieniu drugiego grama 250mg donosowo zaczyna klepac jak 80/90mg bez tolerki.
Dla mnie "dobre" dzialanie mefa to: calkowite rozjechanie wzroku (zamazany skaczacy ekran), calkowita dezorientacja, lekki oczoplas, dobra euforia czerpana z muzyki, niekontrolowane ruchy cialem, 40 minutowa euforia i stymulacja trzymajaca jeszcze godzine po, mokre lapy, niekontrolowane ruchy szczeka i ogolne wraznie "Co sie kurwa dzieje".
A "nie warte" dzialanie mefa to: euforia 20 minutowa, lekkie ruchy cialem, stymulacja 20 minut po euforii, lekko rozjebane zrenice, leciutki szczekoscisk, leciutka euforia z muzyki.
P.S Oczywiscie jakbym mial mefa to bym walil go caly czas nawet dla tych slabszych efektow, ale nie kupilbym kolejnego wora.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.