Nie wiem skąd wiedziałem, że ta woda była zimna.
reszta dostała zapalenia płuc, hipotermii i kiły pospolitej
wyższy stan wtajemniczenia...
Greenz moze wiecej na ten temat napisac, ale pewnie nawet nie wejdzie do tego tematu :)
Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.
Po Selegilinie budzę się wcześniej (normalnie ok. 8, teraz nawet o 6) i w ogóle mam płytki sen. Budzę się jak ktoś naspidowany łazi mi całą noc nad głową i gada do mnie mimo że udaję, że śpię... :-D ale jednocześnie pamiętam sny - tak jakby mocniej je przeżywam.
Dlaczego nie można łączyć Selegiliny z SSRI? Nie odczuwam żadnych efektów nawet minimalnego zespołu serotoninowego.
gynoid pisze: Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.
Neko pisze:gynoid pisze: Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.
Dokładnie tak.
again and again
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
