Przyznam się szczerze, właśnie jestem 5 godzin po rozprawiczeniu się z tablet.
Szukałem coby nie zakładać nowego topicu bez sensownie, ale nie ma.
Mianowicie problem leży w tym, że oprócz euforii, empatii etc. mam ogromne ciśnienie w głowie. Niemalże rozwala mi głowę, jakby miała za chwile pęknąć. Macie jakieś metody, żeby to zlikwidować? Piwo nie pomaga. Nic nie pomaga jak na mój gust i przećpany organizm. Acz, jeżeli ma ktoś złotą rade, proszę o pomoc.
co było,
co będzie,
a co mogło się odbyć.
Człowiek to tylko człowiek i uświadom sobie, że też popełniasz błedy.
Ogólnie, jeżeli ktoś mimo wszystko zna jakąś skuteczną metodę, niech napiszę. To może nie dotyczyć tylko mnie, inapewno się komuś kiedyś przyda ta wiedza. Być może ponownie mi.
Pozdrawiam i dobranoc, musze zasnać, bo umre z bólu.
co było,
co będzie,
a co mogło się odbyć.
Człowiek to tylko człowiek i uświadom sobie, że też popełniasz błedy.
Poza tym co ma puls do cisnienia?
Potrafie miec puls 60 i cisnienie 180/100, albo cisnienie 110/60 i puls 160, wiec te wartosci nie musza byc sprzezone.
A tętno może się nie mieć nijak do ciśnienia, co z tego, że masz 60 bitów/minutę.
Tak jak macki pisze. Ostatnio np. czułem że pikawa wali za szybko i faktycznie było 90 a ciśnienie 130/86 czyli jak na mój wiek samo zdrowie.
Gwynnbleid pisze: a co ma ci dać aspiryna? Od kiedy to aspiryna rozszerza naczynia krwionośne czy obniża ciśnienie? Weź sie człowieku zastanów zanim jakieś dziwne rady dajesz.
(źródło] Dostępne na portalu wydawnictwa , bezpłatnie.
Przy okazji aspiryna działa przeciwbólowo, co do tego chyba nie masz wątpliwości.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/e/e24072fc-9fcd-4582-afef-e98492c43dca/322119200_479744514296512_3827414251622647701_n.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250803%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250803T225902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ecf15d36458a7baf35adc8e60595eba55cc368ed40bb4c4134541fbf1292339a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.