Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Ja przyjmowałem oralnie 1g, jak zaczynał wchodzić 1g iv, bez żadnych benzo i wszystko było ok.
xzx
ogólnie tram jest mniej opiatowy od kodeiny,ale nie napisze wcale że go nie lubie.
Lubie go bardzo zwłaszcza w miksie z kodą-do tego on został właśnie stworzony
Ważny jest tylko odpowiedni moment wrzucenia kody
Moja przygoda z tramcem jest bardzo krótka. Tylko 3 razy i to z egipskim tramalem. W polsce jak bym już miał na coś kołować recki albo koupować na czarnym rynku to jednak wybrał bym np bupre albo benzo. Chodzi mi o to, że jak dla mnie tramal nie jest na tyle rewelacyjny żebym się pierdzielił z kołowaniem. Coś ala metkat - fajny ale za dużo z nim roboty jak na te efekty.
Heroin, it's my wife and it's my life" - Velvet Underground
tzn troche jest ale niezbyt mi podchodzi-chyba nadaje się tylko do zaprzestania ćpania
(nie tylko ja mam o niej taką opinie)
Ale jakbym dysponował białą recką to nie wypisał bym bupry,ani trama ale DHC-wg mnie najlepszy wybór
a benzo to zuo
Coś ala metkat - fajny ale za dużo z nim roboty jak na te efekty.
1.Wyciągnąć tel. z kieszeni
2.Wybrać odpowiedni numer
3.Zamówić tramalu bądź poltramu wedle własnych potrzeb
4.Zrobić przelew
5.Oczekiwać listonosza
6.Odebrać paczke i złożyć podpis
7.Wypakować leki z koperty i schować je tak żeby mama nie znalazła
8.Wrzucamy na łyche tabletek wedle własnych potrzeb
9.Drugą łychą rozgniatamy tbl. na pył
10.Zalewamy proch kilka ml. wody
11.Gotujemy i mieszamy
12.Przez filterek zaciągamy płyn do pompy.
13.Obstukujemy pompe i usuwamy resztki powietrza z niej.
14.Zakładamy staze i zagryzamy jeden koniec
15.Ściskamy i poluzowywujemy mięśnie ręki aby napompować żyły
16.Gdy zauważymy ładnego bata powoli wbijamy igłe w niego pod kątem 30-45*
17.Gdy wydaje się nam, że powinniśmy być już w bacie odciągamy tłok
18.Jeżeli nie pokazuje się krew w pompie, powoli wyciągamy igłe z bata na odciągniętym tłoku, może zaskoczy. Jeżeli nie zaskoczy, wbijamy się jeszcze raz, aż do skutku.
19.Jeżeli pokazała się krew nie podniecajmy się zbytnio żeby igła z bata nie wyszła. Puszczamy staze i powoli naciskamy tłok. Niedoświadczona osoba może w połowie wlewu jeszcze raz odciagnąć tłok aby upewnić się czy jest w bacie.
20.Wyciągamy igłe, przykładamy chusteczke (hard ćpuny w tym wypadku kciuka) w miejsce wkłucia.
21.Odczekujemy na kopa chwile.
22.Jeszcze chwile.
23.Bez paniki, nie umierasz, to kop tramalowy.
24.Sprzątasz burdel jaki zrobiłeś dookoła.
25.Wpierdalasz pomidorową którą matka odgrzała i idziesz w kime.
Zrobienie metkata jest bardziej skomplikowane ;]
xzx
jacok pisze:
Za to wielki minus tramalu, który nie wiem czemu tak rzadko jest poruszany, to możliwość padaki! Bez kitu - to główny powód dla którego nie spróbowałem i nigdy nie spróbuję tramca. Nie mam ochoty wpierdalać benzo, które i tak podobno nie zawsze gwarantuje bezpieczeństwo. Dziwię się, że w porównaniu tak rzadko się o tym mówi - tramadolem imho łatwiej zrobić sobie krzywdę! In plus zaliczyłbym możliwość podania go iv i to, że podobno jest wjazd. Ale czy warto?
bandzior83 pisze: Lubie go bardzo zwłaszcza w miksie z kodą-do tego on został właśnie stworzony
Ważny jest tylko odpowiedni moment wrzucenia kody
A do tematu wole jednak tramca , za tego speeda chęć do działania a nie to co po kodzie leżysz czy tam siedzisz ujebany i nic więcej się nie chce chociaż gatka jeszcze jako tako się klei ale po tramcu to dosłownie dostaję słowotoku. Nastepęnie długość działania nie raz jak wrzucę wieczorem 18-19 to budzę się (chociaż ciężko nazwać to snem a rano pobudką raczej jest to ocknięcie się z półsnu, do którego dochodzi niejedno krotnie w ciągu nocy) jeszcze konkretnie porobiony i biegam tak do południa . Nie ma tego tak mocnego jak po kodzie swędzenia , nawet mi się podoba bo jest takie przyjemne jak wszystko na tramcu, prócz sexu. Minusy tramca to padaka i w przypadku kilku dniowych ciągów, bo większych nie miałem , mega dół i wkurwienie utrzymujące się 1 max 2 dni i luz.
Oddam ręce za dobre grzyby!!!!
Grzyby oddajcie moje ręce!!!
Psylocybinowa podróż z za szyby!!
JA i ja jako dwa odmienne stany!
Metoprololum 50mg, Ramiprilum 10mg, Valium 5mg, Mg 300mg /dobe
TAAAAK taki miks bardzo mi pasuje
Ale se kórwa ciśnienia narobiłem :-/
jacok pisze: Za to wielki minus tramalu, który nie wiem czemu tak rzadko jest poruszany, to możliwość padaki! Bez kitu - to główny powód dla którego nie spróbowałem i nigdy nie spróbuję tramca. Nie mam ochoty wpierdalać benzo, które i tak podobno nie zawsze gwarantuje bezpieczeństwo. Dziwię się, że w porównaniu tak rzadko się o tym mówi - tramadolem imho łatwiej zrobić sobie krzywdę! In plus zaliczyłbym możliwość podania go iv i to, że podobno jest wjazd. Ale czy warto?
w skrócie: do 1g drgawek bym się nie bała, powyżej 1g dla bezpieczeństwa biorę ze dwa klony, żeby nie było.
wracając do głównego pytania w tym temacie, to wybieranie między kodą a tramadolem to jak między szałwią a marihuaną. koda dziziała zupełnie inaczej, otula, ogrzewa, wprawia w stan trudnej do opisania błogości. tramadol za to to ujebywacz - też człowiek czuje się dobrze psychicznie, a fizycznie jest znieczulony jak jasna cholera. można sobie przebić ucho, język, pokroić nogę i nic w gruncie rzeczy nie boli. osobiście uważam, że tramadol w takiej konkretnej dawce (1,6-2g) jest mocniejszy przeciwbólowo niż morfina, i to mnie bardzo bawi ^_^
Kodeina? Najwyższa moja dawka to 300mg. Ledwo co widziałam
Tramadol - zajebiste wejście (ta euforia :diabolic: ), dłuższe działanie i ogólnie jak dla mnie przyjemniejsze. Jak się położę po tramcu do łóżka, to...
edit:
sorry wkurwilem sie, mam zly dzien
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.