valafax 75 retard do 4 x dziennie
clonazepam 0,5 mg 2 x dziennie
aktualnie przestałem zażywać jedno i drugie, bo powód dla którego to brałem, jakby mijał /bóle w części ciała/. Odstawiałem stopniowo, nie naraz. Zamiast velafaxu biorę rano cipralex raz dziennie, clonazepam jak dotychczas.
Jednak przy tym mam problem z żołądkiem, nie wiem, może velafax był za szybko odstawiony albo to objaw po tramadolu, mam jakby delikatne pieczenie w górnej części żołądka, latałbym do wc parę razy dziennie, wypróznienia są takie sobie lub ich w ogóle nie ma.
poradźcie co z tym zrobić, przetrzymać ?
Blu pisze: To od tramalu. Na drugi raz odstawiaj po kolei a nie wszystko na raz i redukuj dawki z tramalem. Problemy miną za 2-3 dni.
Valafax odstawiłem, bo miałem dość totalnej senności, a miejscowa lekarka dała mi na depresję ten cipralex.
Okazuje się, że tramadol mógł powodować dodatkową senność, o czym nie wiedziałem.
poradź mi proszę, jak odstawić ten tramadol, trodno kapsułki odstawiać stopniowo, tzn brałem 3 x dziennie, potem przez tydzień 2 x dziennie, a teraz brać tylko na noc, czy na dzień? bo w tym momencie w ogóle nie biorę.
No i jak długo brać tą jedną pastylkę? tydzień, dwa? można potem kapsułkę otworzyć i odsypywać trochę ....tylko ile i jak długo to robić?
ok, dzięki; to się łatwo mówi, a trochę inaczej jest w realu. Ja te leki biorę nie dla zabawy, a ponieważ nie mam aktualnie dostępu do lekarza, więc to dorum jest dla mnie ważne.
pomozcie ziomkowi zeby wiedział!
hitori pisze:toć bujnij sie do psychiatry co ci przepisze co musisz, raczej nie powie jak zejsc z tramalu.ok, dzięki; to się łatwo mówi, a trochę inaczej jest w realu. Ja te leki biorę nie dla zabawy, a ponieważ nie mam aktualnie dostępu do lekarza, więc to dorum jest dla mnie ważne.
pomozcie ziomkowi zeby wiedział!
Blu pisze: Bierz 3 dni jednego kapsa na noc , potem 3 dni pół kapsa. Powinno być ok.
Nie wyrabiam, czuję się coraz bardziej rośliną, biegunka i mdłości mieszają się z pragnieniem normalnego życia.
Jutro wizyta u angola, każę sobie zmienić leki, chyba nie chcę więcej eksperymentować z polskim lekarzem.
Nie wiem, co wymyśli, czy pomoże? też nie wiem. Czuję, że się rozlatuję, moje życie jest zawieszone gdzieś w próżni, zero znajomych, o przyjaciołach nie wspomnę, rodzina daleko, może i dobrze, nie chce mi się do nich pisać, dzwonić. W ciągu paru lat, na ty lekach zrobiła się ze mnie świnia, przytyłem lekko z 15 kg, przestałem interesować się sportem, czymkolwiek, nawet nie oglądam filmów, które ściągam na necie w nocy....nie mam siły żyć.
Ktoś też tak ma? Że życie do dupy, świat jakby nie na moją miarę, ludzie dogadują się językiem którego nie rozumiem, urwałem się z kosmosu?
Dyndam w chwilach normalności po necie, szukam pocieszenia, bratniej duszy, ni cholery, każdy ma swoją sprawę, każda jest inna, nigdy taka sama. czasami się wydaje, że już jestem blisko, ale ....nagle czar pryska, po drugiej stronie też czuję rozczarowanie.
Jest na to lek? czy warto w to brnąć? czy olać?
lieft pisze: valafax xl 75 do 4 x dziennie, lekarz się uparł, że tylko to, że nic innego lepszego nie ma dla mnie, brałem tą dawkę, potem zmniejszyłem o pół, bo były fatalne skutki uboczne, jakieś wykwity na twarzy, innych częściach ciała, ona nie chciała o tym słyszeć, zgodziła się na 2 x dziennie, do tego tramadol 4 x dziennie, promazina na sen, clonazepam......
Nie wyrabiam, czuję się coraz bardziej rośliną, biegunka i mdłości mieszają się z pragnieniem normalnego życia.
Jutro wizyta u angola, każę sobie zmienić leki, chyba nie chcę więcej eksperymentować z polskim lekarzem.
Nie wiem, co wymyśli, czy pomoże? też nie wiem. Czuję, że się rozlatuję, moje życie jest zawieszone gdzieś w próżni, zero znajomych, o przyjaciołach nie wspomnę, rodzina daleko, może i dobrze, nie chce mi się do nich pisać, dzwonić. W ciągu paru lat, na ty lekach zrobiła się ze mnie świnia, przytyłem lekko z 15 kg, przestałem interesować się sportem, czymkolwiek, nawet nie oglądam filmów, które ściągam na necie w nocy....nie mam siły żyć.
Ktoś też tak ma? Że życie do dupy, świat jakby nie na moją miarę, ludzie dogadują się językiem którego nie rozumiem, urwałem się z kosmosu?
Dyndam w chwilach normalności po necie, szukam pocieszenia, bratniej duszy, ni cholery, każdy ma swoją sprawę, każda jest inna, nigdy taka sama. czasami się wydaje, że już jestem blisko, ale ....nagle czar pryska, po drugiej stronie też czuję rozczarowanie.
Jest na to lek? czy warto w to brnąć? czy olać?
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/marijuanabasic_0.jpg)
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k-a092ct.jpg)
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?
Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.