Dyskusja na temat roślin z rodziny powojowatych, wykazujących działanie psychoaktywne.
Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1765 • Strona 13 z 177
  • 2129 / 27 / 0
A jakie mam szansę na to, że po tripie moja fobia się nasili? Czy jest w ogóle taka możliwość? Jeśli tak, to czy będzie to trwała zmiana czy ostatecznie wrócę do siebie?
Jest oczywiście szansa, że fobia się nasili. Tak jest w przypadku wielu psychodelików. Trudno wyrokować czy będą to trwałe zmiany czy też nie. Nie znam szczegółów Twojego problemu. Niemniej jednak robisz to na własną odpowiedzialność. Osobiście na twoim miejscu bym sobie darował.

@Gomez, tak zalanie wodą i po ok. godzinie przesączenie przez filtr albo chusteczkę to tzw. ekstrakcja wodna. Wydaje mi się, że jest bardziej efektowna w przypadku powoju hawajskiego niż wilca. Niemniej jednak, przy ekstrakcji musisz zwiększyć ilość nasion powoju. Sam robiłem taką ekstrakcję z 20g nasion.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 130 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gomez »
a jakie wg. Ciebie są szanse na odruch wymiotny przy kilkunastu kapsułkach ze sproszkowanymi nasionami MG? jadłem space trips (stara generacja - w postaci zbitych tabletek) i po 30min obejmowałem deskę. te nowsze, w formie kaspułek z proszkiem, nie wywołały u mnie żadnych problemów żołądkowych. druids fantasy podobnie, ale nawet nie zadziałały. jadłem też nasiona HBWR przez pogryzienie - zero mdłości. ekstrakt alkoholowy/wodny HBWR - zero mdłości. możliwe, że tylko te olbrzymie jak czopki dopochwowe tablety ST spowodowały u mnie wymioty, a tolerancję żołądka na powoje mam dobrą. co o tym myślisz?
z brzegu-na-brzeg
  • 276 / 1 / 0
Ktokolwiek testował, miał nudności? Jaka moc? Ile wrzucić na pierwszy raz? Proszę wybaczyć, że tak bez ładu i składu ale w piątek mam zamiar zaaplikować i chciałbym wiedzieć czy będę obejmował deskę oraz jak mocne są te nasionka z tej serii. Pozdrawiam.

[Morning Glory z Tripshopu - Kuba Powiatowy]
Uwaga! Użytkownik Skipper nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Dionizos »
Próbowałem już LSA kilka razy, jestem bardzo zadowolony z działania. Z powojem z asortymentu tripshopu jeszcze nie miałem styczności, ale nie powinien sie jakoś diametralnie różnić. Na pierwszy raz 10 g. powoju z magicznego ogrodu. Wchodziło dość długo bo ponad godzine. Powój jadłem bez ekstrakcji na pełny żołądek, dolegliwości na wejściu były dosyć męczące, ale jak trip się rozkręcił, wtedy to dziwne uczucie w brzuchu było nawet.. przyjemne.
Mówisz, że masz fobie społeczną... Ja ze swojej strony odradzam, po jak to już wspominano, powój ma właściwość wyciągania brudu na wierzch. Doświadczyłem czegoś takiego po zażyciu 6 tabletek Druidów. Na szczęście w chwili zwątpienia pomogła mi pewna dobra istota ;-)
I jeszcze jedno, nie widziałem wcześniej żeby ktoś na to narzekał ale po dużych ilościach powoju, strasznie przyspiesza mi ciśnienie, czuje jak żyły rozpiera mi pulsująca krew. Kiedy sie to zdarzyło po raz pierwszy, od razu pojawiła sie myśl - O kurwa przedawkowałem- ale zdołałem sie uspokoić i wszystko sie dobrze skończyło, choć na drugi dzień jeszcze troszke serce dawało znać. Ogólnie uważaj raczej na problemy w psychice. Pozdro
Nie wszystkie narkotyki są dobre. Niektóre są zajebiste.
  • 34 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: antyk »
A właśnie, ciśnienie wzrasta po zażyciu? Bo ja pijam dużo coli i herbaty w dodatku palę szlugi i pewnie wypiję sobie piwo (tylko nie wiem co wyjdzie z takiego połączenia alkohol + druidy), jeśli tak jest będę się musiał opamiętać.

Wiem co zwiększa u mnie lęki i czego muszę unikać, aby były minimalne ;) A nawet gdy czasem dostanę ataku paniki, to obecnie potrafię zwalczyć to cholerstwo, dlatego nie mam większych niż inni obaw przed pierwszym razem z powojami ;) Bardziej obawiam się napływu paranoidalnych myśli oraz :kotz:
Gitara, ognisko, tu leją się po pyskach,
Słońce, jezioro, ich trzech, ale nas czworo...
  • 151 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Toudy »
edit: ew. jaka inna metoda pozwalająca na zaoszczędzenie czasu i kontaktu z muszlą klozetową?
Druids Fantasy choć nie zawsze (opinie są podzielone), pewniej będzie kupić extrakt Morning Glory.
Uwaga! Użytkownik Toudy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
@Gomez, ja po kapsułkach też miałem spore mdłości, natomiast po nasionach zjedzonych po posiłku nie odczuwałem żadnych negatywnych efektów fizycznych, bądź odczuwałem, ale dało się je znieść.
Druids Fantasy
Aleś dojebał :-p Raz, że druidy zawierają właśnie ekstrakt morning glory. Dwa, że to nie to samo jednak. Działanie jest lepsze w przypadku zwykłych nasion i potwierdza to wielu użytkowników.

Chcecie mocniejszych efektów, zarówno przyjemnych (jak i tych mniej przyjemnych) a macie sprawdzone pod względem mocy nasiona to najlepiej je zjeść.
Macie dużo nasion to możecie pobawić się w ekstrakcję.

Z tym wymiotowaniem to trochę przesadzacie. Częściej są to lekkie bóle żołądka i mdłości, ale bez wymiotów. Efekty te jednak przechodzą po ok. 15- 30 minutach. Osobiście wymiotowałem tylko raz, ale było to po sporej ilości powoju z Madagaskaru, bogatego w substancje cyjanogenne.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 4 / / 0
A gdyby zawartość tych kapsułek z ekstraktem wysypać do szklanki i wypić z herbatą miętową? :P
Show me your chemicals, your chemicals.
  • 130 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gomez »
właśnie się zastanawiam co mogłoby zmniejszyć ew. dolegliwości żołądkowe. na erowidzie znalazłem wzmiankę, że bardzo dobrze działa sproszkowany korzeń imbiru zjedzony (w ilości - łyżeczka od herbaty) przed konsumpcją nasion/kapsułek. herbata miętowa też jest jakimś pomysłem, ale podejrzewam, że niewiele pomoże. jakieś jeszcze pomysły?
z brzegu-na-brzeg
  • 2129 / 27 / 0
No przecież pisałem ( nie tylko ja zresztą) by przyjmować nasiona na pełny żołądek, ewentualnie pić dużo wody, zjeść jakieś jabłko, wziąć tabletkę manti. Imbir też jest dobrym sposobem na unikniecie mdłości.

Wysypywałem ekstrakt z kapsułek i piłem z herbatą. Nic to nie dało. Trzeba też zaznaczyć,że do druidów są jeszcze dodawane inne składniki, min. tauryna.
Toksyczna chemia z 15 metrów
ODPOWIEDZ
Posty: 1765 • Strona 13 z 177
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.