Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 2 z 4
  • 69 / 8 / 0
Jak masz takie odpowiedzialne podejście to w miarę szybko musisz zarezerwować kwaterę na cmentarzu. Tym razem Ci się udało bo jak pisze znachor:
Ogolnie to spokojnie nie umrzesz.
I proponuje nie cpac tyle, jezeli nie ogarniasz ani nie masz nikogo ogarniajacego.
Ostatnie zdanie podpowiada najlepsze rozwiązanie, bo inaczej będziesz bohaterem newsa w telewizji tak jak ci 2 bracia co polegli niedawno od zażycia podobnej mikstury jak Ty.
  • 585 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: hitori »
pewnie mialeś strychnine w fecie.
.
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Rumburak »
to nie feta tak działa tylko świńska grypa. Jeśli tak ją przechodzisz to najpewniej jesteś świnią.
  • 148 / 11 / 0
Zimne poty to ja miewałem przy dobrej fecie także no stress :)
  • 9 / / 0
Nieprzeczytany post autor: eloelo »
potasu ci może zabrakło bo jak brakuje to goraczka i pocisz sie a zimno jest niby a tak naprawde gorączka :P

Ja tak miałem :P
Uwaga! Użytkownik eloelo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 157 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rezzo »
To nie feta tylka "extazy" na mcpp. Twoj opis idealnie pasuje do fazy na tym zacnym srodku... Nic ci nie bedzie, feta to tylko nasilila. Spadek masy sam zauważam juz nawet po jednej noce wiec to nic wielkiego. Jesli jednak po samym bialku masz duze problemy to chyba czas powiedziec pass...
Uwaga! Użytkownik Rezzo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: The Cane »
Ja również "troszkę przesadziłem" w związku z czym piszę w tym wątku, zamiast zakładać nowy, podobny.
Do rzeczy:
W ciągu trzech nocy strzaskałem w sumie 2,5g (g!, nie "sztuk" czy "worków")+ krecha innego tematu, w tym czasie nie jadłem nic! i nie spałem ani przez chwilę. Objawy, z których zdałem sobie sprawę dopiero po zakończeniu akcji, pojawiły się już rankiem po drugiej nocy (najtęższe ćpanie w ciągu).
Objawy: poczucie odrealnienia, omamy wzrokowe (wszystkie białe powierzchnie były kremowe w małe centki, a obudowę telefonu porosły kotłujące się włosy łonowe, kable miotały się jak węże plus jakieś kształty na czerwonej ścianie). Ból wszystkiego w środkowej partii ciała, pamiętam też "zawał serca" (ogólnie to po tych trzech dniach spałem może 40minut i wszystko to stało się przez sen, położyłem się spać w świecie, który znam, a obudziłem w dziwnym, który też poznawałem, ale w powietrzu wisiało uczucie, że coś jest nie tak). Czułem na głowie czapkę a na dłoniach rękawiczki, których nie miałem, ale zwykle noszę. Poza tym od tego czasu (sobota rano) mam zmęczone, pojebane, jakby spalone oczy.
Znikąd przyszła mi do głowy "psychoza amfetaminowa" - w ogóle obudziłem się z przeczuciem, że "ten dzień już się wydarzył" i potem cokolwiek się działo, byłem pewien, że już kiedyś brałem udział w identycznej sytuacji. Że ten dzień śnił mi się wiele razy, że byłem do niego przygotowywany całe życie. Bardzo mocne uczucie, najbardziej wyraziste ze wszystkich, które mi towarzyszyły po obudzeniu.
W ogóle nie potrzebowałem snu, aż do wczoraj (a w "psychozę" wszedłem w nocy z piątku na sobotę).

Czy ktoś miał podobne objawy podobnie spowodowane, albo opis objawów pasuje komuś do czegoś?? Teraz jest już coraz lepiej, ale zżera mnie ciekawość! Pamiętam, że kiedyś czytałem o psychozie amfetaminowej, ale mogło mi się wydawać, że pamiętam (bo cały 17 X przecież już mi się wyśnił za młodu ;] ).
za mną, zapraszam, pierdol głosy tłumu.
  • 509 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: The Cane »
Już trzaskam 10mg na noc plus 5mg rano, od początku. Wcześniej jadłem całe mnóstwo olanzapiny z różnych powodów.
No i jeszcze hydroksyzynę "na wszelki wypadek, w razie bezsenności" dostałem ;-)
A co do bólu w klatce - mam zalecenie, żeby zrobić EKG. Ale czy serce może wyjaśniać ból też dużo poniżej serca (żebra) i okazyjnego szarpania w pojedynczych miejscach daleko od serca?
za mną, zapraszam, pierdol głosy tłumu.
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: omegadnb »
no to ja też nowego wątku nie zakładam,tylko tu napisze..
w tej chwili juz jest w miare dobrze,ale dalej mam uczucie,jakbym miał zemdleć..
tej nocy zasnufałem naraz półtora grama , dosłownie w przeciągu kilku sekund , a moje doświadczenia z amfetaminą sa bardzo ubogie,jeżeli nazwać je w ogóle doświadczeniami , raz w życiu brałem,jakiś miesiąc temu,i to jeden gram na cztery osoby.. lot był fajny,nie powiem,elegancko całą noc słuchało się muzyki,nawet mnie nie nosiło,całą noc leżałem w łóżku ze słuchwkami na uszach,jeszcze nigdy mi się tak dobrze muzyki nie słuchało.. pociłem się za to niemiłosiernie,ale jakos mi to nie przeszkadzało zbytnio,dopiero sieka zaczęła się ranem,kiedy chciałem wstać do szkoły , była godzina 6 . Wstałem i wszystko zaczęło wirować,wiedziałem że zemdleję zaraz.. nieraz mam kłopoty z takim czymś jak wstaje,to chyba jest błędnik,noale powiruje i przestanie.. po chwili otworzyłem oczy i leżałem na podłodze.. straciłem przytomnośc na jakieś dwie minuty. zaryłem głową w ścianę do tego .. wstałem znowu,ale ustałem może z 5 sekund,zacząłem się trząść nie chcąc upaść,ale i tak upadłem zsuwając się po drzwiach balkonowych twarzą.. próbowałem głęboko i powoli oddychać,mysląc,że mózg jest niedotleniony,ale to widać nie o to chodziło,uchyliłem okno,mimo iż było strasznie zimno,chciałem zaczerpnąc świeżego powietrza..nic z tego,nawet miałem wrażenie,że im głebsze i wolniejsze oddechy robie,tym bardziej ciemno robi mi się przed oczami.. opadłem z powrotem na łóżko..to była jedyna pozycja,w której nic mi się nie działo,dosłownie na leżąco od razu było normalnie.. spróbowałem więc usiąść na łóżku - nie było takiej opcji,od razu mroczki przed oczami,szum w uszach i momentalnie mdlałem.. zastanawiam się,czemu na leżąco nic mi nie dolegało,a próbując bardzo powoli,stopniowo wstawać,nic to i tak nie dawało i prawie za każdym razem traciłem przytomność,może z 5 razy zemdlałem.. serce waliło jak młot,momentami przestawało wogóle bic,a momentami zadupcało niemiłosiernie.. doczołgałem się do komputera na czworaka,uklęknąłem na podłodzę i w takiej pozycji jakoś mniej dudniło mi w głowie i nie czułem się jak bym miał zemdleć.. przerażała mnie tylko to,że zaraz trzeba było się przetransportować do łóżka,bo słyszałem jak mama wstaje w drugim pokoju,i byłby nie maly przypał,jakbym mdlał co chwile na jej oczach ;/ zdążyłem włączyć komputer,i szybko wskoczyłem do łóżka,udając że spię..jakby matka kazała mi wstac nagle z jakiegos powodu,to byłaby kaplica,nie ustał bym długo...
w sumie to kjumpel uświadomił mi,że powinienem dużo pić jak siupie. jak dla mnie feta to gówno..ale fajne ;) teraz w sumie dużo wypiłem i czuje się o wiele lepiej,nawet pół talerza zupy zjadłem. ktoś tu na forum napisał,że na zjazd po fecie najlepszy jest joint,tak więc mam nadzieję że poskutkuje.
TRANCE & ACID
  • 32 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: WojtekO »
omegadnb:
Już postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie.
To co opisałeś wygląda mi na CIŚNIENIE ORTOSTATYCZNE. Ma to związek, bodajże z tym, że człowiek za szybko urosnął, a serce, jeszcze jest nieodpowiednie do wzrostu. W momencie zmiany pozycji z leżącą na siędzącą (objawy są o wiele mniejsze) i z leżącej/siedziącej na stojącą krew nie nadąża wtłoczyć krwi do mózgu. Raczej to niebezpieczne nie jest, choć radzę o tym poczytać. Akurat właśnie wszedłem na kompa, żeby o tym zacząć czytać, bo 3 lata temu lekarze mówili, że mi to przejdzie z wiekiem, a nic nie przechodzi, więc dodam może jakieś jeszcze imfo, jak temu zapobiedz jak zn ajdę. Jak tak naprzykład mam zawsze (bez amfy). Jak wstane to mam totalne zamroczenie, nie raz padam i się lekko telepie, ale trwa to krutko. Natomiast po amfie, to już wogóle jest jazda straszna. Moja jedyna rada to poprostu jak wstajesz, rób to powoli i postój chwile pochylony do przodu opierając ręce na kolanach. Jak poczujesz, że jest lepiej to rozciągnij się i usiądź na parę sekund i wstań. Będzie OK. Przynajmniej w moim przypadku.
Inną przyczyną może też być anemia. - Zbadaj krew.
Ciśnienia ortostatycznego raczej się nie leczy.
Wymieniłem objawy, które podejrzewam, ale oczywiście głowy nie dam;p
Pozdrawiam;)
Uwaga! Użytkownik WojtekO nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 2 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.