TALK - Rozmowy [H]

[Masz_a]

fajnom maż szczykawke w awataże

Dzięki ... Sam sobie zrobiłem ;]

[Maskaradore]

Witam.
Mam pewne problemy, po których przedstawieniu mojemu lekarzowi rodzinnemu (kolo około 35 lat, wygląda na wporzo gościa) chcę aby zapisał mi jakieś benzosy na lekką deresję i stany lękowe połączone z dotexem od innych znanych używek.

Może być nawet Relanium, ale to wpierdole paczke w 2 dni, a słyszałem że są jakieś co klepią mocniej (chyba klony albo cuś).


Szukam czegoś na chillout, euforie, niezamułe, dobre do miksu z MJ i cofee.
Nie chce zasadzić z grubej rury, ale też nie chce jakiegoś lajtowego ścierwa (oxazepam za słaby, relanium tak średnio).

Co polecacie doświadczonemu narkonaucie (ale niezbyt w benzo).

Aha - i czy pediatra (to jest inna babka - kochana w chuj) może mi dać taką reckę na relanium??

[wojtekajron]

Spoko. Pediatra może wypisać reckę na benzo. Klonów nie polecałbym- mogą okazać się zbyt mocne Zresztą rób jak chcesz ale uważaj co robisz.

[Maskaradore]

Wiesz, wole wziąć mniej klonów niż więcej relków - oszczędność, chyba że klony inaczej klepią (większa zamuła?? itp).
Był temat: twoja ulubiona benzodiazepina, ale prawda jest taka że co post to inne zdanie. Mi zależy na tym żeby lekarz nie sapał tylko dał bez problemu, ale też żeby nie było to zwykłe lekkie ścierwo - ma klepać pozytywnie, ale tak żeby dało się jakoś funkcjonować w mniejszych dawkach, a większych położyć się i odpłynąć z THC w opary dobrej nutki.

Wiem - wiele wymagam, ale tego jest wuchta - coś znajdzie się spełniającego kryteria?? co nie??

[Gargamel]

@Maskardore, napisalem ci w watku o relanium troche na temat benzo. Przeczytaj co tam napisalem. Co do dobrego benzo to z tych drozszych przyjemnie dziala bromazepam (Lexotan drozszy, Sedam tanszy i to prawie 2 razy). Z tanszych signopam (temazepam) no i to nieszczesne relanium. Tani i w miare fajny jest jeszcze klonazepam (ale male dawki, 0,5-1,5mg na poczatek). Przeczytaj jednak co ci napisalem w watku o relanium. Niestety przez branie benzo i pozniejsze odstawienie trzeba zaplacic wysoka cene. Benzo nie sa warte tej ceny, uwierz mi. Wiem to z autopsji.

[Maskaradore]

dzięks za odp, ale mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi o refundację - mam na koncie kurwa -2000zł i cena jest mega ważna.
Jakbyś mi zrobił po kolei ceny (z refundacją w nawiasie i oceną działania to miałbyś u mnie very big plusa albo bużke jak jesteś kobietą:)

np:
RELANIUM = 15zł [REF-1.27zł] [7/10] itp
i co trzeba zrobić żeby lek był refundowany??

z gry wery big DZIĘKS :cheesy: :-D :cheesy:

[Gargamel]

No to zaczynamy:

-Relanium 20 tabl. 5mg- cena kolo 6-7 zl (nie ma refundacji, tylko na 100%)

-Lexotan (bromazepam) 30 tabl. 3mg- cena kolo 25-30 zl, Lexotan 30 tabl. 6mg- cena kolo 35-40 zl (nie ma refundacji, tylko na 100%)

-Sedam (rowniez bromazepam) 30 tabl. 3mg- cena kolo 13-15 zl, Sedam 30 tabl. 6mg- cena kolo 20-25 zl (nie ma refundacji, tylko na 100%)

-Signopam (temazepam)- 20 tabl. 10mg- cena kolo 13-15 zl (nie ma refundacji, tylko na 100%)

-Clonazepamum 30 tabl. 0,5mg- stala cena 5,15 zl. 30 tabl. 2mg- stala cena 5,88 zl (jest refundacja, gdy ktos choruje na padaczke, chociaz czesto lekarze wypisuja na P nawet jak ktos nie ma padaczki, na P jak masz recepte nie placisz nic)

-Oxazepam 20 tabl.- cena kolo 7-9 zl (nie ma refundacji, tylko na 100%)


Generalnie z benzo tylko klon jest refudnowany, niektore formy diazepamu (ale niezupelnie za darmo, oplata zryczaltowana jest na niektore jej formy, i placi sie za nie zazwyczaj 3,2 zl)

[leiche]

Bo z benzo jest tak, że co człowiek to inna opinia. W moim przypadku Twoje kryteria najlepiej spełnia estazolam, lek z przeznaczenia nasenny. Na mnie działa jednocześnie relaksująco i pobudzająco, bardzo euforycznie, bez zmuły i osłabienia motoryki (żadnego mieszania z alkoholem, oczywiście). Nie ma też nieprzyjemnej stymulacji, działanie jest stricte benzosowe. Można powiedzieć, że estazolam daje mi to, co np. relanium czy klony dają tylko połowicznie. Z kolei przyjmowanie większych dawek rolek, klonów, xanaxu itd. nie zwiększało benzosowej euforii, za to zwiększało zmułę i brak koordynacji. Estazolam jest przyjemny (dla mnie) już w standardowej dawce 2 mg. A właściwie tylko w takiej dawce - jeśli nie mam tolerancji.

Na początek eksperymentu z benzo (do którego to eksperymentu w żadnym razie nie zachęcam) rozważałabym też relanium. Najbardziej ekonomiczną opcją są zawsze klony.

[Maskaradore]

Oj - dziękuje Ci bardzo. Obiektywnie wychodzi najtaniej:

Clonazepamum 30 tabl. - 2mg- stala cena 5,88 zl - to ma bodajże bardzo dobrą opinię na forum i jest mocne (można walić po pół tabletki - tak dla oszczędności)

potem

- Signopam (temazepam)- 20 tabl. 10mg- cena kolo 13-15 zl
- Sedam 30 tabl. 6mg- cena kolo 20-25 zl

no i nieszczęsne Relanium (2 godziny po 20mg mocno mnie zamuliło), za które dam głowe moja babcia zapłaciła 1,27, ale nie wiem kiedy to było.

********************************
No to tak na zakończenie pytanie na konkluzje:
- co jest najfajniejsze (najmniejsza zamuła z euforią zarazem) a zarazem najłatwiej będzie dostać od lekarza rodzinnego (zakładając moje błache problemy ze stresem, lekką depresją, rzucaniem palenia??

[Maskaradore]

najlepiej spełnia estazolam, lek z przeznaczenia nasenny. Na mnie działa jednocześnie relaksująco i pobudzająco, bardzo euforycznie, bez zmuły i osłabienia motoryki (żadnego mieszania z alkoholem, oczywiście). Estazolam jest przyjemny (dla mnie) już w standardowej dawce 2 mg. A właściwie tylko w takiej dawce - jeśli nie mam tolerancji.

Na początek eksperymentu z benzo (do którego to eksperymentu w żadnym razie nie zachęcam) rozważałabym też relanium. Najbardziej ekonomiczną opcją są zawsze klony.

Hm? Ciekawe - Gargamel o tym nie wspomniał. A jakie są koszty Estazolamu??
BTW: oczywiście też nikogo nie namawiam bo to bardzo złe, ale już próbowałem oxazepamu i relanium - nie jestem zadowolony