Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 1 z 7
  • 66 / / 0
Witam serdecznie. Sprawa prezentuje sie tak, ze wraz z moim kolega planujemy zrobic sobie mala wycieczke poza miasto, a na podroz wziasc na glowe po 1,5g psilocibe cubensis(suszonych oczywiscie), do tego jeszcze po jednym kartonie. W zwiazku z tym mialbym pare pytan technicznych:
1. czy ktos, kto uzywal juz takiego miksu moglby sie wypowiedziec, jak on mniej wiecej wyglada?
2. czy dobralismy sobie dobre proporcje? (liczymy na naprawde mocne doznania, ale nie na "zabojstwo" cala podroz bedzie dokladnie zaplanowana, bedzie tez przewodnik)
3. jak dokladnie wrzucic, chodzi mi o czas, zalezy mi na tym aby kulminacje sie na siebie nalozyly

z gory dziekuje za pomoc
Psychedelic society...
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
nie powiem ci dokladnie, bo mimo szczerych checi nie mialem takej oakzji jeszcze. ale!
aj zjadlbym papier, a jak kiedy juz bedize trzeba papier polknac, polknalbym go razem z grzybami
albo z wywarkiem naprzyklad óprzednio przygotowanym.
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 1530 / 9 / 0
A co powie na to serce? LSD nie jadęłm al doc i bdf podwyższaja tętno, grzybki też wiec mogło by być nieciekawie. Niechcę nakręcac paranoji, ale to chyba nie jest dobry mix. Osobiście wolałbym zjeść raz lsd, a raz grzyki, ale zrobicie jak chcecie. No i zdajcie relacje :)
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Ja tam myślę, że tętno to tam pryszcz, wolałbym nie mieć tego ctrl+alt+delete w głowie wciśniętego kilka razy, długiego formatowania mózgu, wgrywania systemu na nowo i instalowania sterowników do komunikacji z rzeczywistością.
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 66 / / 0
no gdybym dostal jakas pomoc i doszedlbym do wniosku, ze mozna i ze warto, to wiadomo, TR by sie szybko pojawil ;-) tylko, ze chcialbym sie dowiedziec czego konkretnego...
Psychedelic society...
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
tam tetno cisnienie to maly kutas.
raczej poszukaj czegos o tym, czy np. nie bedize tak, ze jak najpierw zjesz kwasa i nei odczekasz odpowiedniego czasu, to grzyb nie sklepie, bo costam. gospodarka, hormony, nełrony, wykurw i faza to nieodzowne pryncypia. jak sie dowiesz jakos to powiedz napisz weś tu.
zobacz na erowidize naprzyklad.
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 447 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
też planujemy z kumplem(ale na bezpiecznie, w dłuższej perspektywie i idealnych s&s), mała dawka grzybów + kwas, może trochę grzybowej euforii upiększyłoby niepokojącą kwasową fazę, ew. to wszystko + mdma - pełna psychodelka :cheesy:
i rowniez mysle ze cisnienie i serce to pikus, efekty kilku roznych stymulantow serotoninowych nie beda gorsze niz jednego w duzej dawce - a w duzych dawkach jadlem papiery - balbym sie raczej o krzywe fazy i totalny mindfuck przy takich mixach, po 4-5 st. psychodelicznym po papierach zbieralem sie jakis czas do kupy
  • 66 / / 0
Ale mi sie wydaje ze to tez czesc calej tej podrozy. Oprocz pobawienia sie dosyc mocnymi wizualami sa jeszcze liczne przemyslenia, odczucia, wrazenia, bedzie pewnie troche rzeczy nie do konca zrozumialych ludzkiemu umyslowi no i wlasnie "zbieranie sie do kupy" przez co rozumialbym cos w stylu "rozjebanie psychiki i skladanie jej na nowo" co tez jest byc pozytywem, wyciagnietym z doswiadczenia.
Na erowidzie znalazlem jakis TR o ziomku, ktory zjadl 12g grzybow i chyba 6 kartonow do tego. Nie wiem na ile to prawda, ale to dopiero musialby byc rozlam ego :-D
Psychedelic society...
  • 447 / 19 / 0
heh ma to też swój urok, nie zaprzeczam :) tylko że - niestety - przemyślenia w stylu "wszystko jest wszystkim" "myśle... o myśleniu" przez parę godzin i tak dziki natłok szybko lecących myśli, że nie jesteś w stanie na 1 sie skupic lub nawet jej zwerbalizować, bo na jej miejsce wskakuje kilkanaście nowych, myślisz że oszalałeś i tarzasz się po ziemi próbując uspokoić(i nie, nie był to bad trip :cheesy: ) - do niczego nie prowadzą - ciekawe i zupełnie nowe doświadczenie, warto było je zebrać, ale ciężkie i niekoniecznie chcę powtarzać
  • 1238 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
A ja znowu mam ochotę na 12 kartoników :cheesy:
:moody:
pilleater pisze:
Gringo 13 apostoł co zjadł dwunastu poprzednich %-D
%-D %-D %-D
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2008 przez gringo, łącznie zmieniany 1 raz.
לאכול חומצה!
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 1 z 7
Newsy
[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.