Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8945 • Strona 895 z 895
  • 636 / 119 / 0
Raczej nie powinno być problemu, co najwyżej mogą działać trochę słabiej ale rzadko to się zdarza
:tabletki:
  • 27 / 2 / 0
@PRZEMOS87RAWSKI
MST-ki po terminie iv działały z taką samą siłą u mnie. Lepiej nie zakładać, że osłabło działanie ze względu na datę, bo
może się to skończyć tragicznie, ewentualnie później dobrać.
  • 60 / 13 / 0
Ogólnie morfina prawie wcale nie psuje się po latach. Była kiedyś mowa o ponad 100 letnim statku przewożącym morfinę w ampułkach i pomysły na jego wyciągnięcie. morfina w miarę dobrze przechowywana (jeśli tabletki nie leżały na słońcu i nie "zepsuły się" nie zmieniając koloru w blistrze czy nie zaczęły dodatkowo kruszeć to wszystko z nią ok) będzie działać i po 50-100 latach. Ta w ampułkach to już w ogóle niemal na pewno.
Tak, że pytania o morfinę przeterminowaną 2-3 lata mijają się z celem, nawet 20-30 letnie tabletki- jeśli jak mówię były w miarę dobrze przechowywane, nie zmieniły koloru i kształtu co widać w blistrze będą działać tak samo lub prawie tak samo mocno jak te "nowe".
Leki, które szybko się "psują" i tracą swoje właściwości to przede wszystkim antybiotyki.
Mi się kiedyś śniło;), że co kilka dni babeczka w aptece pozwalała przeszukiwać te kosze z lekami bo jak sama mówiła nie warto wyrzucać witamin i minerałów-
mówiłem, że tego głównie szukam, ale to był sen, tak że dokładnie nie pamiętam
bo leki do pół roku działają normalnie (poza większością antybiotyków)- firmy farmaceutyczne wiedzą o tym, że część ludzi bierze do kilku miesięcy przeterminowane leki dlatego robią taki "półroczny termin do tyłu w dacie" zabezpieczając się tym w pewien sposób przed pozwami. I jedna-dwie pozostałe kręciły nosem na moje wyczyny, ale widocznie apteka była jej lub była tam kierowniczką. Starałem się jednak tam przychodzić wieczorami gdy była sama. Śmiesznie to musiało wyglądać jak wynosiła mi kolejne reklamówki z zaplecza jednocześnie obsługując ludzi, którzy zastanawiali się ocb. jak w rogu apteki wysypywałem kolejne worki z lekami;). O znaleziskach nie napiszę bo nie pamiętam:). Ale znajdowałem perełki;). Ah, te sny po benzo, takie realistyczne:).
  • 2084 / 250 / 0
@Grzejnik80 na dobrą sprawę lepiej dla apteki jak zabierzesz coś przeterminowanego, nie muszą płacić za utylizację.
  • 60 / 13 / 0
Masz rację, tylko czym było te kilka opakowań w porównaniu do całości, które posiadała apteka. Wydawać by się mogło, że to tylko ten jeden kosz po zapełnieniu zostaje zabrany a okazuje się, że apteki wymieniają te worki i dopiero po uzbieraniu kilku "wzywają" osobę, która przyjedzie po te leki. Tak, że myślę, że ilości, które wziąłem nie zmieniły w żaden sposób ilości przeterminowanych leków do utylizacji, które posiadała spteka. Jednak jakby przepisy pozwalały na branie leków z tych koszy to ludzie zabraliby i połowę leków z tych koszy, jak nie więcej.
Ostatnio spotkałem pod jedną apteką busa z oznakowaniem, że zajmuje się utylizacją przeterminowanych leków i miałem nawet z gościem zagadać po wyjściu z apteki, ale jako że obecnie nie biorę zrezygnowałem z tego pomysłu. Będąc ciągle "czynnym" ćpunem na pewno bym zagadał i myślę, że za dwóch "Jagiełłów" gość zgodziłby się po uzbieraniu całego busa na taki dil. Telefon, umówione miejsce i "przebieranie" leków z worków w busie.
Ogólnie były ogłoszenia, że "jestem z utylizacji leków" i sprzedam takie i takie leki. W 99% jak nie w 100% była to oczywiście ściema jak mniemam tak jak te ogłoszenia co ktoś wymienia wszystkie leki jakie tylko może mieć. Wysyłka InPostem etc. . Nie wiem czy ludzie są tak głupi lub zdesperowani, że dają się nabierać na to, ale skoro ogłoszenia istnieją i osoby je wystawiające płacą za ich "podświetlenie" czy żeby były na pierwszej stronie to widać naiwnych nie brakuje. W ogóle dziwne, że jak teraz są grupy do walki z cyberprzestępczością to nie biorą ich "za dupę" za próby oszustwa i wyłudzeń. Pewnie jakieś inne przestępstwa również dodatkowo takim osobom by dołożyli. Ciekawe tylko czemu nie biorą się za takie osoby. Dla dzisiejszych ministerstw i grup w nich powstałych zlokalizowanie takiego osobnika nie trwałoby długo. Nawet jak używają jakiegoś VPN-a to mają swoje sposoby żeby dotrzeć łatwo do takich osób.
Co do morfiny to też tak macie, że doustnie lepiej działa Mst niż Vendal natomiast jeśli chodzi o przerobienie do IV to łatwiej i więcej wyciąga się z Vendali? Co do przerabiania to wiadomo- brak wosku w Vendalach natomiast doustnie czemu Vendale działają słabiej? Jest to fakt gdyż słyszałem w aptekach jak brakowało Mst w pewnych okresach, że pacjenci narzekali na przeciwbólowe działanie Vendali chwaląc przy tym jednocześnie Mst. Nie wiem nawet czy na jakimś portalu medycznym nie było nt. temat jakiegoś artykułu.
ODPOWIEDZ
Posty: 8945 • Strona 895 z 895
Newsy
[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.

[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?