Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5172 • Strona 518 z 518
  • 634 / 104 / 0
@Detronizator2 o proszę, ciekawe info. Muszę spróbować mniejszą dawkę, z ciekawości. Ale może i to tolerka krzyżowa, jeśli chodzi o benzo to niby mam dalej kolny, ale to już na sytuacje kryzysowe, bo mam padaczkę - staram się nie brać. Fakt faktem, mogłam poniekąd „wyrosnąć”. Ale żeby aż tak? Najlepsze fazy miałam w wieku 22 lat, teraz mam 25, czyżby 3 lata zrobiły aż taką różnicę? Spróbuję jutro wziąć 10mg i poczekać faktycznie te 2h. Odpalę sobie jakieś simsy do tego, żeby zobaczyć czy z czasem się nie zrobi jakoś dziwnie śmiesznie podczas grania. Jak nie zapomnę, to dam znać co się wydarzyło %-D
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 977 / 302 / 5
Po trzech latach nie wyrosłaś, jak dla mnie ze duża dawka, to mniejsze są euforyczne, tutaj ważna jest selektywność, a im większe dawki tym mniejsze znaczenie ma duża selektywność zolpidemu.
I pamiętaj, że komputer wszystko spłyca. Każdą fazę (i nie tylko)
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
ODPOWIEDZ
Posty: 5172 • Strona 518 z 518
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.